O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Próba przekupienia piłkarzy innej drużyny? Raków Częstochowa odpowiada na zarzuty. Jest stanowisko

Raków Częstochowa stanowczo zdementował pogłoski, że klub mógł mieć wpływ na wyniki innych meczów piłkarskiej ekstraklasy. "Kategorycznie odrzucamy wszelkie sugestie łączące Raków z jakimikolwiek nieuczciwymi działaniami i praktykami" - napisano w oświadczeniu.

Piłkarze GKS Katowice cieszą się z gola podczas meczu Ekstraklasy z Lechem Poznań, fot. PAP/Michał Meissner
Piłkarze GKS Katowice cieszą się z gola podczas meczu Ekstraklasy z Lechem Poznań, fot. PAP/Michał Meissner

We wtorek pojawiły się spekulacje, że Raków mógł mieć wpływ na wynik meczu 33. kolejki GKS Katowice - Lech Poznań, zakończony remisem 2:2. Częstochowianie i lechici walczą o mistrzostwo Polski, a zwycięstwo katowickiego beniaminka w niedzielnym spotkaniu postawiłoby drużynę Marka Papszuna w znacznie lepszej sytuacji przed ostatnią kolejką. Do meczu w Katowicach odniósł się także trener "Kolejorza" Niels Frederiksen, który wyraził zaniepokojenie, że taka sytuacja mogła mieć miejsce.

"Krótko po naszym niedzielnym spotkaniu zaczęły krążyć niepokojące sygnały odnośnie potencjalnego złamania przepisów mówiących o wpływaniu na wynik meczu. Nie chcę wierzyć, że taka sytuacja mogłaby mieć miejsce, bezsprzecznie wypaczałaby ona sens sportowej rywalizacji. Nie mieści mi się w głowie, że ktoś mógłby się posunąć do takich nieczystych zagrań, które są zabronione i mogą spotkać się z surową karą" - powiedział szkoleniowiec lidera w oświadczeniu wydanym przez poznański klub.

Władze Rakowa zareagowały na zarzuty i kategorycznie odrzuciły wszelkie sugestie łączące ich klub z "jakimikolwiek nieuczciwymi działaniami i praktykami".

 

 

"Branie pod uwagę takich możliwości jak zawarte w tekstach i budowanie na nich artykułów mających wpływ na opinię publiczną uważamy za niepoważne i szkodliwe. Rozpowszechnianie niesprawdzonych doniesień i sugestii może mieć swoje konsekwencje wykraczające poza sferę piłkarską. Dobre imię klubu jest wartością, którą zamierzamy chronić wszelkimi dostępnymi środkami" - napisano w komunikacie.

Głos zabrał również Rzecznik Dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej Adam Gilarski, który przypomniał o obowiązujących przepisach i bezwzględnym zakazie nieuczciwego wpływania na wynik rywalizacji sportowej lub wynik meczu piłkarskiego

"Na podstawie przepisów Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN surowo zabronione jest przyjmowanie lub udzielanie korzyści majątkowej, osobistej lub sportowej, lub obietnicy takiej korzyści innemu klubowi, jego piłkarzom, działaczom lub trenerom, a ponadto sędziom piłkarskim, w celu wpłynięcia na wynik sportowy meczu. (...) Na podstawie obowiązującego od 2023 roku przepisu Art. 80 (2) Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, odpowiedzialność dyscyplinarną ponoszą w szczególności kluby oraz osoby fizyczne, które udzielają korzyści majątkowej za tzw. +podpórki+ lub które takie korzyści przyjmują" - napisano w komunikacie PZPN.

W tabeli ekstraklasy Lech ma 67 punktów i o jeden wyprzedza Raków. Wszystkie spotkania ostatniej, 34. kolejki zaplanowano na sobotę, na godz. 17.30. Lechici podejmować będą Piasta Gliwice, a częstochowianie u siebie zagrają z Widzewem Łódź.(PAP)

lic/ co/ sma/

Zobacz także

  • Piłkarz Rakowa Częstochowa Bogdan Mircetic i Duje Dujmovic z HSK Zrinjskiego Mostar. Fot. PAP/Art Service
    Piłkarz Rakowa Częstochowa Bogdan Mircetic i Duje Dujmovic z HSK Zrinjskiego Mostar. Fot. PAP/Art Service

    Pozycja Polski po ostatnich meczach w LK. Zwiększył się dystans do Grecji

  • Piłkarze Lecha Poznań. Fot. PAP/Art Service
    Piłkarze Lecha Poznań. Fot. PAP/Art Service

    Piłkarski Puchar Polski - dwie pary z ekstraklasy w ćwierćfinale

  • Trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun, fot. PAP/Łukasz Gągulski
    Trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun, fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Legia znalazła nowego trenera? Jak trwoga to do Papszuna, czyli powtórka sprzed czterech lat

  • Trener Legii Warszawa Edward Iordanescu. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Trener Legii Warszawa Edward Iordanescu. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Legia Warszawa bez trenera. Edward Iordanescu zwolniony

Serwisy ogólnodostępne PAP