O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent: coś niedobrego dzieje się z głową Bodnara, skoro kwestionując Izbę SN wysyła do niej prokuratorów

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że „coś niedobrego dzieje się z głową” Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, skoro kwestionuje on Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jednocześnie wysyła do niej prokuratorów. Dodał też, że Bodnar „powinien się trochę nad sobą zastanowić”.

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Fot. PAP/Piotr Nowak
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Fot. PAP/Piotr Nowak

Rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak powiadomiła w poniedziałek, że Prokurator Generalny odstąpi od przedstawienia stanowiska ws. ważności wyborów prezydenta RP, jeśli uchwałę w tej sprawie będzie podejmować Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a nie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Poinformowała też o powołaniu w Prokuraturze Krajowej zespołu, który ma koordynować postępowania prokuratur ws. nieprawidłowości wyborczych.

W południe SN podał na portalu X, że dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej zażądało wstępu do sekretariatu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz wydania im akt spraw z protestów wyborczych.

Prezydent Duda, który przebywa z wizytą w Sewilli, został poproszony o komentarz do tych spraw. Jak powiedział, „coś się dzieje niedobrego z intelektem, z głową ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego, który z jednej strony twierdzi, że nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, a z drugiej strony wysyła do niej prokuratorów”.

Andrzej Duda zauważył też, że Adam Bodnar „istnieje jako minister” dzięki Izbie Kontroli Nadzwyczajnej SN, bo gdyby ta Izba nie zatwierdziła wyniku wyborów parlamentarnych z 2023 r., w wyniku których powstała obecna koalicja rządząca, to „nigdy ministrem by nie był”.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Tomasz Gzell
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Tomasz Gzell

Nocne orzeczenie Sądu Najwyższego. Co ustalono?

Prezydent stwierdził też, że Prokurator Generalny „powinien się chyba trochę nad sobą zastanowić”. „Jak dalej tak będzie robił, to mam nadzieję, że w końcu poniesie za to odpowiednią odpowiedzialność. Nie tylko przed Bogiem i historią” - powiedział Duda. Wyraził też zadowolenie, że prokuratorów „sprowadzono na ziemię i zmuszono ich do stosowania właściwej procedury, jeżeli chodzi o występowanie z wnioskami prokuratorskimi wobec Sądu Najwyższego i wobec spraw w Sądzie Najwyższym”.

SN poinformował na X, że w poniedziałek dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej złożyło stanowisko Prokuratora Generalnego w postępowaniu o stwierdzenie ważności wyboru prezydenta. „Prokuratorzy zażądali jednocześnie wstępu do sekretariatu IKNiSP i wydania im akt spraw z protestów wyborczych tłumacząc swoje żądania poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych. Pouczono ich o procedurze, w ramach której mogą uzyskać dostęp do akt z zastrzeżeniem, że nie może to dotyczyć akt, które są w dyspozycji składów orzekających” - relacjonowano na profilu SN.

Więcej

Szef KBW Rafał Tkacz podczas konferencji PKW Fot. PAP/Leszek Szymański
Szef KBW Rafał Tkacz podczas konferencji PKW Fot. PAP/Leszek Szymański

Protest wyborczy związany z zaświadczeniem uznany za zasadny

Jak wskazano, prokuratorzy po konsultacjach telefonicznych zażądali dostępu do akt 214 spraw zainicjowanych protestami wyborczymi. „Obecnie wypełniają stosowne wnioski – jeden wniosek dla każdej sprawy. Wniosek taki później będzie dołączony do akt danej sprawy” - dodano.

Jednocześnie podano, że Sąd Najwyższy w poniedziałek wyda postanowienia w sprawie ok. 130 ostatnich protestów wyborczych.

W nocy z soboty na niedzielę Sąd Najwyższy przekazał, że pozostawił bez dalszego biegu ponad 50 tys. protestów wyborczych, w tym protesty składane przy wykorzystaniu wzoru opracowanego przez posła KO Romana Giertycha.

W piątek SN uznał za zasadne zarzuty protestu wyborczego wobec 11 z 12 obwodowych komisji wyborczych, w których przeprowadzono oględziny kart wyborczych. Uznał zarazem, że nieprawidłowości te nie miały wpływu na ogólny wynik wyborów.

Więcej

Zobacz galerię (5)
Sędziowie Aleksander Stępkowski, Adam Redzik i Paweł Wojciechowski w SN Fot. PAP/Marcin Obara
Sędziowie Aleksander Stępkowski, Adam Redzik i Paweł Wojciechowski w SN Fot. PAP/Marcin Obara

Sąd Najwyższy rozpatrywał protesty wyborcze. Co zdecydowano?

Po rozpoznaniu wszystkich protestów, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW, Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta RP. Posiedzenie w sprawie podjęcia uchwały odnoszącej się do ważności wyborów jest wyznaczone na wtorek, 1 lipca br. na godz. 13. (PAP)

kmz/ wni/ rbk/ ep/

Zobacz także

  • Adam Bodnar Fot. PAP/Leszek Szymański
    Adam Bodnar Fot. PAP/Leszek Szymański

    Bodnar skieruje list do marszałka Sejmu. "Wykażę wszystkie nieprawidłowości"

  • Krzysztof Wiak. Fot. PAP/Rafał Guz
    Krzysztof Wiak. Fot. PAP/Rafał Guz

    Powołano nowego prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego

  • Małgorzata Manowska Fot. PAP/Rafał Guz
    Małgorzata Manowska Fot. PAP/Rafał Guz

    Pierwsza prezes SN: o wyborach będzie orzekać Izba Kontroli, innej opcji nie ma

  • Karol Nawrocki. Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Karol Nawrocki. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Karol Nawrocki skomentował decyzję Sądu Najwyższego w sprawie sprawozdania komitetu PiS

Serwisy ogólnodostępne PAP