O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ponad 30 grindwali utknęło na plaży. Akcja ratunkowa w Nowej Zelandii

Dzięki wysiłkom pracowników agencji ochrony przyrody i okolicznych mieszkańców udało się uratować ponad 30 grindwali, które utknęły na plaży w Nowej Zelandii - poinformowała w poniedziałek agencja Associated Press. Zwierzęta zostały przeniesione do wody na materiałowych płachtach.

Grindwal, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/AAP POOL/PATRICK GEE / THE MERCURY / POOL
Grindwal, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/AAP POOL/PATRICK GEE / THE MERCURY / POOL

Ponad 30 ssaków z rodziny delfinowatych ugrzęzło na plaży Ruakaka, niedaleko miasta Whangarei w północno-zachodniej części Wyspy Północnej. Grindwale poruszają się polegając na echolokacji, a wystająca linia brzegowa Nowej Zelandii z płytkimi, pochyłymi plażami mogła je zdezorientować.

W niedzielę udało się przenieść do wody ponad 30 grindwalów. W poniedziałek zespół ministerstwa ochrony przyrody monitorował plażę Ruakaka, aby upewnić się, że ssaki ponownie nie wylądowały na mieliźnie. Rzecznik resortu Joel Lauterbach powiedział, że to "niesamowite" jak wiele osób pomogło uratować wyrzucone na plażę stado. "Ta reakcja pokazuje głęboką więź, jaką wszyscy odczuwamy z naszym morskim środowiskiem" - dodał.

Choć ponad 30 grindwali udało się uratować, to cztery z nich nie przeżyły. Były to trzy osobniki dorosłe i jeden młody. W poniedziałek Maorysi, rdzenni mieszkańcy Nowej Zelandii, odprawili ceremonię grindwalom. W kulturze maoryskiej wieloryby uważane są za taonga, tzn. święty skarb.

W Nowej Zelandii wieloryby, a zwłaszcza grindwale bardzo często wyrzucane są na brzeg. Od 1840 roku odnotowano ponad pięć tysięcy takich przypadków. Według nowozelandzkiego resortu ochrony przyrody do najbardziej dramatycznej sytuacji doszło w 1918 roku, kiedy około 1 tys. osobników utknęło na Wyspach Chatham. (PAP)

ek/ fit/ sma/

Zobacz także

  • Selekcjoner reprezentacji Nowej Zelandii Darren Bazeley. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
    Selekcjoner reprezentacji Nowej Zelandii Darren Bazeley. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

    Trener najbliższych rywali Polaków pewny przed meczem. "Przyjechaliśmy, aby wygrać"

  • Łodzie Maorysów - rdzennych mieszkańców Nowej Zelandii Fot. PAP/EPA/David Rowland
    Łodzie Maorysów - rdzennych mieszkańców Nowej Zelandii Fot. PAP/EPA/David Rowland

    Nowa Zelandia przeprasza za cierpienia osób objętych pieczą zastępczą. "To było rozdzierające serce"

  • Premier Nowej Zelandii Christopher Luxon. Fot. PAP/EPA/MARK COOTE
    Premier Nowej Zelandii Christopher Luxon. Fot. PAP/EPA/MARK COOTE

    Gwałty i stosowanie wstrząsów elektrycznych. Premier Nowej Zelandii o wstrząsających wynikach raportu o przemocy w domach opieki

  • Król Tuheitia Pootatau te Wherowhero VII opowiedział się m.in. za tym, by uznać prawo wielorybów do życia w zdrowym środowisku. Fot. PAP/EPA/	FRANCISCO IRPANQUE
    Król Tuheitia Pootatau te Wherowhero VII opowiedział się m.in. za tym, by uznać prawo wielorybów do życia w zdrowym środowisku. Fot. PAP/EPA/ FRANCISCO IRPANQUE

    Największe zwierzęta zamieszkujące naszą planetę staną się równe ludziom? Król Maorysów wydał oświadczenie

Serwisy ogólnodostępne PAP