142 psy w skrajnie trudnych warunkach. 51-letnia właścicielka schroniska w Bystrym i jej mąż zatrzymani
Małżeństwo prowadzące schronisko dla bezdomnych zwierząt w Bystrym pod Giżyckiem (warmińsko-mazurskie) zostało zatrzymane przez prokuraturę - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny. Prokurator wszedł do schroniska i wraz z policją oraz weterynarzami kontrolują je.
Prokurator Stodolny poinformował PAP, że działania prokuratury w schronisku w Bystrym mają związek "ze wszczętym w dniu 14.10.2021r śledztwem w sprawie znęcania się nad zwierzętami w tym Schronisku oraz niedopełnieniem obowiązków przez Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, poprzez nierzetelne sprawowanie kontroli".
"Jak wynika ze wstępnych ustaleń w Schronisku przebywały podczas podjętych czynności 142 psy w skrajnie trudnych warunkach, niespełniających żadnych standardów niezbędnych do zachowania dobrostanu zwierząt i narażonych tym samym na możliwość występowania szeregu chorób" - podał Stodolny. Dodał, że doszło do zatrzymania 51-letniej właścicielki schroniska Anny K. i jej 62-letniego męża Jana K.
W schronisku dla zwierząt w Bystrym były trzymane bezdomne psy z gminy Giżycko i miasta oraz ościennych gmin. Burmistrz Giżycka powiedział PAP, że "część schroniska, w której przebywały psy z miasta była w porządku", że właściciele schroniska mieli też inną, ukrytą część, w której były inne psy. "Ja o tej drugiej części mówić nie mogę, bo to nie moja rzecz" - powiedział PAP burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz.
W schronisku wciąż trwają oględziny i przeszukania. Prokuratora wspomagają w pracy lekarze weterynarii i przedstawiciele organizacji prozwierzęcych.
Portal Ratujemy Zwierzaki pl prowadzi zbiórkę na rzecz zwierząt ze schroniska. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
kgr/