O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Po wpisie posłanki znieważali policjanta. Przyznali się i dobrowolnie poddali się karze

Szczepan K., Michał S. i Jacek B. przyznali się do znieważania policjanta z Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA" i dobrowolnie poddali się karze - dowiedziała się PAP. Do znieważenia miało dojść po opublikowaniu w internecie zdjęcia policjanta przez posłankę Koalicji Obywatelskiej Barbarę Nowacką.

Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Zdarzenie miało miejsce w połowie listopada 2020 roku. Podczas strajków kobiet w Warszawie posłanka Barbara Nowacka na swoim profilu na Twitterze opublikowała wpis, do którego dołączyła kilka zdjęć, na których mieli być uwidocznieni policyjni "tajniacy". "Piotr Hallmann, zawodnik MMA, podkomisarz @PolskaPolicja. To Pan w tej białej masce? Bo na miejscu to wiemy że Pan był..." - napisała posłanka.

Po tym wpisie na policjanta spadła w internecie fala krytyki, a internauci zaczęli kierować pod jego adresem groźby i znieważali go.

Śledztwo w sprawie 

Jak dowiedziała się PAP, kilka dni po tym zdarzeniu prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Pierwszy wątek dotyczył przekroczenia uprawnień przez posłankę Barbarę Nowacką, która miała ujawnić protestującym dane osobowe funkcjonariusza policji i w ten sposób działać na jego szkodę. Drugim wątkiem śledztwa były groźby i znieważania kierowane pod adresem policjanta za pośrednictwem popularnych portali internetowych.

Jak ustaliła PAP, śledczy dotarli do kilku osób, które znieważyły policjanta. Byli to m.in. 38-letni Michał S., 48-letni Jacek B. i 39-letni Szczepan K. Każdy z nich podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanego czynu oraz wyraził skruchę za popełniony czyn.

Dodatkowo trzech podejrzanych złożyło wniosek o skazanie ich bez przeprowadzania rozprawy, uzgadniając z prokuratorem wymiar kary. Prokurator wobec każdego z podejrzanych wniósł o wymierzenie grzywny w wysokości 20 stawek dziennych po 50 złotych każda oraz orzeczenia obowiązku poniesienia kosztów postępowania.

Zapytany o tę sprawę przez PAP rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka wskazał, że nie ma i nie będzie przyzwolenia na obrażanie, znieważanie i grożenie policjantom. "W takich sytuacjach należy podejmować zdecydowane działania a sprawcy takich zachowań powinni ponosić surowe konsekwencje, jako przykład dla innych, że nie wolno tak postępować jak i nie ma żadnej anonimowości nawet w sieci" - zaznaczył policjant.

"Warto przypomnieć, że po nowelizacji ustawy o policji zwiększono znacznie ochronę prawną policjantów i przełożeni co raz częściej włączają się poprzez naszych prawników w ochronę dobrego imienia policjantów, których dobra zostały naruszone, nikt z hejterów nie może czuć się bezkarny" - dodał rzecznik KGP. (PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

io/

Zobacz także

  • Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika, fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika, fot. PAP/Przemysław Piątkowski

    Policja: Interpol poinformował o publikacji czerwonych not dot. podejrzanych o dywersję na rzecz Rosji

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Praszkiewicz
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Praszkiewicz

    Szczątki drona w województwie lubelskim. "Żadnej kontrabandy nie znaleziono"

  • Antyrządowe manifestacje w Portugalii. Demonstranci usiłowali wedrzeć się do parlamentu [WIDEO]

  • Policja. Fot. PAP/Albert Zawada
    Policja. Fot. PAP/Albert Zawada

    24-latek aresztowany na dwa miesiące za atak na policjanta i próbę ucieczki

Serwisy ogólnodostępne PAP