Prezydent Macron: chcę uczynić Francję silną, bezpieczniejszą i sprawiedliwszą
Podczas wtorkowej konferencji prasowej prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił priorytety do końca swojej kadencji w 2027 roku. Szef państwa obiecał wzmocnienie wspólnoty obywatelskiej poprzez reformy w szkolnictwie, walkę z narkotykami, działania proekologiczne i prospołeczne.
"Chcę uczynić Francję silniejszą i bardziej sprawiedliwą. Musimy przygotować Francję na nadchodzące dziesięciolecia" - zadeklarował Macron.
Szef państwa zapowiedział wzmocnienie wartości i wychowania obywatelskiego młodzieży. Chcę, "aby Francja pozostała Francją" – podkreślił.
Macron zapowiedział uproszczenie procedur dla firm i osób fizycznych oraz obniżanie podatków w 2025 roku, a także spadek inflacji.
"Wchodzimy w okres normalizacji cen energii, z dochodów ze sprzedaży energii finansujemy nasze programy: jądrowy i energii odnawialnej" - stwierdził Macron. Zapowiedział na wiosnę wprowadzenie "drugiego aktu reformy rynku pracy" rozpoczętej w 2017 roku.
Prezydent wiele miejsca poświęcił edukacji i sytuacji w szkołach. Oprócz wprowadzenia mundurków w szkołach publicznych od 2024 r. w około stu placówkach, aż po możliwe rozszerzenie tego obowiązku na wszystkie szkoły w 2026 roku, szef państwa zapowiedział walkę z "pokoleniem zwolenników teorii spiskowych", które rozpowszechniane są w internecie, a w szczególności w mediach społecznościowych.
Zapytany o regulacje dotyczące korzystania z telefonów i komputerów przez dzieci, Macron zauważył: "Korzystanie z monitorów zaczyna się bardzo wcześnie. Kiedy patrzę na liczby, mamy dwuletnie dzieci, które spędzają kilka godzin dziennie przed ekranami. Wielu naszych nastolatków ma dostęp do wiedzy, informacji, bieżących wydarzeń jedynie za pośrednictwem ekranów".
Prezydent zapowiedział również poprawę sytuacji pacjentów na wsiach i ograniczenie niedoboru lekarzy poprzez organizowanie teleporad medycznych oraz uregulowanie pracy lekarzy z zagranicy.
Macron ogłosił również zwiększenie liczby operacji policyjnych przeciwko handlarzom narkotyków.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
sma/
