O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

To ona gra następczynię Johna Wicka w filmie "Ballerina". Jak Ana de Armas spełniła swój amerykański sen?

W dzieciństwie nie miała dostępu do Internetu, a hollywoodzkie produkcje oglądała w mieszkaniu sąsiada. Dziś Ana de Armas na swoim koncie ma występy w wielu kinowych hitach i nominacje do najważniejszych nagród w branży. W piątek na dużym ekranie zadebiutuje wyczekiwany przez wielu obraz „Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka”, w którym kreuje ona piękną i zabójczą mścicielkę.

Keanu Reeves i Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
Keanu Reeves i Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Ana de Armas z impetem wkracza do hollywoodzkiej pierwszej ligi. Choć karierę zaczynała od występów w hiszpańskojęzycznych produkcjach, z biegiem czasu upomniała się o nią amerykańska branża filmowa. Obecnie kubańska piękność posiada w portfolio role w takich globalnych hitach, jak „Blade Runner 2049”, „Na noże” czy „Gray Man”. Swoistym przypieczętowaniem gwiazdorskiego statusu de Armas była rola dziewczyny Bonda, agentki CIA Palomy, którą zagrała w obrazie „Nie czas umierać”. Natomiast w 2022 roku aktorka wcieliła się w hollywoodzką ikonę, Marilyn Monroe w biograficznym dramacie „Blondynka”. Za tę kreację zdobyła pierwszą i jedyną, jak na razie, nominację do Oscara.

Ana urodziła się w Hawanie. Jej ojciec, który studiował filozofię na radzieckim uniwersytecie, przez lata wykonywał różne zawody – nauczyciela, dyrektora banku, dyrektora szkoły i zastępcy burmistrza. Matka aktorki pracowała w dziale kadr w Departamencie Edukacji. Jako dziecko Ana wiele lat spędziła mieszkając z dziadkami w stolicy Kuby, podczas gdy jej rodzice i brat mieszkali w nadmorskim miasteczku Santa Cruz del Norte i odwiedzali ją tylko raz w tygodniu. „Dorastałam blisko natury, bawiąc się na ulicach i na plaży z przyjaciółmi. Czułam się taka wolna. Biegaliśmy jak szaleni, a potem wracaliśmy do domu na kolację i oglądaliśmy kreskówki” – wspominała zdobywczyni Satelity w wywiadzie dla „Men’s Journal”.

W dzieciństwie aktorka nie miała dostępu do Internetu, a hollywoodzkie produkcje oglądała w mieszkaniu sąsiada, gdyż sama nie posiadała odtwarzacza wideo lub DVD. Wtedy to po raz pierwszy zobaczyła na ekranie swoich późniejszych idoli – Julię Roberts i Toma Hanksa. Z powodu kryzysu gospodarczego, który dotknął Kubę w latach 90., rodzina de Armas zmagała się z trudną sytuacją ekonomiczną. Ana zdradziła w jednym z wywiadów, że była zmuszona nosić ubrania po swoim starszym bracie – m.in. „jego stare szkolne spodnie przerobione na krótkie spodenki”.

W wieku 12 lat zamarzyła o występach przed kamerą. Zaczęła więc uczyć się na pamięć monologów, które godzinami ćwiczyła przed lustrem. Dwa lata później dostała się na czteroletni kurs teatralny w National Theatre of Cuba. Nauka wiązała się z wieloma poświęceniami – aby uczestniczyć w zajęciach, przyszła gwiazda kina codziennie podróżowała autostopem lub autobusem. Z udziału w programie zrezygnowała na kilka miesięcy przed prezentacją pracy dyplomowej – kubańskim absolwentom nie wolno bowiem opuszczać kraju bez odbycia obowiązkowej, trzyletniej służby społecznej. Świeżo po uzyskaniu pełnoletności, mając w portfelu 200 Euro oszczędności, de Armas przeniosła się do Madrytu, aby podążać za marzeniami o aktorstwie.

