Silne wichury nad Polską. Setki interwencji, braki w dostawie prądu
Ponad 400 razy interweniowali zachodniopomorscy strażacy w związku z silnym wiatrem - poinformowałrzecznik komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Tomasz Kubiak. Drzewa uszkodziły kilka samochodów, w pow. goleniowskim są braki w dostawie prądu. W woj. kujawsko-pomorskim jedna osoba została ranna po przewróceniu się drzewa na samochód.
Jak przekazał rzecznik, najwięcej interwencji zanotowano w Gryfinie, Goleniowie, Stargardzie i Szczecinie.
Nad ranem w powiecie szczecineckim drzewo przewróciło się na karetkę przewożącą pacjenta - nikt nie został poszkodowany, a pacjenta przekazano innemu zespołowi ratownictwa medycznego. W powiecie sławieńskim w miejscowości Chudaczewo wiatr zerwał dach budynku gospodarczego.
W Szczecinie na ul. Ku Słońcu drzewo spadło na linię trakcyjną. Drzewa spadły na samochody m.in. na ul. Zamojskiego, Szafera i Grota Roweckiego. "W powiecie kamieńskim wiatr zepchnął do rowu tira" - przekazał Kubiak.Strażacy odbierają również liczne zgłoszenia o drzewach powalonych na drogi. Droga z Pilchowa do Szczecina jest zablokowana w obu kierunkach.
Wichura zerwała dach z budynku szkoły
W woj. pomorskim najwięcej interwencji było w powiecie słupskim - 23 oraz w powiatach kartuskim - 15 i wejherowskim 14.
Interwencje były związane z usuwaniem połamanych drzew i konarów tarasujących przejazdy oraz pompowaniem wody z zalanych piwnic i garaży.
Wichura zerwała dach z budynku szkoły we Włynkówku w powiecie słupskim. Przedstawiciele szkoły w rozmowie z PAP podkreślili, że nikomu nic się nie stało. Zaznaczyli, że w piątek nie odbędą się zajęcia. W szkole uczy się ok. 280 uczniów.
W nocy doszło też do wypadku na drodze krajowej nr 6 w miejscowości Wielistowo. Samochód ciężarowy zderzył się z osobowy. Jedna osoba została poszkodowana.
W związku z silnym wiatrem i opadami deszczu strażacy z Warmińsko-mazurskiego interweniowali w nocy kilkanaście razy.
Strażacy usuwali skutki gwałtownej pogody w całym regionie. Kilkanaście razy wyjeżdżali do usuwania połamanych drzew i konarów tarasujących przejazdy oraz pięć razy pompowali wodę z zalanych piwnic i garaży.
Dyżurny straży pożarnej zapewnił PAP, że w żadnym z tych zdarzeń nikt nie ucierpiał, nie odnotowano także poważniejszych strat materialnych.
Do najpoważniejszego zdarzenia w woj. kujawsko-pomorskim doszło w piątek rano. Drzewo przewróciło się na ciężarówkę na drodze krajowej nr 10 Toruń - Bydgoszczy, wskutek czego ranna została jedna osoba. Na trasie obowiązuje ruch wahadłowy. (PAP)
mmi/