O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

6 policjantów rannych w protestach w Londynie po śmierci czarnoskórego

Sześciu policjantów zostało rannych podczas protestów w Londynie po śmierci czarnoskórego 25-letniego mężczyzny, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń po zatrzymaniu przez policję; cztery osoby aresztowano - podaje w poniedziałek BBC.

epa06047523 Police officers lead away a man as members of the far-right anti-immigration English Defence League (EDL) march from Victoria Embankment to Charing Cross Station under heavy police guard, in Londnon, Britain, 24 June 2017. Anti-Fascist groups held a counter-demonstration nearby and activists attempted to disrupt the EDL's protest.  EPA/PETE MACLAINE 
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / PETE MACLAINE
PAP/EPA © 2017 / PETE MACLAINE / epa06047523 Police officers lead away a man as members of the far-right anti-immigration English Defence League (EDL) march from Victoria Embankment to Charing Cross Station under heavy police guard, in Londnon, Britain, 24 June 2017. Anti-Fascist groups held a counter-demonstration nearby and activists attempted to disrupt the EDL's protest. EPA/PETE MACLAINE Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / PETE MACLAINE

Protestujący zgromadzili się w niedzielę wieczorem przed dworcem autobusowym w Stratford oraz przed komisariatem policji w dzielnicy Forest Gate w północno-wschodnim Londynie. Rzucali w funkcjonariuszy cegłami, podpalali kosze na śmieci; czterech policjantów trafiło do szpitala.

Komendant tamtejszej policji wyszedł do tłumu, aby odpowiedzieć na pytania i załagodzić sytuację.

Zdaniem demonstrujących 25-letni Edir Federico Da Costa został wcześniej w czerwcu "brutalnie pobity" przez funkcjonariuszy policji metropolitalnej. Jak przekazał portal BBC News, trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności zatrzymania Da Costy; mężczyzna trafił do szpitala "w stanie krytycznym" i zmarł 21 czerwca, sześć dni po zatrzymaniu.

Niektórzy z demonstrantów krzyczeli w niedzielę "nie ma pokoju, nie ma sprawiedliwości, nie dla rasistowskiej policji". W tłumie widać było tablice z napisem Black Lives Matter (życie czarnoskórych ma znaczenie).

Protestujący uważają, że Da Costa po policyjnej interwencji miał złamany kark i inne obrażenia, m.in. głowy. Jednocześnie niezależna komisja rozpatrująca skargi na policję oświadczyła, że przeprowadzona w czwartek wstępna sekcja zwłok wykazała, iż Da Costa nie miał urazów kręgosłupa spowodowanych przez funkcjonariuszy. Wcześniej komisja informowała, że policjanci podczas zatrzymania mężczyzny mogli użyć siły i gazu łzawiącego. (PAP)

ulb/ mal/

Serwisy ogólnodostępne PAP