Nowy zespół bojowy jednostki specjalnej Formoza. Szef MON: jest w stanie ochronić infrastrukturę krytyczną [NASZE WIDEO]

2023-08-22 15:44 aktualizacja: 2023-08-23, 07:30
Żołnierz jednostki Formoza Fot. PAP/Jan Dzban
Żołnierz jednostki Formoza Fot. PAP/Jan Dzban
Musimy liczyć się z różnymi prowokacjami ze strony Rosji, w związku z tym infrastruktura krytyczna musi być silnie chroniona. Najlepiej mogą ochronić ją wojska specjalne w tym Formoza - powiedział we wtorek w Dziwnowie (zachodniopomorskie) szef MON Mariusz Błaszczak.

Szef MON spotkał się we wtorek z żołnierzami Wojsk Specjalnych Formoza, gdzie został sformowany nowy zespół bojowy. "Mamy świadomość zagrożeń wynikających z agresywnej polityki rosyjskiej. Musimy liczyć się z różnymi prowokacjami, w związku z tym infrastruktura krytyczna musi być silnie chroniona" - powiedział Błaszczak.

Szef MON ocenił, że "najlepszym wojskiem, które jest w stanie ochronić infrastrukturę krytyczną są właśnie wojska specjalne". W tym - jak tłumaczył - "Formoza, która buduje tu w Dziwnowie kolejną swoją jednostkę, to trzecia jednostka, dwie są w Gdyni, w województwie zachodniopomorskim" - dodał.

Zwrócił uwagę, że Formoza należy do grupy jednostek składających się "z komandosów, którzy są świetnie wyszkoleni, po szkoleniu odbytym w Stanach Zjednoczonych z Navy SEALs, z Marines". "To ludzie doświadczeni, uczestniczący w różnego rodzaju misjach, szkoleniach na całym świecie, ludzie, którzy są skoncentrowani na tym, aby chronić infrastrukturę krytyczną" - opowiadał.

"Bardzo się cieszę z rozwoju polskich sił specjalnych, to ważny komponent polskich sił zbrojnych, komponent wojsk specjalnych obok Gromu, obok jednostki komandosów z Lublińca, Formoza stanowi trzon polskich wojsk specjalnych" - powiedział szef MON. 

Szef MON: to wielka duma i zaszczyt być żołnierzem polskich wojsk specjalnych  

"Chciałabym zachęcić młodych ludzi do wstępowania do Wojska Polskiego. Mamy wszyscy świadomość tego, że selekcja do wojsk specjalnych nie jest łatwa, ale naprawdę warto być żołnierzem WP. Warto być żołnierzem wojsk specjalnych. Droga prowadzi poprzez dobrowolną, zasadniczą służbę wojskową, poprzez terytorialną służbę wojskową, potem selekcja do wojsk specjalnych" - mówił minister Błaszczak.

Ocenił, że "naprawdę warto". "To wielka duma i zaszczyt być żołnierzem polskich wojsk specjalnych"

Zapewnił, że konsekwentnie Wojsko Polskie jest wzmacniane, również, jeśli chodzi o uzbrojenie, wyposażenie. "Do wojsk specjalnych także trafia nowoczesna broń" - zauważył minister.

Zapowiedział, że w tym roku kolejne Black Hawki trafią do wojsk specjalnych. "Do wojsk specjalnych trafia także nowoczesna broń, np. snajperska. To wszystko, co stanowi o wartości żołnierzy, a więc świetne wyszkolenie plus bardzo dobre, nowoczesne uzbrojenie" - powiedział szef MON.

Dodał, że żołnierze wojsk specjalnych "ćwiczą i będą ćwiczyć interoperacyjność" z Wojskami Lądowymi i z Marynarką Wojenną. "Tu niedaleko, w Darłowie, stacjonuje jednostka wyposażona w śmigłowce do zwalczania okrętów podwodnych AW101. One już są. Widzieliśmy 15 sierpnia jeden z tych śmigłowców na defiladzie w Warszawie, a więc interoperacyjność żołnierzy wojsk specjalnych także budują z polską Marynarką Wojenną" - dodał Błaszczak. (PAP)

Autorki: Olga Łozińska, Małgorzata Miszczuk, Katarzyna Krzykowska

mar/