O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Przemysław Czarnek: jeśli Tusk zostałby premierem to wycofa weto premiera Morawieckiego ws. paktu migracyjnego

Jeśli Donald Tusk lub ktoś z jego ugrupowania zostałby premierem, to na pewno wycofa weto złożone przez premiera Mateusz Morawieckiego ws. paktu migracyjnego - powiedział dzisiaj w TVP 1 szef MEiN Przemysław Czarnek. Niemcy mówią wprost, że jeśli ich przyjaciele dojdą do władzy, to nie będzie problemu z relokacją nielegalnych imigrantów.

Donald Tusk. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Donald Tusk. Fot. PAP/Zbigniew Meissner

"Jeśli w niedzielę, 15 października Donald Tusk (lider PO) dojdzie do władzy, to będziemy mieli w Polsce nielegalnych imigrantów" - powiedział szef MEiN. "Oni (PO) już na pewno zgodzili się na pakt migracyjny" - wskazał.

Zaznaczył, że jeśli lider PO lub ktoś z jego ugrupowania zostałby premierem, to "na pewno wycofa weto złożone przez premiera Mateusz Morawieckiego".

"Niemcy wprost mówią, że jeśli ich przyjaciele w Polsce dojdą do władzy, to nie będzie problemu z relokacją nielegalnych imigrantów" - dodał Czarnek.

Powiedział, że w UE "nie ma żadnej dyskusji na temat tego, że przez ostatnie dwa lata na gruncie uchodźczym dokonaliśmy ogromnych rzeczy w związku z wojną na Ukrainie".

Zwrócił uwagę, że Niemcy z jednej strony sami mówią, że już nie mają gdzie przyjmować imigrantów, a z drugiej - wysyłają statki swoich organizacji pozarządowych finansowanych z pieniędzy niemieckich podatników, aby ułatwiały przedostawanie się nielegalnym imigrantom na Lampedusę i w inne miejsca Europy".

Jak zaznaczył, " 'polityka otwartych drzwi+ sprzyja mafiom, które przewożą nielegalnych imigrantów przez basen Morza Śródziemnego".

"To jest również odpowiedzialność pośrednia za śmierć tysięcy z nich, którzy topią się w tym morzu" - wskazał szef MEiN.

Podkreślił, że "gdyby tylko przestrzegać prawa UE, a więc, jeśli granice byłby szczelne, to nie byłoby takiego problemu z nielegalnej imigracji".

Ocenił, że " 'polityka otwartych drzwi+ prowadzi do upadku cywilizacji europejskiej".

"Jeżeli w ciągu dwóch dni przy dobrej pogodzie na Lampedusę potrafiło dotrzeć osiem tysięcy ludzi, to wystarczy policzyć tę sumę razy piętnaście to w ciągu miesiąca wychodzą setki tysięcy nielegalnych imigrantów - zupełnie nieznanych osób, bez możliwości sprawdzenie ich pochodzenie, często terrorystów, a na pewno ludzi, którzy nie mają zamiaru asymilować się, co pokazują na Zachodzie. Jesienią mogą oni znaleźć się w naszym kraju" - ostrzegł minister Czarnek.

Szef MEiN odniósł się także do wyroku sądu o oddalenie w całości powództwa Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, które domagały się zakazu mówienia, że unijny mechanizm relokacji ma charakter przymusowy; że dotyczy on nielegalnych imigrantów, również tych spoza Europy; a także, że Polacy poprzez udział w referendum mogą mieć wpływ na odrzucenie paktu migracyjnego.

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenia obu organizacji pozarządowych - wynika z informacji PAP. Potwierdził je także pełnomocnik PiS i premiera Mateusza Morawieckiego mec. Adrian Salus.

Sprawy dotyczyły filmów zamieszczonych przez premiera Mateusza Morawieckiego na platformie X (Twitterze) w dniach 15 i 29 września. Drugi z nich udostępniony był również przez profil PiS.

Sądy w obu sprawach zgodnie uznały wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego jako oceny, opinie na temat polityki migracyjnej m.in. (szefa PO Donalda) Tuska i Niemiec. Premier nie podał informacji nieprawdziwych. Sądy w obu składach przyznały prawo do krytyki polityki migracyjnej UE i mechanizmów relokacji. Sądy przyznały prawo do oceny, że pakt migracyjny narzuca przymus, nie zaś dobrowolność.

"Rozstrzygnięcie jest takie jakie powinno być, bo w państwie praworządnym i demokratycznym jest wolność słowa i mamy prawo przede wszystkim mówić prawdę" - powiedział w piątek w TVP 1 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Jak podkreślił, "mówimy prawdę, że pakt migracyjny to jest przymusowa relokacja nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej z krajów muzułmańskich, tych samych którzy podpalają komisariaty w Marsylii, którzy gwałcą kobiety np. w Belgii i Francji piętnastokrotnie częściej niż w naszym kraju, paskudzą baseny publiczne w Berlinie". Przywołał także sytuację w Szwecji, gdzie jak zauważył "imigracji doprowadzili do sytuacji, w której wojsko musi w miastach pilnować porządku".

"To jest niebywałe, żeby organizacja, która zajmuje się prawami człowieka zakazywała nam podstawowego prawa, jakim jest prawo do wolności słowa" - stwierdził szef MEiN. Wyjaśnił, że "Helsińska Fundacja Praw Człowieka chciała zamknąć nam usta mówiąc, że jeśli ktoś przyjeżdża z Afryki do Europy, to już nie jest mieszkańcem Afryki, tylko jest Europejczykiem i w związku z tym, nie wolno mówić, że to jest nielegalny imigrant" - powiedział. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

jc/

Zobacz także

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Tusk przed szczytem w Brukseli: albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro

  • Wydarzenie w ramach centralnych obchodów 80. rocznicy włączenia Ziem Zachodnich i Północnych do Rzeczypospolitej Polskiej. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Wydarzenie w ramach centralnych obchodów 80. rocznicy włączenia Ziem Zachodnich i Północnych do Rzeczypospolitej Polskiej. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Premier: budujemy pewność, że Polski nie można lekceważyć

  • Premier Donald Tusk Fot. PAP/Piotr Nowak
    Premier Donald Tusk Fot. PAP/Piotr Nowak

    Premier będzie na szczycie w Berlinie. Rzecznik rządu potwierdza

  • Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak
    Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak

    Dwa lata rządu. Za czasów Tuska wzrost gospodarczy wyraźnie przyspieszył

Serwisy ogólnodostępne PAP