O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Białystok: pochowano pierwszego ze strażaków, który zginął w akcji gaśniczej

Na cmentarzu w Białymstoku pochowany został we wtorkowe południe 26-letni ogniomistrz Przemysław Piotrowski, który 25 maja zginął w czasie gaszenia pożaru hali magazynowej w tym mieście. Po południu odbędzie się pogrzeb drugiego strażaka, który zginął w tej akcji.

Białystok, 30.05.2017. Minister spraw wewnetrznych i administracji Mariusz Błaszczak (4L) wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński (3L), komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski (5L) oraz podlaski komendant wojewódzki PSP st. bryg. Jarosław Wendt (2L) podczas uroczystości pogrzebowych. Mszą św. w kościele Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku rozpoczęły się, 30 bm. uroczystości pogrzebowe ogniomistrza Przemysława Piotrowskiego, strażaka, który zginął podczas akcji gaszenia pożaru budynku magazynowego na terenie dawnych zakładów mięsnych PMB w Białymstoku, 25 bm. Podczas akcji zginęło dwóch strażaków. Pogrzeb drugiego strażaka ogniomistrza Marka Giro odbędzie się, 30 bm. po południu; poprzedzi go msza św. w białostockim kościele św. Kazimierza Królewicza. Marek Giro spocznie na cmentarzu rzymskokatolickim k. miejscowości Dzikie. (cat) PAP/Artur Reszko PAP © 2017 / Artur Reszko
PAP © 2017 / Artur Reszko / Białystok, 30.05.2017. Minister spraw wewnetrznych i administracji Mariusz Błaszczak (4L) wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński (3L), komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski (5L) oraz podlaski komendant wojewódzki PSP st. bryg. Jarosław Wendt (2L) podczas uroczystości pogrzebowych. Mszą św. w kościele Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku rozpoczęły się, 30 bm. uroczystości pogrzebowe ogniomistrza Przemysława Piotrowskiego, strażaka, który zginął podczas akcji gaszenia pożaru budynku magazynowego na terenie dawnych zakładów mięsnych PMB w Białymstoku, 25 bm. Podczas akcji zginęło dwóch strażaków. Pogrzeb drugiego strażaka ogniomistrza Marka Giro odbędzie się, 30 bm. po południu; poprzedzi go msza św. w białostockim kościele św. Kazimierza Królewicza. Marek Giro spocznie na cmentarzu rzymskokatolickim k. miejscowości Dzikie. (cat) PAP/Artur Reszko PAP © 2017 / Artur Reszko

Msza św. za ogniomistrza Piotrowskiego odprawiona została w kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi na białostockich Dojlidach. Była koncelebrowana m.in. przez kapelanów straży pożarnej.

Wzięło w niej udział kilkaset osób: przede wszystkim strażacy i ich poczty sztandarowe z całej Polski, ale też przedstawiciele władz państwowych, z szefem MSWiA Mariuszem Błaszczakiem, samorządowcy i mieszkańcy miasta.

Po nabożeństwie kondukt żałobny przeszedł na pobliski cmentarz katolicki przy ul. Suchowolca. Tam miał miejsce pochówek z ceremoniałem strażackim. Na ręce rodziny zmarłego przekazana została flaga państwowa, która przykrywała jego trumnę, jego czapka, a także zdjęcie zmarłego i akt mianowania na wyższy stopień. Zawyły syreny strażackie.

Służył innym, etos służby miał za najwyższą wartość - tak o zmarłym mówił na zakończenie nabożeństwa pogrzebowego minister Błaszczak. "Żegnamy człowieka odważnego, człowieka ofiarnego, dzielnego, młodego. Przed nim stało całe życie, zarówno osobiste jak i zawodowe" - podkreślał.

Nawiązując do przysięgi składanej przez strażaków, iż będą ratowali życie i zdrowie ludzi oraz mienie, nawet z narażeniem własnego zdrowia i życia, Błaszczak mówił, że "ta przysięga kilka dni temu się wypełniła".

W imieniu wszystkich strażaków hołd oddał tragicznie zmarłemu również m.in. komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski. Jak mówił na cmentarzu, podczas tragicznej służby w miniony czwartek "został napisany najczarniejszy scenariusz, którego nikt nigdy nie dopuszczał w myślach".

Zaznaczył, że taki scenariusz wiąże się ściśle ze służbą strażaków. "Osoby takie jak Przemek, o takim zaangażowaniu i takiej postawie, stają się filarami etosu służby" - mówił komendant Suski. Dodał, że to właśnie sprawia, iż społeczeństwo ma zaufanie do strażaków i wie, że może na nich liczyć.   

Po południu odbędzie się też pogrzeb 29-letniego ogniomistrza Marka Giro. Zmarły spocznie na cmentarzu katolickim k. miejscowości Dzikie. Pochówek poprzedzi msza św. w kościele św. Kazimierza Królewicza w Białymstoku.

Strażacy zginęli na służbie w miniony czwartek wieczorem, w czasie akcji gaszenia w tym mieście pożaru budynku magazynowego na terenie dawnych zakładów mięsnych PMB. W środku przechowywano m.in. plastikowe elementy sztucznych kwiatów i opony. Według dotychczasowych ustaleń, w parze weszli do środka, by rozpoznać sytuację. Po wejściu po stalowych schodach na wyższą kondygnację, przy słabej widoczności i dużym zadymieniu znaleźli się na podwieszanym suficie, który się pod nimi zawalił.

Obaj pracowali w jednostce ratowniczo-gaśniczej nr 1 PSP w Białymstoku. Mieli blisko 4-letni staż w straży pożarnej.

Śledztwo w sprawie pożaru i wypadku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Jak wynika z informacji przekazanych we wtorek PAP wynika, iż ostateczne ustalenia co do przyczyny śmierci obu strażaków będą znane po uzyskaniu pisemnej opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że śmierć obu pokrzywdzonych miała bezpośredni związek z zaistniałym pożarem" - podała prokuratura.

Własne postępowanie prowadzi również specjalna komisja powołana w Komendzie Głównej PSP. (PAP)

rof/ swi/  malk/

Serwisy ogólnodostępne PAP