O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Niemcy zaostrzają politykę migracyjną, ale teza o „przerzucaniu migrantów do Polski” jest nieprawdziwa

Niemcy zaostrzają politykę migracyjną, co wpływa na sytuację na granicy z Polską. Jednak analiza obowiązujących w UE procedur (Dublin III, readmisja, odmowa wjazdu) pokazuje, że teza o masowym „przerzucaniu migrantów” do Polski jest nieprawdziwa, a służby działają zgodnie z przepisami.

Granica polsko-niemiecka w Lubieszynie Fot. PAP/Marcin Bielecki
Granica polsko-niemiecka w Lubieszynie Fot. PAP/Marcin Bielecki

Walka z nielegalną migracją była głównym hasłem wyborczym niemieckich partii chadeckich CDU i CSU. Po zwycięstwie w wyborach do Bundestagu i utworzeniu nowego rządu 6 maja 2025 roku kanclerz Friedrich Merz przystąpił do realizacji swojej obietnicy. Już 7 maja minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt z bawarskiej CSU nakazał policji federalnej zaostrzenie kontroli granicznych oraz częstsze zawracanie z granicy osób nieposiadających dokumentów uprawniających do wjazdu na teren Niemiec.

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że Polska od 7 lipca przywróci czasową kontrolę na granicach z Niemcami i Litwą.

Więcej

Kontrola na granicy. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Kontrola na granicy. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Sprawa kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą. Podano daty

Na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się osoby związane z tzw. Ruchem Obrony Granic (ROG), powołanym przez Roberta Bąkiewicza. Członkowie tego ruchu deklarują, że „pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć”.

W mediach pojawiają się również nieprawdziwe informacje sugerujące, że strona niemiecka „podrzuca” Polsce migrantów. Powielają je niektórzy politycy opozycji. Na przykład Dariusz Matecki (PiS) publikuje w internecie sprzeczne dane dotyczące migrantów przebywających w Polsce. Odnosząc się do polskich doniesień medialnych, Merz przekonywał we wtorek, że „Niemcy nie odsyłają do Polski osób ubiegających się o azyl, które przyjechały do Niemiec”.

Nie ma readmisji z Niemiec do Polski osób ubiegających się o azyl, które przyjechały do Niemiec. Nie ma i nie będzie (takich przypadków - PAP)

Friedrich Merz

Kanclerz nie sprecyzował, kogo dokładnie ma na myśli, prawdopodobnie chodzi o osoby ubiegające się o azyl wyłącznie w Niemczech, wobec których nie ma podstaw do odsyłania do innych krajów. Przyznał jednak, że migranci są zawracani na granicach z sąsiadami.

Rozmawiamy z Polską i Luksemburgiem, by minimalizować obciążenia. Dotyczy to osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę

Friedrich Merz

Premier Tusk, uzasadniając wprowadzenie od poniedziałku czasowych kontroli na granicy z Niemcami, wyjaśnił, że powodem decyzji była odmowa zachodniego sąsiada „wpuszczania na swój teren - inaczej niż było to przez ostatnich 10 lat - migrantów, którzy z różnych kierunków zmierzają do Niemiec, ubiegając się na przykład o azyl czy innego typu status”.

Więcej

Polsko-litewskie przejście graniczne w Budzisku, fot. PAP/Michał Zieliński
Polsko-litewskie przejście graniczne w Budzisku, fot. PAP/Michał Zieliński

Czasowe przywrócenie kontroli na granicach. Szef MSZ Litwy: nie należy upolityczniać ochrony granic

Niemieckie służby stosują wobec osób przekraczających granicę dwie procedury: readmisję (powołując się m.in. na procedurę dublińską) oraz odmowę wjazdu.

Readmisja

Readmisyjne przekazanie dotyczy osób, które już przekroczyły granicę i przebywają nielegalnie na terenie Niemiec, skąd są odsyłane do Polski. Może ono nastąpić m.in. na podstawie rozporządzenia Dublin III — kluczowego elementu Wspólnego Europejskiego Systemu Azylowego (WESA). Konwencja dublińska zakłada, że osoba ubiegająca się o azyl powinna złożyć wniosek i oczekiwać na jego rozpatrzenie w pierwszym państwie UE, do którego dotarła. Jeśli uda się do innego kraju i tam ponownie złoży wniosek o azyl, pierwszy kraj powinien ją przyjąć z powrotem. Wniosek o readmisję musi zostać złożony w ciągu sześciu miesięcy, jednak spory kompetencyjne między władzami centralnymi a landowymi w Niemczech często powodują przekraczanie tego terminu.

Liczba migrantów readmisyjnie przekazywanych z Niemiec do Polski nie jest wysoka. Według danych polskiej Straży Granicznej w 2022 roku dotyczyło to 630 osób, w 2023 — 968, a w 2024 nastąpił spadek do 688 osób.

