Rzecznik rządu o wyroku TSUE ws. unijnej dyrektywy: odpowiedzialność spoczywa na poprzednim rządzie
Zdaniem rzecznika rządu Adama Szłapki odpowiedzialność ze karę, którą TSUE nałożył na Polskę za opóźnienie we wdrażaniu dyrektywy ws. praw autorskich online, w całości spoczywa na poprzednim rządzie. Obecny rząd doprowadził do tego, że KE o połowę obniżyła karę, o którą wnioskowała - stwierdził.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska ma zapłacić 8,3 mln euro kary za opóźnienie we wdrożeniu unijnych przepisów dotyczących praw autorskich w niektórych transmisjach internetowych.
TSUE uznał, że Polska, przyjmując odpowiednie przepisy dopiero w 2024 r., nie wywiązała się ze swoich zobowiązań, a przedstawione przez nią argumenty, takie jak pandemia COVID-19 czy konieczność przeprowadzenia konsultacji publicznych, nie usprawiedliwiają kilkuletniego opóźnienia.
"To sprawa dotycząca 2018 r., która powinna być wdrożona w 2021 r., czyli za poprzedniego rządu" - powiedział dziennikarzom rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o ten wyrok. Jego zdaniem KE wystąpiła o karę 16 mln euro, a przyjęcie właściwej ustawy za czasów obecnego rządu doprowadziło do tego, że kara została obniżona o połowę. "Odpowiedzialność spoczywa w całości na poprzednim rządzie" - podkreślił.
Komisja Europejska oceniła, że brak terminowej transpozycji przepisów utrudnił twórcom, nadawcom i odbiorcom dostęp do treści audiowizualnych na jednolitym rynku cyfrowym UE. TSUE przyznał rację KE i nałożył na Polskę karę. Sankcja w wysokości 8,3 mln euro została ustalona jako ryczałt. Zgodnie z wyrokiem kwota została obliczona na podstawie stawki dziennej, w wysokości 13,7 tys. euro, pomnożonej przez liczbę dni, które upłynęły od terminu wdrożenia przepisów do dnia usunięcia uchybienia.
Nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wdrożyła do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2019 r., prezydent Andrzej Duda podpisał w sierpniu ub.r. Celem pierwszej dyrektywy, zwanej SATCAB II, było stworzenie warunków umożliwiających szersze rozpowszechnianie w państwach członkowskich programów telewizyjnych i radiowych pochodzących z innych państw członkowskich. Z kolei druga dyrektywa, zwana DSM, była unijną odpowiedzią na wyzwania związane z rozwojem technologii cyfrowych w obszarze prawa autorskiego.
W ustawie uregulowano kwestie związane m.in. z ujednoliceniem zasad licencjonowania usług reemitowania utworów oraz rozpowszechnianiem programów radiowych i telewizyjnych. Wprowadzono także dozwolony użytek na potrzeby naukowe, dydaktyczne i zachowania zbiorów, rozszerzoną licencję zbiorową, nowe prawo pokrewne dla wydawców prasy oraz nową postać dozwolonego użytku baz danych.(PAP)
sno/ mms/ lm/ grg/