„Zanim skończyłam 18 lat, powiedziałam rodzicom o swoich planach. Miałam szczęście, bo od samego początku byli niesamowicie wspierający. Wybierałam się w nieznane, ale czułam, że to jest to, co chcę robić w życiu. Dziś, gdy stawiam się w ich położeniu, zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo musiało to być dla nich przerażające” – zdradziła gwiazda w rozmowie z magazynem „Porter”. W Hiszpanii wystąpiła w kilku produkcjach, jednak jej role przeszły niemal bez echa. De Armas zagrała m.in. w dramacie romantycznym „Una rosa de Francia”, serialu dla młodzieży „El Internado” oraz komedii o dorastaniu „Mentiras y gordas”. Na sukces musiała jeszcze trochę poczekać.

Ana de Armas - jak rozwijała swoją karierę

Ana raz jeszcze postawiła wszystko na jedną kartę i znów się przeprowadziła – tym razem do Los Angeles, gdzie zaczęła z powodzeniem spełniać swój amerykański sen. Mimo niezbyt dobrej znajomości języka angielskiego, aktorka zdobyła rolę u boku Keanu Reevesa w thrillerze „Kto tam?” z 2015 roku. Od tamtej pory grywała głównie uwodzicielki i latynoskie seksbomby. De Armas nie pozwoliła jednak trwale się zaszufladkować. Kilka lat później zabłysnęła w drugoplanowej roli w wysokobudżetowym thrillerze science fiction Denisa Villeneuve’a „Blade Runner 2049”, w którym sportretowała towarzyszkę głównego bohatera – kobiecy hologram stworzony przez sztuczną inteligencję. Potwierdzeniem aktorskiego talentu Kubanki były jej występy w głośnym kryminale „Na noże” i thrillerze szpiegowskim „WASP. Sieć szpiegów”.

Krążą plotki, że de Armas spotyka się z Tomem Cruisem

Ana zdecydowanie ma teraz swój czas. Światowe media rozpisują się zresztą nie tylko o jej kolejnych projektach, ale też o życiu uczuciowym. W 2011 roku gwiazda poślubiła hiszpańskiego aktora Marka Cloteta, z którym rozwiodła się po zaledwie dwóch latach. Później związała się z kubańskim fotografem Alejandro Pineiro Bello, a jej kolejnym wybrankiem był Ben Affleck. Od kilku miesięcy w sieci krążą plotki, iż aktorka spotyka się z Tomem Cruisem, choć osoby z jej otoczenia zapewniają w rozmowach z bulwarową prasą, że „tylko się przyjaźnią”.

Nową ulubienicę Hollywood już za moment będziemy mogli oglądać w wyczekiwanej produkcji „Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka”, spin-offie kultowego cyklu z Keanu Reevesem w roli głównej. 37-latka wcieliła się w piękną i zabójczą mścicielkę, która pragnie wymierzyć sprawiedliwość mordercy swojego ojca. Obraz trafi na ekrany polskich kin 6 czerwca.  Uroczysta premiera filmu odbyła się 4 czerwca w warszawskim kinie Cinema City Sadyba. Na czerwonym dywanie pojawiły się Weronika Marczuk, Katarzyna Glinka, Anna Wendzikowska, Marek Włodarczyk, Anna Oberc, Patryk Pniewski, Małgorzata Opczowska, Joanna Majstrak, Anna Matysiak czy Anna Senkara.  (PAP Life)

Autorka: Iwona Oszmaniec

iwo/ ag/

Galeria (4)

  • Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
    1/4

    Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

  • Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
    2/4

    Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

  • Keanu Reeves i Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
    3/4

    Keanu Reeves i Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

  • Keanu Reeves i Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
    4/4

    Keanu Reeves i Ana de Armas, fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Zobacz także

  • Michelle Yeoh zdobyła Złotego Globa za swoją kreację, fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN
    Michelle Yeoh zdobyła Złotego Globa za swoją kreację, fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

    Michelle Yeoh starci szansę na Oscara? Zrobiła coś, czego nie powinna

  • Ana de Armas. Fot.  Doug Peters PAP/EPA/ Ana de Armas jako Marilyn Monroe Fot. Materiały producenta
    Ana de Armas. Fot. Doug Peters PAP/EPA/ Ana de Armas jako Marilyn Monroe Fot. Materiały producenta

    Ana de Armas o przygotowaniach do roli Marilyn Monroe

  • Ana de Armas jako Marilyn Monroe, fot. Materiały producenta
    Ana de Armas jako Marilyn Monroe, fot. Materiały producenta

    "Blonde" o życiu hollywoodzkiej legendy. Jest zwiastun produkcji Netflixa

Serwisy ogólnodostępne PAP