Jak podał wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk, w odpowiedzi na interpelację nr 7922 dotyczącą faktycznej weryfikacji imigrantów odsyłanych przez Niemcy, od 13 grudnia 2023 r. do 20 lutego 2025 r. na podstawie rozporządzenia Dublin III z Niemiec do Polski przekazano łącznie 431 cudzoziemców.

Odmowa wjazdu

Drugą procedurą jest zawracanie (odsyłanie) z granicy. Odbywa się ono bezpośrednio na przejściu granicznym, podczas próby przekroczenia granicy lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie. Osoby bez ważnych dokumentów lub niespełniające warunków wjazdu są przez niemieckie służby graniczne niedopuszczane na terytorium kraju i zawracane do państwa, z którego próbowały wjechać. Jest to odmowa wjazdu bez wszczynania bardziej skomplikowanych procedur. Podstawą prawną jest art. 15 niemieckiej ustawy o pobycie, zgodnie z którym „cudzoziemcowi, który usiłuje wjechać do kraju bez zezwolenia, odmawia się wjazdu na granicy”.

Więcej

Przejście graniczne. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Przejście graniczne. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Ekspert: czasowe kontrole na granicach są zasadne, to reakcja na instrumentalizację migrantów

Jak w czerwcu przekazał PAP rzecznik Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, „od stycznia do marca 2025 r. niemiecka policja federalna zawróciła łącznie około 1,4 tys. obywateli państw trzecich na polsko-niemieckiej granicy lądowej”. Od początku 2024 r. do marca 2025 r. Niemcy odmówiły wjazdu na swoje terytorium ponad 12 tys. osobom, które próbowały przekroczyć granicę z Polski – wynika z ustaleń PAP.

Kontrole na granicy Niemiec z Austrią istnieją od 2015 r. Kontrole na granicach z Polską oraz Czechami i Szwajcarią wprowadził rząd Olafa Scholza 16 października 2023 r. Zgodnie z umową z Schengen tymczasowe kontrole przedłużane są co trzy miesiące. Od września 2024 r. niemiecka policja posiada uprawnienia do zawracania cudzoziemców z granicy, jeśli nie posiadają dokumentów uprawniających do wjazdu lub jeśli zachodzi podejrzenie, że dokumenty są sfałszowane.

Stosowane przez niemiecką policję zawrócenia z granicy są także w Niemczech metodą kontrowersyjną, krytykowaną przez opozycyjną partię Zieloni oraz część prawników. Niemiecki Sąd Administracyjny w Lipsku uznał postępowanie policji wobec trojga Somalijczyków, których w maju zawrócono do Polski, za niezgodne z prawem. Sędziowie są zdania, że policja nie może zawrócić migrantów bez zbadania, jaki kraj jest właściwy dla rozpatrzenia ich wniosku azylowego. Dobrindt uznał wyrok, zastrzegając, że dotyczy on tylko trzech zainteresowanych osób i nie wpłynie na całościową politykę niemieckiego rządu.

Niemieccy politycy tłumaczą, że podejmowane działania mają na celu zniechęcenie migrantów do przyjazdu do Niemiec i likwidację bodźców zachęcających ich do migracji. Po decyzji ówczesnej kanclerz Angeli Merkel w 2015 r. o niezamykaniu granicy przed uchodźcami, głównie z Syrii, Niemcy stały się głównym celem migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Zdaniem władz w Berlinie wdrażane od dwóch lat restrykcje przynoszą rezultaty. W 2024 r. w Niemczech złożono ok. 230 tys. wniosków o azyl, tj. o 30 proc. mniej niż w roku poprzednim (330 tys.).

Jacek Lepiarz, Błażej Strzelczyk (PAP)

lep/ bst/ mobr/ mal/ lm/ ał/

Zobacz także

  • Donald Trump, fot. PAP/EPA/BLOOMBERG POOL/GRAEME SLOAN / POOL
    Donald Trump, fot. PAP/EPA/BLOOMBERG POOL/GRAEME SLOAN / POOL

    Trump ogłosił całkowite wstrzymanie migracji z krajów rozwijających się

  • Migranci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Adriel Perdomo
    Migranci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Adriel Perdomo

    Wokół paktu migracyjnego krąży wiele nieprecyzyjnych i fałszywych informacji

  • Londyn. Fot. PAP/EPA/NEIL HALL
    Londyn. Fot. PAP/EPA/NEIL HALL

    Brytyjska minister krytykuje politykę migracyjną kraju. "Straciliśmy kontrolę nad naszymi granicami"

  • Zbigniew Bogucki Fot. PAP/Paweł Supernak
    Zbigniew Bogucki Fot. PAP/Paweł Supernak

    Szef Kancelarii Prezydenta: pakt migracyjny będzie obowiązywał

Serwisy ogólnodostępne PAP