O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rzecznik talibów: USA powinny zapłacić odszkodowania za akty przemocy w Afganistanie

Rzecznik talibów Zabihullah Midżahid powiedział w piątkowym wywiadzie dla chińskiej telewizji CGTN, że USA powinny zapłacić odszkodowania za akty przemocy, jakich dopuściły się w Afganistanie. Przypomniał, że talibowie zabiegają o uznanie międzynarodowe.

Rzecznik Talibów Zabihullah Mujahid. Fot. PAP/EPA/STRINGER
Rzecznik Talibów Zabihullah Mujahid. Fot. PAP/EPA/STRINGER

USA zapowiedziały, że wypłacą odszkodowania rodzinom osób, które zginęły w ataku amerykańskiego drona, który okazał się tragiczną pomyłką i doprowadził do śmierci cywili.

"To nie pierwszy raz Ameryka brutalnie zabiła Afgańczyków. Robiła to przez ostatnie 20 lat. To amerykańska obłuda i prawdziwa twarz Ameryki została obnażona na oczach naszego narodu i całego świata" - powiedział Mudżahid.

"Gdziekolwiek Ameryka dopuściła się aktów przemocy wobec Afgańczyków, powinna wypłacić odszkodowania" - podkreślił.

W środę Kreml zorganizował rozmowy na wysokim szczeblu między Rosją a przedstawicielami talibów. Odnosząc się do nich, Mudżahid powiedział, że Moskwa doprowadziła do tych rozmów, by "pokazać, że talibowie zabiegają o uznanie międzynarodowe".

"Rosja chce pokoju w Afganistanie i jej wszelkie zastrzeżenia musza zostać wyjaśnione. Uczestniczyliśmy w tej konferencji, aby świat nas zaakceptował i ważne dla nas kwestie były z nim omawiane" - dodał.

Mudżahid starał się też zdementować plotki o śmierci najwyższego rangą przywódcy talibów mułły Hajbatullaha Ahundzadeha. "Żyje i ma się absolutnie dobrze, przebywa w Kandaharze" - oznajmił rzecznik i dodał, że Ahundzadeh pokaże się wkrótce publicznie.

W czwartek, dzień po konferencji z talibami, rosyjski prezydent Władimir Putin powiedział, że Moskwa dąży do wykluczenia talibów z listy organizacji terrorystycznych.

Analitycy wskazują ostatnio też, że talibowie współpracują z Pekinem. Od zajęcia Kabulu 15 sierpnia 2021 roku Pekin stara się pogłębić relację Chin z nowymi władzami Afganistanu, zobowiązując się do wsparcia ekonomicznego i rozwojowego w zamian za pomoc w rozwiązywaniu wyzwań zagrażających bezpieczeństwu Chin.

Prezydent Chin Xi Jinping podczas spotkania online szefów państw Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) w połowie września powiedział, że niektóre kraje powinny wziąć na siebie odpowiedzialność za przyszły rozwój Afganistanu jako inicjatorzy obecnej sytuacji - powiedział w piątek prezydent Chin Xi Jinping podczas spotkania online szefów państw Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW), zorganizowanego przez władze Tadżykistanu.

Podobną opinię wyraził uczestniczący w spotkaniu Putin, który powiedział, że "główną część wydatków związanych z odbudową Afganistanu po zakończeniu konfliktu powinny ponosić Stany Zjednoczone i państwa NATO, które są bezpośrednio odpowiedzialne za poważne konsekwencje ich przedłużającej się obecności w tym kraju". (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Myśliwiec F-35A - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/JOEL CARRETT
    Myśliwiec F-35A - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/JOEL CARRETT

    Media: USA przerzuciły do bazy w Portoryko myśliwce F-35A

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/SEM VAN DER WAL
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/SEM VAN DER WAL

    „Zespół negocjacyjny pracuje na Florydzie”. Zełeński o rozmowach w USA

  • Trump: Prowadzimy bardzo silne uderzenia przeciwko bastionom IS w Syrii. Fot. Adobe Stock/Mike Mareen
    Trump: Prowadzimy bardzo silne uderzenia przeciwko bastionom IS w Syrii. Fot. Adobe Stock/Mike Mareen

    Amerykańskie naloty na cele Państwa Islamskiego w Syrii. Wśród ofiar jeden z dowódców dżihadystów

  • Na wyposażeniu armii jordańskiej są m.in. samoloty Mirage 2000 CJMfot. Adobe Stock/Riviera Flight
    Na wyposażeniu armii jordańskiej są m.in. samoloty Mirage 2000 CJMfot. Adobe Stock/Riviera Flight

    Jordańska armia uczestniczyła w ataku USA na cele IS w Syrii

Serwisy ogólnodostępne PAP