O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Nowy Bundestag większy i młodszy. Tylko jedna trzecia to kobiety

W nowym parlamencie Niemiec zasiądzie 735 deputowanych, czyli o 26 więcej niż w poprzednim. 30 procent z nich ma poniżej 40 lat (wobec 15 proc. w poprzednim), a 34 proc. wybranych to kobiety. "Jeśli chodzi o udział kobiet, Bundestag nie reprezentuje dobrze niemieckiego społeczeństwa" - pisze tygodnik "Die Zeit".

Fot. PAP/ EPA/CLEMENS BILAN
Fot. PAP/ EPA/CLEMENS BILAN

Gdy pod koniec października nowo wybrany Bundestag zbierze się na pierwszym posiedzeniu, sesji inauguracyjnej przewodniczyć będzie "osoba, która doświadczeniem znacznie przewyższa wszystkich innych deputowanych: (będzie to) 79-letni Wolfgang Schaeuble" - zauważa gazeta. Polityk chadeckiej CDU zasiada w Bundestagu od 48 lat, co czyni go najdłużej urzędującym parlamentarzystą. Jest też jednym z najstarszych.

"Tylko Alexander Gauland z (prawicowo-populistycznej) AfD jest starszy, ma 80 lat. Schaeuble będzie przewodniczył pierwszej, ale już nie, jak dotychczas, pozostałym sesjom. Wynika to z faktu, że urząd przewodniczącego Bundestagu należy do największej frakcji parlamentarnej, a w przyszłości nie będą to już (chadeckie) CDU i CSU, lecz (socjaldemokratyczna) SPD" - przypomina "Die Zeit".

Nowy parlament jest odmłodzony

Prawie 30 procent deputowanych ma 40 lat lub mniej - w Bundestagu wybranym w 2017 roku odsetek ten wynosił zaledwie 15 procent. Wynika to głównie ze wzmocnienia SPD, Zielonych i liberalnej FDP. Emilia Fester i Niklas Wagener to 23-latkowie w obecnym parlamencie, co czyni ich najmłodszymi parlamentarzystami w historii. Ponad 40 procent deputowanych Zielonych ma mniej niż 40 lat, a w przypadku Lewicy jest to tylko 10 procent - wylicza "Die Zeit".

Po raz pierwszy do Bundestagu weszły dwie transseksualne kobiety. Są to reprezentujące Zielonych Tessa Ganserer z Bawarii i Nyke Slawik z Nadrenii Północnej-Westfalii.

"(Jednak) jeśli chodzi o udział kobiet, to (nowo wybrany) Bundestag nie reprezentuje dobrze niemieckiego społeczeństwa. Nieco ponad połowa Niemców to kobiety, ale w Bundestagu jest to już tylko jedna trzecia (34 procent)" - pisze gazeta. Jednocześnie oznacza to wzrost odsetka parlamentarzystek - w poprzednim Bundestagu było ich 31 procent. Najwięcej kobiet jest w grupie parlamentarnej Zielonych, najmniej - w grupie AfD.

Jeden mandat przypadł reprezentantowi mniejszości duńskiej i fryzyjskiej. Związek Wyborców Południowego Szlezwiku (SSW) ostatni raz wystawił swojego kandydata w wyborach federalnych w 1961 roku, a deputowany tej partii ostatni raz zasiadał w niemieckim parlamencie w latach 1949-1953. Partie mniejszości narodowych w Niemczech są zwolnione z pięcioprocentowego progu wyborczego. Muszą tylko zdobyć wystarczającą liczbę głosów, aby zgodnie z procedurą obliczeniową uzyskać prawo do miejsca w Bundestagu. W wyborach federalnych w 2017 roku potrzeba było do tego około 63,5 tys. głosów.

Obecny Bundestag jest również większy niż poprzednie. Federalna ordynacja wyborcza przewiduje 598 miejsc, w tym 299 dla kandydatów bezpośrednich i 299 dla deputowanych, którzy dostają się z list landowych. W obecnym Bundestagu zasiada jednak 735 posłów, czyli o 26 więcej niż w poprzednim, co wynika ze specyfiki niemieckiej ordynacji wyborczej. Przed wyborami obawiano się, że Bundestag będzie liczył ponad 800 deputowanych - tak się jednak nie stało.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

io/

PAP

Zobacz także

  • Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Niemcy zdecydowały o modernizacji wojska. Padła kwota

  • Bundestag. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Bundestag. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Niemcy zdecydowały ws. postawienia pomnika polskich ofiar w Berlinie

  • Bundestag. Fot. EPA/HANNIBAL HANSCHKE
    Bundestag. Fot. EPA/HANNIBAL HANSCHKE

    Bundestag będzie w środę debatował nad pomnikiem polskich ofiar wojny

  • Friedrich Merz, fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
    Friedrich Merz, fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

    „Jesień reform”. Kanclerz Niemiec zapowiada w Bundestagu szereg zmian

Serwisy ogólnodostępne PAP