O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Poseł Matecki stawił się w prokuraturze. Chciał zostać przesłuchany

Poseł PiS Dariusz Matecki (PiS) w czwartek wczesnym popołudniem stawił się w Prokuraturze Krajowej, gdzie - jak poinformował - chciał złożyć zeznania. Poinformowano nas, że prokurator nie ma czasu nas dzisiaj przyjąć, że musimy się na takie przesłuchanie umówić - mówił pełnomocnik posła.

Dariusz Matecki. Fot. PAP/Rafał Guz
Dariusz Matecki. Fot. PAP/Rafał Guz

Więcej

Dariusz Matecki podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej. Fot. PAP/	Rafał Guz
Dariusz Matecki podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej. Fot. PAP/ Rafał Guz

Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. Oświadczenie spełnia wymogi formalne

Matecki jest podejrzewany przez prokuraturę o popełnienie łącznie sześciu przestępstw, zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Dotyczą one nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości i zatrudnienia go w Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Krajowa. Wniosek o uchylenie Mateckiemu immunitetu wpłynął do Sejmu pod koniec lutego; w środę poseł sam zrzekł się immunitetu, podkreślając, że jest niewinny.

W czwartek po południu Sejm ma jeszcze głosować ws. wniosku prokuratury o wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła. Przed tym głosowanie - Matecki wraz ze swoim pełnomocnikiem adwokatem Kacprem Stukanem pojawili się w Prokuraturze Krajowej celem złożenia zeznań.

"Wczoraj usłyszeliśmy, że pan Matecki może się ukrywać, uciekać, że jest potrzeba zatrzymania go i aresztowania. Stawiliśmy się dzisiaj w prokuraturze. Poinformowano nas, że prokurator nie ma czasu nas dzisiaj przyjąć, że musimy się na takie przesłuchanie umówić. Złożyłem wniosek w tym zakresie i będziemy czekać na to, aż prokuratura się z nami skontaktuje" - powiedział dziennikarzom Stukan po wyjściu z budynku prokuratury. Jego zdaniem Mateckiemu można w tej chwili już postawić zarzuty.

Adwokat ocenił, że jeśli jest osoba, której chce się postawić zarzuty i przypuszcza się, że może uciekać, to "wydaje się logicznym, żeby zatrzymać ją natychmiast, kiedy jest to możliwe'. "Ale tak się w sprawie nie stało, pozostaje nam czekać" - przyznał.

Poseł PiS zwrócił uwagę, że we wniosku aresztowym jest informacja, iż jednym z głównych argumentów ws. jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania jest to, że może się on gdzieś ukrywać lub uciec za granicę. "Ja mam świetne kontakty i w Stanach Zjednoczonych, i na Węgrzech (...), ale nie zamierzam uciekać na Węgry" - zapewniał.

Mówił też, że zamierza doprowadzić do tego, że konserwatywna większość przejmie władzę w Polsce, a wtedy będą rozliczani ludzie, którzy - jak ocenił - "siłowo przejmowali instytucje państwa, którzy doprowadzili do siłowej zmiany ustroju państwa".

Matecki zrzekł się immunitetu w środę wieczorem już po tym, gdy komisja regulaminowa, po blisko czterogodzinnym posiedzeniu, zarekomendowała Sejmowi wyrażenie zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej oraz na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

"Zrzekam się immunitetu poselskiego. Jest to konsekwencją moich poglądów - poseł nie powinien stać ponad obywatelem" - oświadczył Matecki w Sejmie. Przypominał, że już wcześniej opowiadał się "za likwidacją immunitetów parlamentarnych oraz sędziowskich". "Jest to moje honorowe zobowiązanie wobec obywateli pomimo tego, że całkowicie nie zgadzam się z zarzutami prokuratury" - podkreślił poseł PiS.

Zrzeczenie się przez posła immunitetu oznacza, że Sejm nie musi już głosować w tej sprawie. Musi natomiast odbyć się głosowanie w drugiej sprawie z wniosku prokuratury, czyli wyrażenia zgody na zatrzymanie Mateckiego i jego tymczasowe aresztowanie, bo - zgodnie z konstytucją - poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu. Głosowanie to jest zaplanowane w czwartkowym bloku głosowań, który ma rozpocząć się o g. 15.30.

Sejmowa komisja regulaminowa uznała w czwartek, że oświadczenie posła Mateckiego ws. zrzeczenia się immunitetu spełnia wymogi formalne. Uchwała w tej sprawie trafi do marszałka Sejmu, który następnie poinformuje prokuraturę, że poseł PiS nie jest chroniony immunitetem.

Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu posłowi Mateckiemu miał związek ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości - według prokuratury Matecki uczestniczył w ustawianiu konkursów na dotacje z FS i wyprowadzaniu publicznych pieniędzy do powiązanych z nim organizacji – Stowarzyszenia Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia, a także z podejrzeniem, że jego zatrudnienie w Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie w latach 2020–2023 było fikcyjne. Łącznie prokuratura podejrzewa posła o popełnienie sześciu przestępstw zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

rbk/ itm/ grg/

Zobacz także

  • Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak
    Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak

    Akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego. "Zarzuty są wyssane z palca"

  • Poseł PiS Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak
    Poseł PiS Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak

    Jest akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego. Chodzi o sprawę Funduszu Sprawiedliwości

  • Adam Szłapka Fot. PAP/Paweł Supernak
    Adam Szłapka Fot. PAP/Paweł Supernak

    "Brzydzę się hipokryzją". Rzecznik rządu o pomyśle PiS

  • Dariusz Matecki. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Dariusz Matecki. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Rzecznik MSWiA do Mateckiego: zamiast wylewać kolejny hejt, warto przeprosić

Serwisy ogólnodostępne PAP