Rosjanie uderzą w wybory. "Liczba cyberataków w Polsce jest na fali wznoszącej"
Scenariusz rumuński? Hakerzy powiązani z Kremlem mogą zakłócić wybory prezydenckie w Polsce. Przed atakiem hakerów ostrzegają analitycy zajmującej się cyberbezpieczeństwem izraelskiej firmy Check Point Software w raporcie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Jak zaznaczono, "już obserwują wzmożoną aktywność hakerów powiązanych z Rosją". "Eksperci firmy tłumaczą, że grupy, jak APT i NoName, podejmą 'działania dezinformacyjne, wykorzystujące podziały społeczne, aby podważyć poparcie dla Ukrainy i kształtować opinię publiczną'. Atak ma zakłócić prawidłowy demokratyczny proces majowych wyborów. Celem byliby też dziennikarze, aktywiści i lobbyści" - napisano w dzienniku.
Jak wyjaśniono w raporcie, "hakerzy mają wykorzystywać inżynierię społeczną, phishing i złośliwe oprogramowanie do zbierania danych, by dyskredytować osoby zaufania publicznego".
"Wojciech Głażewski, dyrektor firmy Check Point Software w Polsce, tłumaczy, że dezinformacja ma doprowadzić do spadku wiary w uczciwość wyborów" - napisano.
"A to wpływa na negatywne odczucia wobec systemu politycznego, w którym funkcjonuje dana grupa wyborców" – ocenił Głażewski, cytowany w artykule.
Wyjaśniono, że "zanim hakerzy zaatakują Polskę, fachowcy spodziewają się prób manipulacji opinią publiczną w Niemczech podczas kampanii przed lutowymi wyborami do Bundestagu". "Niepokoi zawarty właśnie sojusz rosyjskich hakerów z NoName z francuską grupą Hackers Squad (obie dokonały już cyberataków dezinformacyjnych m.in. na Litwę i Włochy)" - napisano.
"Największym zagrożeniem ma być jednak grupa APT. To ona w czerwcu ub.r. rozpowszechniała przed wyborami w USA fałszywe wideo z deepfake'ami przedstawiającymi polityków. Wykorzystała na platformie X i Facebooku algorytmy, by dotrzeć do określonych grup wyborców" - czytamy w artykule.
Przytoczono opinię analityka laboratorium antywirusowego Eset Beniamina Szczepankiewicza, który wyjaśnił, że "liczba cyberataków w Polsce jest na fali wznoszącej i ten trend będzie się utrzymywał". "A nasz kraj – pod tym względem – zajmuje już drugie miejsce na świecie" - czytamy w artykule.
Jak zaznaczono w dzienniku, "wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapewnia, że 'podejmowane są działania mające zapewnić cyberbezpieczeństwo zbliżających się wyborów prezydenckich'".(PAP)
gj/ mhr/ know/