O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rosyjski zbiornikowiec po 8 latach opuszcza port w Gdyni [NASZE WIDEO]

Po 8 latach z gdyńskiego portu został wyprowadzony rosyjski zbiornikowiec Khatanga. Według wyliczeń portu rekompensata za postój jednostki wynosi 13 mln zł. Mierzący ponad 150 m statek będzie odholowany do duńskiej stoczni, gdzie zostanie pocięty "na żyletki".

Obecny na czwartkowym wydarzeniu minister infrastruktury Dariusz Klimczak zaznaczył, że przez 8 lat port w Gdyni „tracił finansowo” i przy nabrzeżu nie mogły cumować inne jednostki.

Ten statek nie miał załogi, nie stwarzał żadnych warunków bezpieczeństwa i nadszedł najwyższy czas, żeby się jego stąd pozbyć

Dariusz Klimczak

Zapewnił, że Zarząd Morskiego Portu w Gdyni spełnił wszystkie procedury i uzyskał niezbędne zezwolenia.

Ta kupa złomu, która zalegała w porcie w Gdyni, wreszcie opuszcza port

Dariusz Klimczak

"Zastanawiam się jak to było możliwe"

Wiceszef MI Arkadiusz Marchewka, który również obserwował odholowywanie rosyjskiego statku podkreślił, że rosyjski tankowiec cumując przy nabrzeżu zagrażał bezpieczeństwu żeglugi i „nikt za to nie płacił”.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Andrzej Jackowski
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Andrzej Jackowski

Znacząca rola Polski w rejonie Bałtyku. Fiński parlament przyjął raport o obronie

„Zastanawiam się jak to było możliwe, że przez ostatnie lata ci, którzy odpowiadali za gospodarkę morską nic z tym nie zrobili, tylko przyglądali się bezradnie rozkładając ręce. Zmieniliśmy to, podjęliśmy bardzo skuteczne i konkretne działania, które sprawiają, że rosyjski statek jest usuwany z portu w Gdyni i płynie do duńskiej stoczni, gdzie zostanie pocięty na żyletki” – powiedział wiceminister.

Dodał, że państwo musi być „bardzo stanowcze i silnie reagować, nie dopuszczając do takiej sytuacji, dlatego że – jak zaznaczył - porty to nasze bezpieczeństwo i my to bezpieczeństwo wzmacniamy” – powiedział.

Proces odholowania i złomowania

Prezes Zarządu Morskiego Portu w Gdyni Piotr Gorzeński wyjaśnił, że w akcji odholowania brały udział trzy holowniki portowe, które wyprowadziły jednostkę z gdyńskiego portu i holownik oceaniczny, który będzie ciągnął Khatangę do portu docelowego. Dodał, że była to skomplikowana operacja ze względu na trudne warunki pogodowe, silnie wiejący wiatr. Przypomniał, że była ona przekładana. Najpierw miała odbyć się w środę. Później poinformowano, że jednostka zostanie odholowana w czwartek ok. godz. 18. Ostatecznie jednostka wyszła z portu w czwartek przed godz. 21.

Według Gorzeńskiego, Khatanga ma dotrzeć do duńskiego portu w Esbjerg we wtorek.

Na statku nie będzie nikogo. Załoga holownika jest na holowniku

Piotr Gorzeński

Prezes portu wyjaśnił, że tankowiec jest holowany do Danii, ponieważ w Polsce „nie ma miejsca, które miałoby odpowiednie certyfikaty do złomowania tej wielkości statków”.

Nie chciał zdradzić za jaką cenę port sprzedał statek duńskiej stoczni. Powiedział jedynie, że port „zarobi na tym nieznacznie, pokrywając wszystkie bezpośrednie koszty, które musiał ponieść w związku z operowaniem, zabezpieczaniem tej jednostki w porcie”.

