O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Silny ostrzał rakietowy północnego Izraela z Libanu. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać

Północne terytoria Izraela znalazły się w sobotę pod silnym ostrzałem z Libanu, skąd wspierany przez Iran Hezbollah zaatakował około 40 pociskami rakietowymi. Na razie nie informacji o ofiarach śmiertelnych - poinformowały Izraelskie Siły Obronne (Cahal). Izraelskie Siły Obronne w odpowiedzi przeprowadziły dziś serię nalotów na pozycje Hezbollahu w Libanie, w tym na jego infrastrukturę.

Ostrzał, Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI
Ostrzał, Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

Izraelskie Siły Obronne (Cahal) przeprowadziły dziś serię nalotów na pozycje Hezbollahu w Libanie, w tym na jego infrastrukturę i punkty, z których Izrael atakowany był pociskami rakietowymi. Wcześniej Hezbollah przekazał, że ostrzelał północne tereny państwa żydowskiego 62 rakietami.

Wcześniej Hezbollah wydał komunikat, w którym przekazał, że to jego siły odpowiadają za atak na północny Izrael w okolicach Góry Meron w Górnej Galilei, a celem były obiekty wojskowe Cahalu.

Ostrzał rakietowy jest "wstępną odpowiedzią" na atak Izraela na przedmieścia Bejrutu, w którym we wtorek zginął jeden z przywódców Hamasu Saleh al-Arouri - głosi oświadczenie Hezbollahu.

W piątek przywódca tej organizacji Hasan Nasrallah powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, że zabicie al-Arouriego "nie pozostanie bez odpowiedzi".

Trwająca od początku wojny Izraela z Hamasem wymiana ognia na granicy libańsko-izraelskiej jest dla Libanu "historyczną okazją" do odzyskania jego terytoriów okupowanych przez państwo żydowskie, a "iracki islamski ruch oporu" ma "historyczną okazję, by skończyć z obecnością USA w Iraku" - powiedział szef Hezbollahu, który jest zarówno potężną organizacją bojową, jak i szyicką partią polityczną, mającą bardzo duże wpływy w Libanie.

Arouri miał być pomysłodawcą "potopu Al-Aksa", jak Hamas nazwał masakrę z 7 października dokonaną w Izraelu. Miał też pełnić funkcję wiceprzewodniczącego biura politycznego Hamasu i odpowiadać za ataki terrorystyczne na Zachodnim Brzegu. 

Rosną obawy, że wojna Izraela z Hamasem może rozlać się na cały Bliski Wschód, a wymiana ognia na granicy izraelsko-libańskiej otworzy kolejny front tej wojny, co sprawiło, że do regionu udał się w trybie pilnym z kolejną już wizytą sekretarz stanu USA Antony Blinken - komentuje Associated Press.

Szef amerykańskiej dyplomacji rozpoczął tę podróż od rozmów z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i ministrem spraw zagranicznych Hakanem Fidanem.

Jak ocenia AP, skalę trudności tej misji Blinkena podkreślają właśnie ataki Hezbollahu i jego groźby, że jest to dopiero początek zemsty za śmierć al-Arouriego. (PAP)

kw/

Zobacz także

  • Zniszczenie w Strefie Gazy, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
    Zniszczenie w Strefie Gazy, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Amnesty International oskarża Izrael o dokonywanie ludobójstwa w Strefie Gazy

  • Sekretarz Stanu USA Antony Blinken w Izraelu Fot. X/SecBlinken
    Sekretarz Stanu USA Antony Blinken w Izraelu Fot. X/SecBlinken

    Koniec wojny na Bliskim Wschodzie możliwy? Blinken: jest szansa

  • Premier Izraela Benjamin Netanjahu, fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN
    Premier Izraela Benjamin Netanjahu, fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

    Lider opozycji w Izraelu: z tym rządem grozi nam niekończąca się wojna

  • Bojownicy zbrojnego skrzydła Hamasu, Al-Qassam, w tunelach pod Gazą, fot. PAP/Abaca/AA
    Bojownicy zbrojnego skrzydła Hamasu, Al-Qassam, w tunelach pod Gazą, fot. PAP/Abaca/AA

    Polska potępiła brutalne zabicie przez Hamas zakładników w Strefie Gazy. Jest oświadczenie MSZ

Serwisy ogólnodostępne PAP