O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Nowe informacje po pożarze w Ząbkach

Mieszkańcy trzech dolnych kondygnacji budynku, tj. parteru, pierwszego i drugiego piętra, który ucierpiał w pożarze w Ząbkach, mogą wejść do mieszkań i zabrać najpotrzebniejsze rzeczy - poinformowała policja. Wejście do mieszkań możliwe jest od godz. 16 w sobotę.

W piątek rano opanowano pożar wielorodzinnego budynku przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. Strażacy poinformowali, że pożar strawił cały dach obiektu, spłonęły też wszystkie lokale mieszkalne na czwartej kondygnacji, a pozostałe mieszkania są zniszczone, m.in. wskutek zalania. W 211 mieszkaniach budynku mieszkało ponad pięćset osób. Nikt nie zginął.

Więcej

Pożar w Ząbkach. Płoną połączone ze sobą budynki mieszkalne. Fot. PAP/Marcin Obara
Pożar w Ząbkach. Płoną połączone ze sobą budynki mieszkalne. Fot. PAP/Marcin Obara

Pożar bloków w Ząbkach pod Warszawą. Straż pożarna: ogień został opanowany

W sobotę policja przekazała podczas briefingu, że wejścia do mieszkań będą się odbywały pojedynczo i w asyście policji. Zapewniła, że każdy będzie mógł wejść do swojego lokalu, aby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy, np. kosztowności, odzież, lekarstwa i rzeczy do pracy.

„Po wszystkim mieszkanie zostanie zaplombowane, tak by nie dopuścić do wejścia osób niepożądanych, ale na tę chwilę czekamy na zakończenie wszelkich czynności procesowych, które jeszcze trwają na miejscu” - informowała policja.

Po zakończeniu tych czynności zostanie wydany komunikat przez Komendę Powiatową Policji w Wołominie zawierający wszelkie informacje. Policjant spytany, czy to jest kwestia najbliższych godzin, potwierdził, że to „bardzo możliwe”.

„Chcielibyśmy, by te czynności przebiegły możliwie sprawnie i możliwie bezpiecznie” - podkreślił.

Również sekretarz miasta Ząbki Patrycja Żołnierzak przekazała PAP, że nie ma jeszcze decyzji prokuratora pozwalającej na wejście mieszkańców do lokali w Ząbkach. „Prawdopodobnie będą po południu wchodzić mieszkańcy parteru i pierwszego piętra. Stworzyliśmy dla policji listę kontaktową mieszkańców z parteru i pierwszego piętra, którą już dostarczyliśmy. Policja ma sukcesywnie ich wydzwaniać i zapraszać, żeby mogli wziąć (z mieszkań - PAP) najważniejsze rzeczy” - powiedziała.

Pogorzelcy z Ząbek mogli wejść do dopuszczonych przez służby mieszkań

Po południu na stronie wołomińskiej policji ukazał się komunikat komendanta powiatowego policji w Wołominie insp. Mariusza Kaszowicza, w którym poinformowano o godzinach, w których można jednorazowo wejść do swojego mieszkania, jeśli mieści się ono na trzech pierwszych kondygnacjach budynku. W sobotę można to zrobić w godz. 16-20, a w kolejnych dniach w godz. 8-20.

"Udostępnienie przez policję lokali mieszkalnych odbędzie się zgodnie z kolejnością przybycia na miejsce bądź wcześniejszym zapisem. Ustalenie harmonogramu zapisów nastąpi u dyżurującego funkcjonariusza policji pod numerem telefonu: 600 997 018" - napisano w komunikacie.

Nie wszyscy jednak zapisali się na policyjne listy, przez co - jak informowały media - przed budynkiem na ul. Powstańców dochodziło do nieporozumień. Według niektórych informacji mieszkańcy mieli mieć na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy tylko 10 minut. Doniesienia te zdementowała jednak policja.

Więcej

Szłapka: Wszystkie okoliczności pożaru w Ząbkach zostaną dokładnie zbadane. Fot. PAP/	Leszek Szymański
Szłapka: Wszystkie okoliczności pożaru w Ząbkach zostaną dokładnie zbadane. Fot. PAP/ Leszek Szymański

Trwa szacowanie strat po pożarze w Ząbkach. Poszkodowani mogą liczyć na pomoc

"Kategorycznie dementujemy informacje publikowane przez niektóre media mówiące, że pogorzelcy z Ząbek mają tylko 10 minut na zabranie rzeczy z mieszkań. To kłamstwo! Ani prokuratura, ani policja nie wyznaczyły konkretnego czasu na taką czynność osobom, które ucierpiały w pożarze! Jednocześnie apelujemy i prosimy osoby oczekujące w kolejce na wejście do swoich mieszkań o cierpliwość. Obecni na miejscu policjanci dokładają wszelkich starań, aby odbyło się to szybko i sprawnie. Priorytetem jest jednak dla nas, żeby te czynności przebiegły dla wszystkich w sposób bezpieczny!" - napisała na platformie X Komenda Stołeczna Policji.

Mł. asp. Olga Pinkiewicz z wołomińskiej policji przekazała PAP, że właśnie po to, aby nie dochodziło do konfliktów, stworzona została lista, na którą cały czas można się jeszcze zapisać.

"Dzwonimy, zapisujemy się i według listy mieszkańcy są wyczytywani i następnie wchodzą do pomieszczeń z funkcjonariuszem" - uściśliła.

W czwartek po godz. 19 zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ul. Powstańców w Ząbkach. Ogień objął trzy połączone ze sobą budynki. Strażacy, którzy przeszukali wszystkie pomieszczenia, nie znaleźli ofiar, nie ucierpiały także zwierzęta. Trzy osoby, które znajdowały się na zewnątrz obiektu, doznały „bardzo lekkich urazów”, nikt nie trafił do szpitala. Poszkodowanych zostało też trzech ratowników, w tym dwóch funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej.

W piątek Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie pożaru budynków mieszkalnych w Ząbkach. (PAP)

mchom/ jls/ ksi/ aba/ miś/kgr/ał/

Zobacz także

  • Tomasz Siemoniak, Jan Grabiec, Małgorzata Zyśk. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Tomasz Siemoniak, Jan Grabiec, Małgorzata Zyśk. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Specjalnie dla PAP

    Szef MSWiA: na razie nie ma przesłanek, aby sądzić, że seria ostatnich pożarów to celowe podpalenia [NASZE WIDEO]

  • Pożar w Ząbkach. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Pożar w Ząbkach. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Ogromny pożar w Ząbkach. Tyle pieniędzy wypłacono dotychczas pogorzelcom

  • Budynek po pożarze w Ząbkach. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Budynek po pożarze w Ząbkach. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Pożar w Ząbkach. Rozpoczyna się wypłata zapomogi

  •  Spalone budynki mieszkalne w podwarszawskich Ząbkach Fot. PAP/Leszek Szymański
    Spalone budynki mieszkalne w podwarszawskich Ząbkach Fot. PAP/Leszek Szymański

    Pogorzelcy z Ząbek wrócą po swoje rzeczy. Jednorazowo i w asyście policji

Serwisy ogólnodostępne PAP