59-letni mężczyzna przygnieciony przez drzewo. Tragiczny finał wichury pod Olsztynem

W miejscowości Lutry konar drzewa spadł na samochód, kierowca auta zginał na miejscu - poinformował PAP oficer prasowy policji w Olsztynie Rafał Prokopczyk. Strażacy w całym regionie ciągle usuwają połamane drzewa i konary, od nocy wyjeżdżali już ponad 360 razy.

Fot. Twitter/Policja Olsztyn

Do tragicznego zdarzenia doszło na drodze powiatowej między miejscowościami Wysoka Dąbrowa a Lutrami w powiecie olsztyńskim - na jadące drogą auto przewróciło się przydrożne drzewo.

"Na miejsce skierowano służby: karetkę pogotowia, straż pożarną i policję. Niestety, mimo natychmiastowej pomocy świadka, 59-letni kierowca skody poniósł śmierć. Do zabezpieczenia śladów z miejsca wypadku oraz wyjaśnienia okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą wraz z technikiem kryminalistyki. W czynnościach procesowych na miejscu zdarzenia uczestniczy również prokurator" - poinformował PAP oficer prasowy policji w Olsztynie Rafał Prokopczyk.

Od godz. 23 w czwartek nad Warmią i Mazurami wieje silny wiatr. IMGW poinformowało w komunikacie, że o godzinie 12.00 w Mikołajkach "wystąpił poryw wiatru z prędkością prawie 75 km/h. W pobliżu notowane są porywy z prędkością do około 65 km/h". Strażacy interweniowali już ponad 360 razy, zgłoszenia napływają z całego regionu. "Pracy nie ubywa" - powiedział PAP rzecznik prasowy strażaków Rafał Melnyk.

Rano strażak ochotnik został ranny podczas akcji usuwania powalonego drzewa w miejscowości Studzianka w powiecie olsztyńskim. Ma otwarte złamanie nogi; przetransportowano go do szpitala.

Według IMGW "tendencja wiatru i jego porywów jest słabnąca, jednak lokalnie mogą jeszcze występować porywy od 60 km/h do lokalnie 70 km/h, przy średnim wietrze 25-35 km/h. Wiatr wieje z północnego zachodu".

Silny wiatr wystraszył żeglarzy - dyżurny MOPR podał PAP, że w piątek jeziora są niemal puste. (PAP)

Autorki: Joanna Kiewisz-Wojciechowska, Agnieszka Libudzka