Lech Parell: dla nas zakończenie II wojny światowej, było wpadnięciem pod but sowiecki
Przy symbolicznym pomniku ofiar obławy augustowskiej w Gibach odbyły się w czwartek uroczystości 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej zorganizowane przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Podczas uroczystości odczytano Apel Poległych. Przedstawiciele Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, instytucji i lokalnych samorządów, organizacji patriotycznych a także weteranów walczących w czasie II wojny światowej złożyli kwiaty przed 10 metrowym krzyżem na wzgórzu w Gibach.
Lech Parell:
„To jest miejsce, które upamiętnia obławę augustowską, a więc to był prawdziwy koniec drugiej wojny światowej i to chcemy wszystkim pokazać” – powiedział szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell.
Dodał, że pomnik obławy augustowskiej jest doskonałym przykładem, na którym można pokazać polską perspektywę kończącej się II wojny światowej. „Druga wojna światowa i jej zakończenie dla Holendrów, dla Francuzów, dla Brytyjczyków to jest dzień jednoznacznie radosny. U nich mogą strzelać korki od szampana, u nich mogą być fajerwerki. My musieliśmy się uśmiechać, ale przez łzy, bo dla nas zakończenie drugiej wojny światowej było oczywiście końcem potwornej okupacji niemieckiej, końcem komór gazowych, końcem ulicznych rozstrzeliwań, ale było wpadnięciem pod but sowiecki” – mówił Parell.
Podkreślił, że taka zależność oznaczała terror, niepełną suwerenność, morderstwa, prześladowania i brak demokracji.
II wojna światowa trwała sześć lat. Była największym i najbardziej krwawym konfliktem zbrojnym w dziejach ludzkości. Uczestniczyły w niej 72 państwa. Działania wojenne toczyły się na terytorium 40 państw. Ogólne straty ludności szacuje się na ponad 50 milionów osób poległych, zamordowanych i zmarłych. Polska utraciła ok. 5,8 miliona obywateli, w tym ok. 3 milionów obywateli pochodzenia żydowskiego. Straty ujęte procentowo w stosunku liczby ludności w Polsce były najwyższe na świecie.
Największa po II wojnie światowej niewyjaśniona zbrodnia dokonana na Polakach
Obława augustowska to – jak podkreślają historycy – największa po II wojnie światowej niewyjaśniona zbrodnia dokonana na Polakach. Oddziały NKWD i Smierszu 12 lipca 1945 r. rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego.
Do dziś nie wiadomo, co się z nimi stało, gdzie są ich groby. Wzgórze Krzyży w Gibach jest traktowane jako symboliczny grób ofiar obławy.(PAP)
bur/ aszw/gn/