O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Paul McCartney opisał, jak został fanem marihuany. Zawdzięcza to Bobowi Dylanowi

2 listopada do księgarń trafi najnowsze dzieło Paula McCartneya - dwutomowy zbiór wspomnień pod tytułem „The Lyrics: 1956 to the Present”. Teraz, tuż przed jej premierą, fragment tej książki opublikował dziennik „The Times”. Jeden z dwóch żyjących Beatlesów opowiada w nim o tym, jak zapalił pierwszego w swoim życiu skręta. Dostał go od Boba Dylana.

Brytyjski piosenkarz Sir Paul McCartney. Fot. PAP/EPA/DAVID YOUNG
Brytyjski piosenkarz Sir Paul McCartney. Fot. PAP/EPA/DAVID YOUNG

W opublikowanym przez brytyjską gazetę fragmencie wspomnień McCartneya czytamy, że Bob Dylan przyniósł marihuanę do pokoju w hotelu, w którym Beatlesi zatrzymali się w czasie pobytu w Nowym Jorku. „To się wydarzyło w okolicach lata 1964 roku. Bob Dylan wszedł do naszego pokoju. Właśnie wydał +Another Side of Bob Dylan+. Po prostu piliśmy, jak zwykle, urządzaliśmy małe przyjęcie. Zamówiliśmy drinki u obsługi hotelowej: szkocka, cola i francuskie wino były wówczas były naszą specjalnością. W pewnym momencie Bob zniknął na zapleczu” - napisał McCartney.

Dalej McCartney dodał, że razem z Dylanem „zniknął” również Ringo Starr. A gdy wrócił, „wyglądał nieco dziwnie”. „Ringo powiedział: +Właśnie byłem z Bobem i ma trochę trawki+, jakoś tak to ujął. Zapytaliśmy go, jakie to uczucie, a on na to: +Cóż, sufit się porusza, jakby opadał+. Gdy to powiedział, cała nasza trójka wskoczyła do drugiego pokoju, gdzie był Dylan i on dał nam zaciągnąć się jointem” - napisał McCartney. Były Beatles zapamiętał, że on i jego koledzy zaciągnęli się tylko po razie. I z początku nic nie poczuli. „Nagle zaczęło działać. Chichotaliśmy, śmiejąc się z siebie. Pamiętam, jak George próbował uciec, a ja trochę za nim biegłam. To było zabawne, jak pościg w kreskówce” - napisał. Swoje wspomnienia tego "pierwszego razu" McCartney zakończył znamiennym zdaniem. „Od tego czasu weszło w skład naszego repertuaru” - stwierdził. (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • John Lennon. Fot. PAP/EPA
    John Lennon. Fot. PAP/EPA

    Był jednym z najwybitniejszych muzyków w historii. Zginął od 4 ran postrzałowych

  • Zdjęcie zespołu The Beatles. Fot. PAP/EPA PHOTO PA FILES/PA/mda
    Zdjęcie zespołu The Beatles. Fot. PAP/EPA PHOTO PA FILES/PA/mda

    Beatlesi u progu wielkiej sławy. Wystawa zdjęć Paula McCartneya w Londynie

  • Paul McCartney. Fot. PAP/EPA/ALBERTO VALDES
    Paul McCartney. Fot. PAP/EPA/ALBERTO VALDES

    Niepublikowane zdjęcia McCartneya z czasów beatlemani trafią na sprzedaż

  • George Harrison, Paul McCartney, John Lennon, Ringo Starr. Fot. PAP/EPA/PHOTO PA FILES
    George Harrison, Paul McCartney, John Lennon, Ringo Starr. Fot. PAP/EPA/PHOTO PA FILES

    Klub w Liverpoolu, gdzie po raz pierwszy zagrali Beatlesi został wyróżniony

Serwisy ogólnodostępne PAP