Radosław Fogiel: jestem pewien, że raport dot. strat wojennych poniesionych ze strony ZSRR będzie dobrze przygotowany
Jestem pewien, że raport ws. strat wojennych poniesionych przez Polskę ze strony ZSRR będzie tak dobrze przygotowany, jak ten ws. Niemiec - powiedział PAP szef komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS). Powstanie zespołu badającego straty ze strony ZSRR zapowiedział wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
Arkadiusz Mularczyk w środę w studiu PAP poinformował, że w dniach 19-20 września w Pruszkowie odbędzie się konferencja, podczas której oficjalnie rozpocznie prace zespół badający rozmiar strat poniesionych przez Polskę ze strony ZSRR w latach 1939-1945.
Jednocześnie przekazał, że kilkudziesięciu naukowców z Polski, ale też z innych krajów, m.in. z Ukrainy, ma przygotować raporty cząstkowe, których celem jest stworzenie bilansu otwarcia i przygotowanie raportu dotyczącego strat poniesionych przez Polskę ze strony ZSRR w latach 1939-1945.
W rozmowie z PAP Fogiel podkreślił, że powołanie takiego zespołu będzie wykonaniem woli polskiego parlamentu, który w uchwale o odszkodowaniach od Niemiec ujął także kwestie rekompensat ze strony Związku Radzieckiego. "Jestem absolutnie pewien i pokładam zaufanie w ministrze Mularczyku, że raport będzie tak dobrze przygotowany, jak raport o stratach spowodowanych przez Niemcy" - dodał.
"Mówimy oczywiście o innym kontekście, bo Niemcy - przy wszystkich naszych różnicach i przy tym, że krytykujemy brak praworządności, jeżeli chodzi o ich odpowiadanie za winy z czasów II wojny światowej - są częścią tego samego obiegu polityczno-międzynarodowego, którego my jesteśmy częścią, więc rozmawiamy w pewnych kategoriach prawnych. Z Rosją problem istnieje, a jeszcze bardziej po napaści na Ukrainę, co nie zmienia faktu, że takie prace są prowadzone" - powiedział Fogiel.
Jak przyznał, ma wiedzę, że podobnymi krokami, którymi ws. reparacji podąża Polska, są zainteresowane inne kraje m.in. Łotwa.
Premier Mateusz Morawiecki mówił na początku lipca br., że "tak długo, jak PiS będzie dzierżył stery rządów, nie odpuścimy tematu reparacji wojennych nigdy i doprowadzimy do skutecznego zakończenia, do tego, że Niemcy będą musieli płacić".
1 września ub.r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października ub.r. minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski