O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sąd skierował sprawę Sebastiana M. do mediacji

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim skierował do mediacji sprawę Sebastiana M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Strony na osiągnięcie ugody mają 30 dni. Sprawa na wokandę ma wrócić najwcześniej 22 października.

Sebastian M., Katarzyna Hebda. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Sebastian M., Katarzyna Hebda. Fot. PAP/Marian Zubrzycki

Z wnioskiem o przeprowadzenie mediacji przed pierwszą rozprawą w procesie Sebastiana M. wystąpiła obrona. Mężczyzna jest oskarżony o spowodowanie we wrześniu 2023 r. koło Piotrkowa Trybunalskiego wypadku drogowego na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina - małżeństwo i ich pięcioletni syn.

Adwokat Katarzyna Hebda wnioskowała o skierowanie sprawy do mediacji obu stron i odwołanie w związku z tym kolejnych terminów rozprawy.

– Wielokrotnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreślano wagę dla procesu i postępowania karnego tej właśnie próby poszukiwania pojednania pomiędzy stronami. Mediacje zgodnie z rozporządzeniem nie powinny trwać dłużej niż 30 dni, w związku z czym nie odsuwamy postępowania dowodowego w sposób znaczący w czasie, a ewentualny pozytywny wynik mediacji może przyczynić się do sprawności tego procesu – argumentowała.

Podkreśliła, że mediacja nie przekreśla zasady domniemania niewinności. Jak wskazywała, nie ma ona bowiem charakteru dowodowego i nie może być interpretowana jako przyznanie się oskarżonego do winy.

Wolę mediacji wyraził pełnomocnik ofiar adwokat Łukasz Kowalski. Podkreślił, że ma zgodę rodzin ofiar.

– Skierowanie do mediacji powinno jednak nastąpić dopiero po odczytaniu aktu oskarżenia. Powinny zarzuty z aktu oskarżenia wybrzmieć dziś na tej sali – dodał.

Więcej

Doprowadzenie oskarżonego Sebastiana M. na posiedzenie aresztowe do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim. Fot. PAP/Piotr Polak
Doprowadzenie oskarżonego Sebastiana M. na posiedzenie aresztowe do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim. Fot. PAP/Piotr Polak

Śmiertelny wypadek na A1. Przed sądem w Piotrkowie Tryb. ma ruszyć proces Sebastiana M.

Z kolei Aleksander Duda z prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Katowicach przekonywał, że dotychczasowa postawa oskarżonego, w tym kwestionowanie zarzuconego mu czynu, nie wskazywała na zasadność mediacji.

Sędzia Renata Folkman przed rozpoczęciem przewodu sądowego zdecydowała o przychyleniu się do wniosku obrony Sebastiana M. Mają być to mediacje pośrednie z udziałem mediatora.

– Skoro jest jednoznaczna wola uczestniczących w rozprawie stron i możliwość usiądnięcia do wspólnego stołu, powstrzymam się z procedowaniem w tej sprawie. To na tym etapie daje wszelkie możliwości prowadzenia rozmów – wyjaśniła.

Strony na osiągnięcie ugody mają 30 dni. Sędzia zaznaczyła, że mediacja nie zastępuje rozstrzygnięcia sądu i sprawa zakończy się wyrokiem.

Natomiast wynik mediacji jest istotny i brany pod uwagę przy rozstrzygnięciu – dodała sędzia Folkman.

Sprawa na wokandę ma wrócić najwcześniej 22 października.

Pełnomocnik rodziny ofiar wnioskował również o rozważenie zmiany kwalifikacji zarzucanego Sebastianowi M. czynu na zagrożony surowszą karą zabicia więcej niż jednej osoby z zamiarem ewentualnym. Sąd ma się do tego odnieść po zakończeniu mediacji. Prok. Duda zaznaczył, że ten wniosek jest przedwczesny, a kwalifikacja prawna przyjęta w akcie oskarżenia na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w śledztwie jest prawidłowa.

Więcej

Wypadek na A1 Fot. KMP w Piotrkowie Trybunalskim
Wypadek na A1 Fot. KMP w Piotrkowie Trybunalskim

Pełnomocnik rodziny ofiar wypadku na A1: rodzina poczuła ulgę, jest nadzieja, że podejrzany odpowie za swój czyn

Mec. Kowalski przyznał, że rodzina ofiar do mediacji nie podchodzi z wielkim entuzjazmem. Jak wskazał, powinny one zacząć się od wyrażenia skruchy przez Sebastiana M.

– Zgoda na mediację nie jest moją decyzją, tylko pokrzywdzonej rodziny. Mogli powiedzieć nie i trzeba docenić pokłady dobroci wśród tych ludzi, że zgodzili się na podjęcie dialogu. Jak on się zakończy, nie wiem. Do tej pory mieliśmy postawę oskarżonego przeciwną do ustaleń prokuratury. Teraz mamy pewien sygnał, że chce podjąć dialog z rodziną. To jest nowa sytuacja. Zobaczymy, na ile jest to szczere i czy jest to jakiś sposób na przeproszenie, wyrażenie skruchy, uczynienie zadośćuczynienia. Pozytywne zakończenie mediacji będzie wtedy, kiedy pokrzywdzeni poczują jakąś ulgę – wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami.

Obrończyni Sebastiana M. tłumaczyła, że poprzez mediację zawsze warto próbować dojść do pojednania i stąd ta decyzja.

– Jest ona celowa bez względu na dotychczasowe wyjaśnienia oskarżonego. Ewentualna możliwość pojednania jest korzyścią samą w sobie – podkreśliła mec. Hebda.

We wtorek na sali sądowej nie było najbliższych rodziny, która straciła życie. Jak wyjaśnił mec. Kowalski, bliscy przechodzą obecnie terapię i uczestnictwo w procesie to dla nich zbyt duże obciążenie psychiczne. Sebastian M. został doprowadzony z aresztu śledczego.

Wypadek na A1

Do wypadku doszło 16 września 2023 r. wieczorem na autostradzie A1 koło Piotrkowa Trybunalskiego. Na wysokości wsi Sierosław na jezdni w kierunku Katowic bmw zderzyło się z kią, która wpadła na bariery energochłonne i stanęła w płomieniach. Jadąca autem rodzina – małżeństwo i ich pięcioletni syn – zginęła na miejscu.

Sebastian M. w maju 2025 r. został sprowadzony do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie uciekł po wypadku. Po doprowadzeniu do prokuratury w Katowicach postawiono mu zarzut na podstawie art. 177 par. 2 kk, czyli spowodowania śmiertelnego wypadku. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Mężczyzna w prokuraturze nie przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia. Prokuratura nie zdradzała wówczas ich treści, tłumacząc to dobrem postępowania. Wskazywano jednak, że materiały sprawy tragicznego w skutkach wypadku wskazują na wyłączną winę kierującego bmw Sebastiana M. (PAP)

bap/ joz/ ktl/ kgr/ grg/

Zobacz także

  • Sebastian M. przed sądem przeprosił bliskich ofiar wypadku na A1. Fot. PAP/	Marian Zubrzycki
    Sebastian M. przed sądem przeprosił bliskich ofiar wypadku na A1. Fot. PAP/ Marian Zubrzycki

    Wypadek na A1. Sebastian M. przed sądem przeprosił bliskich ofiar wypadku

  • Doprowadzenie oskarżonego Sebastiana M. na posiedzenie aresztowe do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim. Fot. PAP/Piotr Polak
    Doprowadzenie oskarżonego Sebastiana M. na posiedzenie aresztowe do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim. Fot. PAP/Piotr Polak

    Śmiertelny wypadek na A1. Przed sądem w Piotrkowie Tryb. ma ruszyć proces Sebastiana M.

  • Zdjęcie z miejsca tragicznego wypadku na A1 Fot. KMP w Piotrkowie Trybunalskim
    Zdjęcie z miejsca tragicznego wypadku na A1 Fot. KMP w Piotrkowie Trybunalskim

    Tragedia na A1. Sąd zdecydował ws. przedłużenia tymczasowego aresztu dla Sebastiana M.

  • Sebastian M. i funkcjonariusz policji. Fot. PAP/Piotr Polak
    Sebastian M. i funkcjonariusz policji. Fot. PAP/Piotr Polak

    Jest akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. za tragiczny wypadek na A1

Serwisy ogólnodostępne PAP