Parlament Europejski uchylił immunitet europosła Grzegorza Brauna
Parlament Europejski opowiedział się w czwartek za uchyleniem immunitetu europosła Grzegorza Brauna. Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstw, w tym naruszenia nietykalności cielesnej lekarki w szpitalu w Oleśnicy.
W głosowaniu 554 europosłów było za, 60 przeciw, a 20 wstrzymało się od głosu.
W październiku odbyło się wysłuchanie Brauna przed komisją prawną w Parlamencie Europejskim, za zamkniętymi drzwiami, w związku z procedurą o uchylenie mu immunitetu.
Wniosek o uchylenie immunitetu Braunowi skierował do izby w czerwcu br. ówczesny prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Podstawą tego wniosku były m.in. zarzuty dotyczące pozbawienia wolności, naruszenia nietykalności cielesnej, znieważenia i pomówienia lekarki Gizeli Jagielskiej w kwietniu 2025 r. na terenie Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy.
W czwartek na konferencji prasowej w PE europosłowie PiS zostali zapytani, jak głosowali w sprawie Brauna. Europoseł Tomasz Bocheński powiedział, że głosował przeciwko uchyleniu mu immunitetu, bo "żaden polityk opozycji, nieważne z jakiej jest partii, nie może liczyć dzisiaj w Polsce na uczciwy proces".
- To, co się dzisiaj odbywa w sądownictwie - kasowanie losowania sędziów, wojna z prezydentem o nominacje, rozwalanie systemu sądownictwa - sprawia, że żaden człowiek, który jest częścią szeroko pojętej opozycji wobec rządów Donalda Tuska, nie może liczyć na sprawiedliwy proces. I dlatego tak głosowaliśmy - powiedział Bocheński. - Nie oznacza to, że pochwalamy działania pana Brauna w polskim parlamencie związane ze świętem Chanuki. Nie oznacza to, że pochwalamy jego inne działania - zastrzegł.
Europoseł PO Dariusz Joński powiedział, że europosłowie delegacji PO-PSL w PE głosowali za uchyleniem immunitetu Braunowi.
- Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów uchylił immunitet. Chodzi o słynne najście przez pana Brauna kolejnego już szpitala, tym razem szpitala w Oleśnicy. Prokuratura przedstawiła bardzo dobrze udokumentowany wniosek w tej sprawie. Najwyższy czas, aby pan Braun poniósł bardzo surową karę za to, co wyczyniał w polskim parlamencie i w szpitalach, bo to był kolejny szpital, w którym zakłócał porządek i łamał prawo - powiedział Joński. Skrytykował też europosłów PiS za głosowanie przeciwko uchyleniu immunitetu Brauna. - Głosowanie za ochroną Brauna to jest akceptacja łamania prawa przez niego - dodał.
Parlament Europejski zdecydował już o uchyleniu immunitetu Braunowi w maju br. Wtedy chodziło m.in. o śledztwo w sprawie zgaszenia przez niego świec chanukowych w Sejmie, ale także wielu innych incydentów.
W przypadku przyjętego w czwartek wniosku Braun jest też oskarżony o publiczne nawoływanie w internecie „do nienawiści na tle różnic wyznaniowych” oraz występek obrazy uczuć religijnych „poprzez udzielenie wywiadu udostępnionego na platformie YouTube, dotyczącego m.in. użycia w dniu 12 grudnia 2023 r. w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej gaśnicy w celu ugaszenia wystawionej tam świecy chanukowej”.
W wywiadzie tym Braun, jak zauważyła prokuratura, zawarł wypowiedź wyrażającą aprobatę oraz zachęcającą widzów i słuchaczy do podejmowania tego typu zachowań, a także określił Chanukę jako przejaw satanistycznej i rasistowskiej celebracji, stanowiącej zagrożenie dla polskich katolików.
Ostatni zarzut dotyczy zniszczenia 18 marca 2025 r. w Opolu 10 plakatów należących do Stowarzyszenia Tęczowe Opole „poprzez naniesienie czarną farbą zapisów literowych, które w całości tworzą napis o treści: STOP PROPAGANDZIE ZBOCZEŃ”.
W październiku przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola ogłosiła także, że polskie organy zwróciły się do niej z wnioskami o uchylenie immunitetu Braunowi i Tomaszowi Buczkowi w związku z toczącymi się w Polsce postępowaniami prawnymi.
Uchylenie immunitetu nie oznacza uznania europosła za winnego, a jedynie umożliwia krajowym organom sądowym prowadzenie dochodzenia lub procesu sądowego.
Z Brukseli Łukasz Osiński
Prokuratura wyda postanowienie o postawieniu zarzutów Braunowi po otrzymaniu dokumentów z PE
Śledztwo w sprawie wydarzeń z Oleśnicy prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu. Rzeczniczka tej prokuratury prok. Karolina Stocka-Mycek powiedziała PAP, że postanowienie o postawieniu zarzutów Braunowi zostanie wydane po otrzymaniu z PE dokumentów o uchyleniu mu immunitetu. - Wówczas też zostanie wyznaczony termin przesłuchania Grzegorza B. – powiedziała prokurator.
16 kwietnia Grzegorz Braun wtargnął do Powiatowego Zespołu Szpitala w Oleśnicy i próbował uniemożliwić pracę ginekolożce Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła „indukcję asystolii płodu” (wbicie igły do serca z podaniem chlorku potasu). Jak mówił, dokonywał „obywatelskiego zatrzymania”. Lekarka, relacjonując PAP, co wydarzyło się w oleśnickim szpitalu, powiedziała m.in., że Braun wtargnął do działu administracyjnego, zagrodził jej drogę i zamknął w pomieszczeniu administracyjnym.
W śledztwie prowadzonym przez wrocławską prokuraturę do tej pory postawiono zarzuty działaczce Konfederacji Korony Polskiej Marcie Cz. Odpowie ona za pozbawienie wolność lekarki Gizeli Jagielskiej, poprzez uniemożliwienie jej opuszczenia gabinetu lekarskiego w szpitalu w Oleśnicy podczas „obywatelskiego zatrzymania” dokonywanego przez Brauna. Śledczy zarzucają również działaczce Konfederacji Korony Polskiej, że naruszyła nietykalność cielesną lekarz poprzez jej przytrzymywanie rękami, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych lekarza. (PAP)
pdo/ sdd/ jpn/ luo/ kbm/ grg/