Przygnębiający sondaż. Już tylko 10 proc. Europejczyków wierzy w zwycięstwo Ukrainy
Już tylko 10 proc. Europejczyków wierzy w zwycięstwo Ukrainy, choć jak ognia boi się ewentualnego sukcesu Rosji. Ponad połowa obawia się konsekwencji powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu - pisze "Gazeta Wyborcza".
"Gazeta Wyborcza" przywołuje wyniki raportu "Wojny i wybory: jak europejscy przywódcy mogą utrzymać poparcie społeczne dla Ukrainy" opublikowanego przez Europejską Radę Stosunków Zagranicznych (ECFR).
Jak pisze gazeta, tylko jeden na dziesięciu Europejczyków (badano mieszkańców 12 krajów) wierzy w zwycięstwo Ukrainy. 37 proc. przewiduje kompromis Ukrainy z Rosją, a 20 proc. wygraną Rosji. 12 proc. wskazało odpowiedź "żadne z wymienionych", a 22 proc. - "nie wiem/nie mam zdania".
"Europejską średnią zawyżają Polacy, Szwedzi i Portugalczycy. W sukces Ukrainy wierzy jeden na pięciu badanych z tych krajów. W tych krajach znacznie wyższe niż gdzie indziej jest też przeświadczenie, że Europa powinna pomagać zaatakowanemu krajowi" - pisze gazeta. Innego zdania są Grecy, Węgrzy, Włosi i Austriacy, którzy w większości sądzili, że trzeba przekonywać Ukrainę, by poszła na kompromis z agresorem.
Średnio 31 proc. Europejczyków uważa, że Europa powinna wspierać Ukrainę w odzyskiwaniu terytoriów okupowanych przez Rosję. Natomiast 41 proc. wskazało, że Europa powinna kierować Ukrainę w stronę wynegocjowania pokojowego porozumienia z Rosją. 11 proc. odpowiedziało - "żadne z powyższych", a 17 proc. - "nie wiem".
Według badania wśród Europejczyków perspektywa możliwej reelekcji Donalda Trumpa w USA nie budzi optymizmu. Na pytanie "Czy był(a)byś" bardziej zadowolony(-a), czy rozczarowany(-a), gdyby Donald Trump został wybrany na prezydenta USA" średnio 45 proc. ankietowanych odpowiedziało "bardzo rozczarowany", a 11 proc. "dość rozczarowany". Odpowiedzi "bardzo zadowolony" i "całkiem zadowolony" zyskały po 7 proc. poparcia. 30 proc. odpowiedziało "nie wiem/żadne z wymienionych"
"Odpowiedzi wyglądały podobnie we wszystkich badanych krajach oprócz Węgier. Tu zadowolonych z sukcesu Trumpa byłoby mniej więcej tyle samo (27 proc.) co rozczarowanych (33 proc.), przy czym największe nadzieje na zwycięstwo kandydata Republikanów mają wyborcy rządzącego Węgrami Fideszu" - pisze "GW".
Gazeta wskazała, że wśród wyborców skrajnie prawicowych ugrupowań w pozostałych krajach wygląda to inaczej. "Tylko jedna trzecia wyborców niemieckiej AfD i austriackiej FPÖ stwierdziła, że cieszyłaby się z powrotu Trumpa. Jeszcze mniej fanów ma wśród wyborców francuskiej prawicy i Prawa i Sprawiedliwości" - wyjaśniła.
Badanie przeprowadziły Yougov i Datapraxis w styczniu 2024 r. (PAP)
kno/
