Norweskie wojsko szkoli Ukraińców w Polsce
Największa w historii Norwegii zagraniczna misja jej żołnierzy rozpoczęła się w poniedziałek w Polsce - poinformowały norweskie siły zbrojne. W Camp Jomsborg Norwegowie szkolą przyszłych instruktorów wojska ukraińskiego.
Kilkuset Ukraińców przejdzie do końca roku zaawansowane kursy m.in. w zakresie dowodzenia i odporności na stres w warunkach bojowych. Będą również poznawać systemy uzbrojenia, które kraje NATO przesyłają Ukrainie. W praktyce sprawdzany będzie również nowy sprzęt np. bezzałogowe transportery dostarczające wyposażenie na polu walki. Szkoleni będą dowódcy drużyn, plutonów i kompanii.
Za zadanie pod kryptonimem „Operacja Legio” odpowiada Batalion Telemark i Dowództwo Sił Szybkiego Reagowania norweskiej armii. Od sierpnia w niejawnej lokalizacji w południowo-wschodniej części Polski budowany był Camp Jomsborg. Baza dla kilkuset kursantów i instruktorów swoją nazwę otrzymała od legendarnej faktorii, którą w czasach pierwszych Piastów w okolicach Wolina mieli założyć Wikingowie.
Dotychczas prowadzone przez norweskich instruktorów szkolenia odbywały się na poligonach na północy Norwegii. Następnie zajęcia kontynuowane były już w samej Ukrainie, ale stałe zagrożenie rosyjskimi atakami dronów poważnie utrudniało ich prowadzenie.
„Dlatego znaleziono w Polsce lokalizację, która znajduje się wystarczająco blisko strefy działań wojennych, by szkoleni żołnierze mogli sprawnie uczestniczyć w kolejnych rotacjach poligonowych. Wiemy, że Rosjanie bardzo chcieliby dowiedzieć się, co dzieje się w naszym obozie” - wyjaśnił w komunikacie Norweskich Sił Zbrojnych brygadier Atle Molde, dowódca „Operacji Legio”.
Do Norwegów z Batalionu Telemark dołączą z czasem instruktorzy z Polski, Litwy, Łotwy i Estonii oraz innych krajów. Cykl szkoleń wstępnie zaplanowany został do końca roku, ale brygadier Molde nie wykluczył przedłużenia misji.
Z Oslo Mieszko Czarnecki (PAP)
cmm/ ap/ lm/ ep/