Podał, że rekompensata za postój jednostki wynosi ok. 13 mln złotych. „Mówimy o potencjalnie utraconych korzyściach wynikających z tego, że Khatanga stała przy kei w tym miejscu” – powiedział i dodał, że dochodzą do tego inne koszty związane m.in. z tym, że jednostka zerwała się z cum i trzeba było używać holowników do ponownego ustawienia statku przy nabrzeżu.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Fiński resort obrony: Rosja stosuje nowe metody działań wojskowych na Bałtyku

Minister Klimczak dodał, że jego resort stara się „we wszystkich obszarach funkcjonowania pozbywać wszelkiego rodzaju działań, czynności, które pogarszają nasze bezpieczeństwo”.

Udało się wyeliminować prawie 700 firm z rynku polskiego, które były z udziałem kapitału rosyjskiego i białoruskiego. Czy to jest transport drogowy, czy gospodarka morska postępujemy konsekwentnie i nie tracimy ani dnia, ani godziny, ponieważ to działa na rzecz polskiej gospodarki

Dariusz Klimczak

Skąd Khatanga w Gdyni?

Zbiornikowiec Khatanga ma ponad 150 metrów długości, 26 metrów szerokości i waży ponad 15 tys. ton. Służył do transportu ropy naftowej i jej pochodnych. Od 2017 roku cumował w Porcie Gdynia, gdzie został zatrzymany, kiedy nie przeszedł kontroli technicznej. Statek miał przejść remont i odpłynąć, ale do tego nie doszło.

W 2020 roku armator jednostki – Murmansk Shipping Company – ogłosił upadłość, przez co Khatanga pozostała w porcie. Z biegiem lat coraz bardziej pogarszał się stan techniczny statku.

Na początku lutego br. w mediach społecznościowych Ministerstwo Infrastruktury podało, że zgodnie z decyzją wydaną przez Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni (UMG), gdyński port został zobowiązany do usunięcia rosyjskiego statku Khatanga. Podano, że jednostka zagraża bezpieczeństwu żeglugi i jest wycofana z eksploatacji.

Rzeczniczka prasowa UMG Magdalena Kierzkowska przekazała wówczas, że dyrektor UMG wydał Zarządowi Morskiego Portu Gdynia zarządzenie usunięcia tego statku. Wskazywała, że są to działania, które zmierzają do skutecznego rozwiązania kwestii statku, który po latach przebywania w Gdyni z niejasnym i zmiennym statusem własnościowym jest obiektem niezdolnym do samodzielnej żeglugi.

Zapewniała wówczas, że Khatanga jest pod stałym nadzorem ze strony Portu Gdynia oraz służby dyżurnej Kapitanatu.

Ministerstwo Infrastruktury informowało wówczas, że ZMPG będzie domagać się od rosyjskiego armatora zwrotu kosztów za cały okres cumowania jednostki w porcie. (PAP)

pm/ drag/ ał/

Zobacz także

  • Rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” wypływa z Portu Gdynia, fot. PAP/Adam Warżawa
    Rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” wypływa z Portu Gdynia, fot. PAP/Adam Warżawa

    Przez osiem lat zalegał w Gdyni. Teraz "Khatanga" zacumowała w Danii, gdzie zostanie rozebrana

  • Rosyjski tankowiec Khatanga w porcie w Gdyni, fot. PAP/Andrzej Jackowski
    Rosyjski tankowiec Khatanga w porcie w Gdyni, fot. PAP/Andrzej Jackowski

    Rosyjski zbiornikowiec w gdyńskim porcie. Rozpoczęły się prace, które pozwolą na usunięcie jednostki

  • Rosyjski tankowiec "Khatanga". Fot. PAP/	Andrzej Jackowski
    Rosyjski tankowiec "Khatanga". Fot. PAP/ Andrzej Jackowski

    Rosyjski statek "Khatanga" zostanie usunięty z Portu Gdynia. Jest oficjalne potwierdzenie

Serwisy ogólnodostępne PAP