O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Przygotowania Hamasu do ataku na Izrael trwały dwa lata. "To nasz 11 września 2001 r."

Przez ostatnie dwa lata palestyńskie ugrupowanie terrorystyczne Hamas skutecznie wprowadzało Izrael w błąd, przekonując, że nie chce wojny i jednocześnie starannie przygotowując się do ataku - podała w poniedziałek agencja Reutera za rozmówcami reprezentującymi obie strony konfliktu.

Konflikt Izrael-Hamas. Fot. PAP/Mustafa Hassona / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Konflikt Izrael-Hamas. Fot. PAP/Mustafa Hassona / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM

Przebieg sobotniego uderzenia Hamasu na Izrael dowodzi, że była to bardzo dobrze zaplanowana operacja, którą podzielono na cztery etapy.

W pierwszej fazie Hamas wystrzelił na cele w Izraelu około 3 tys. pocisków rakietowych i jednocześnie przerzucił część swoich bojowników przez granicę, wykorzystując w tym celu paralotnie. Gdy bojownicy Hamasu wylądowali po stronie izraelskiej i zabezpieczyli tam teren, doszło do zniszczenia umocnień granicznych i wtargnięcia kolejnej grupy terrorystów do Izraela. Następnie skutecznie zakłócono łączność izraelskiej armii, opóźniając w ten sposób reakcję przeciwnika, a potem wzięto zakładników i uprowadzono ich do Strefy Gazy - przekazał Reuters, powołując się na źródła bliskie dowództwu Hamasu.

Ten konflikt to największa porażka Izraela od czasu wojny z koalicją Egiptu i Syrii w 1973 roku, znanej jako wojna Jom Kipur. Władze w Tel Awiwie były przekonane, że Palestyńczykom zależy na wsparciu ekonomicznym, dlatego oferowały pracownikom z Gazy różnego rodzaju zachęty na rynku pracy. Nikt nie traktował poważnie możliwości tak zmasowanego ataku - podkreślono w opracowaniu Reutersa.

Więcej

Zobacz galerię (1)
Izraelscy Policjanci. Fot. PAP/DPA/Ilia Yefimovich
Izraelscy Policjanci. Fot. PAP/DPA/Ilia Yefimovich

Media: napięcia między Izraelem a Hamasem trwały latami, ale ten kryzys jest inny i niebezpieczny

Jak zauważono, w ciągu ostatnich dwóch lat Hamas zbudował nawet w Strefie Gazy makietę izraelskiego osiedla, gdzie ćwiczył operację desantu i szturm na cele przeciwnika. Izraelskie służby specjalne prawdopodobnie były tego świadome, ale mimo to zlekceważyły zagrożenie. Palestyńczykom bardzo skutecznie udało się zbudować przekonanie, że nie są zainteresowani bezpośrednią konfrontacją.

"To jest nasz 11 września 2001 roku (tj. odpowiednik zamachu terrorystycznego Al-Kaidy na Światowe Centrum Handlu w Nowym Jorku i Pentagon w Waszyngtonie - PAP). Hamas nas zaskoczył, nacierając z wielu kierunków jednocześnie - zarówno z powietrza, lądu, jak też morza" - przyznał w rozmowie z Reutersem major Nir Dinar, rzecznik izraelskich sił zbrojnych.

"Wierzyliśmy, że to, iż (Palestyńczycy) przyjeżdżają (do nas) do pracy i przywożą pieniądze do Gazy, przynajmniej do pewnego stopnia uspokoi sytuację. Myliliśmy się" - dodał inny przedstawiciel armii Izraela.

Rozmówcy Reutersa po stronie izraelskiej zauważyli, że o braku przygotowania Tel Awiwu najlepiej świadczy fakt, że dopuszczono do organizacji festiwalu muzycznego tuż przy granicy ze Strefą Gazy. Jak informowały w niedzielę media z Izraela, terroryści z Hamasu zamordowali tam w sobotę co najmniej 260 osób.

"Jak ta impreza mogła odbywać się tak blisko Gazy?" - nie dowierzał podczas rozmowy z Reutersem jeden z przedstawicieli izraelskich resortów siłowych.

Izrael od lat szczyci się znakomitymi zdolnościami wywiadowczymi i dobrym rozpoznaniem działań palestyńskich organizacji zbrojnych. Dlatego kluczową częścią operacji Hamasu było zachowanie wszystkich planów w tajemnicy i uniknięcie jakichkolwiek przecieków. Udało się tego dokonać - podkreślił Reuters.

Atak Hamasu na Izrael został przeprowadzony dzięki bliskiej współpracy Palestyńczyków z Iranem. Plany inwazji były opracowywane od kilku miesięcy, a ostateczna decyzja zapadła w ubiegłym tygodniu podczas rozmów w stolicy Libanu, Bejrucie - ujawnił w niedzielę amerykański dziennik "Wall Street Journal". Sekretarz stanu USA Antony Blinken nie potwierdził tych doniesień gazety. (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Zniszczona Strefa Gazy Fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD
    Zniszczona Strefa Gazy Fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD

    Plan Trumpa na pokój w Strefie Gazy. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję

  • Hamas (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MOHAMMED SABER
    Hamas (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MOHAMMED SABER

    Hamas odrzucił propozycję rozbrojenia jako pogwałcenie „prawa do oporu”

  • Ciężarówka Czerwonego Krzyża Fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD
    Ciężarówka Czerwonego Krzyża Fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD

    Izrael: zwłoki przekazane przez Hamas należały do zakładnika

  • Przedstawiciele Czerwonego Krzyża. Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
    Przedstawiciele Czerwonego Krzyża. Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Izraelska armia: Hamas przekazał ciało kolejnego zakładnika

Serwisy ogólnodostępne PAP