Pigułka "dzień po". Premier: sprawa została sfinalizowana

2024-01-24 13:19 aktualizacja: 2024-01-25, 09:33
Premier Donald Tusk na konferencji prasowej w KPRM w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Obara
Premier Donald Tusk na konferencji prasowej w KPRM w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Obara
Tematem na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów było m.in. sfinalizowanie prac na etapie prac rządowych, jeśli chodzi o pigułkę "dzień po". Sprawa została sfinalizowana. Projekt ustawy zostanie przesłany do Sejmu – poinformował premier Donald Tusk. Jak powiedział, rząd jest gotowy do złożenia w najbliższych godzinach w Sejmie projektu o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12. tygodnia.

Rady Ministrów zajmowała się w środę projektem nowelizacji Prawa farmaceutycznego. Projekt przewiduje dostęp do antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. pigułki dzień po, bez recepty.

Premier uściślił, że chodzi o dostępności do pigułki "dzień po" bez recepty dla zainteresowanych od 15. roku życia w górę.

"Dla tej grupy antykoncepcja awaryjna będzie dostępna bez recepty. Chodzi o jeden konkretny specyfik nazwany w ustawie: ella one" – powiedział. 

Premier o projekcie w sprawie pigułki "dzień po": to rozwiązanie najbardziej powszechne w UE 

"Jest to metoda, która uniemożliwia doprowadzenie do zapłodnienia, a więc nie jest to tabletka wczesnoporonna, co budziło emocje w wielu kręgach, tylko zapobiegająca zajściu w ciążę" – mówił premier Tusk.

Zaznaczył, że dla osób poniżej 15 lat pigułka będzie dostępna na receptę.

"Jest to rozwiązanie najbardziej powszechne w krajach Unii Europejskiej i umożliwi powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej dla tych wszystkich, dla których do tej pory ona była właściwie niedostępna" – dodał Tusk.

Podkreślił, że w ustawie zmieni się tylko jeden zapis. Wyraził nadzieję, że zmiana w ustawie uzyska poparcie parlamentu, a także prezydenta Andrzeja Dudy.

Resort zdrowia: oddajemy kobietom prawo do decydowania o sobie

"Wielka chwila dla nas wszystkich! Oddajemy kobietom prawo do decydowania o sobie" – napisało MZ na profilu X, dodając, że dziś na Radzie Ministrów Izabela Leszczyna przedstawia projekt ustawy przywracający powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej. "Dbamy o zdrowie i prawa kobiet" – dodał resort zdrowia.

Antykoncepcja awaryjna, czyli tzw. tabletki dzień po, są dostępne od lipca 2017 r. tylko na receptę. Premier Donald Tusk przekazał 15 stycznia br., że mają być one dostępne bez recepty i zapowiedział, że rząd zaproponuje zmianę ustawy w tej sprawie.

Istota rozwiązań projektowanych w nowelizacji Prawa farmaceutycznego sprowadza się do uchylenia przepisu, który wprowadził nadmiarowe ograniczenie. Uchylenie starego przepisu przywróci stan sprzed lipca 2017 r.

W uzasadnieniu projektu podano, że w 2017 r. wprowadzono rozwiązanie, które w sposób odgórny, siłowy, niekorespondujący z już funkcjonującymi pozwoleniami na dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego oraz dotyczącą tej procedury dokumentacją, wymusiło kategorię dostępności "wydawane z przepisu lekarza – Rp".

Projekt dot. aborcji do 12. tygodnia

Podczas środowej konferencji prasowej premier Tusk poinformował również, że rząd gotowy "do złożenia w najbliższych godzinach do Sejmu projektu o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12. tygodnia".

Premier zwrócił uwagę, że aborcja to jedna z kwestii, co do której w koalicji są "różne poglądy".

"Żeby nikt nie miał wątpliwości, w jaką stronę będziemy szli. Zaproponowałem, aby zgodnie z naszą umową koalicyjną – skoro nie może być projektu rządowego, ponieważ nie ma tutaj wspólnego zdania między partiami politycznymi – wczoraj odbyły się konsultacje społeczne z organizacjami kobiecymi i nie tylko. Prowadziła je posłanka Monika Rosa" – powiedział Tusk.

"Jesteśmy gotowi do złożenia projektu do Sejmu w najbliższych godzinach o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12. tygodnia" – przekazał szef rządu.

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021.

W świetle obecnych przepisów aborcja legalna jest w dwóch przypadkach: ciąży będącej następstwem gwałtu oraz w wypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety. Trzecią przesłankę legalności aborcji – gdy badania prenatalne wskazywały na duże prawdopodobieństwo poważnego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu – w październiku 2022 r. TK uznał za niezgodną z konstytucją.

W listopadzie ub.r. do Sejmu wpłynęły dwa projekty Lewicy ws. liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania. (PAP)

Autorki: Agata Zbieg, Aleksandra Kiełczykowska, Karolina Kropiwiec

mmi/