Nikt nie chce być szefem PFR. W konkursie na stanowisko prezesa nie wpłynęła żadna kandydatura

2023-12-29 17:53 aktualizacja: 2023-12-30, 10:20
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys (w środku) Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys (w środku) Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys poinformował w piątek, że będzie pełnił tę funkcję do czasu wyłonienia następcy. W konkursie na stanowisko prezesa nie wpłynęła bowiem żadna kandydatura.

Jak napisał Borys na platformie X, w piątek Rada Nadzorcza PFR w piątek zamknęła trwający od 3 tygodni konkurs na stanowisko prezesa Grupy PFR bez rozstrzygnięcia, nie wpłynęła bowiem żadna kandydatura.

Borys dodał, że w związku z tym oraz zgodnie z zapisami statutu Grupy PFR, dotyczącymi wymogu powołania prezesa, dla prawidłowego działania zarządu, na prośbę i w uzgodnieniu z Radą Nadzorczą będzie nadal pełnił funkcję prezesa pomino zakończenia kadencji. Będzie to trwało do czasu wyboru nowego prezesa - zaznaczył.

10 listopada Paweł Borys poinformował, że z końcem kadencji Zarząd PFR, czyli z końcem 2023 r. zrezygnuje z kierowania Funduszem, ustąpi także z funkcji szefa Rady Nadzorczej BGK.

Borys został prezesem PFR 1 maja 2016 r. Polski Fundusz Rozwoju to grupa finansowa, oferująca instrumenty służące rozwojowi przedsiębiorstw, samorządów oraz osób prywatnych, inwestująca w zrównoważony rozwój społeczny i gospodarczy kraju.(PAP)

mar/