O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Śledczy wciąż pracują na lotnisku w Radomiu, gdzie doszło do katastrofy F-16

Na lotnisku w Radomiu, gdzie w czwartek doszło do katastrofy polskiego myśliwca F-16, kolejny dzień pracuje zespół m.in. prokuratorów i biegłych z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Lotnisko będzie nieczynne co najmniej do wtorku w nocy.

Miejsce katastrofy F-16 na terenie 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu. Fot. PAP/Paweł Supernak
Miejsce katastrofy F-16 na terenie 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu. Fot. PAP/Paweł Supernak

W śledztwo w sprawie wypadku lotniczego, w którym zginął pilot polskiego F-16 zaangażowanych zostało 14 wojskowych prokuratorów z Warszawy i Lublina.

Jak tłumaczył rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba, jest to podyktowane tym, że oględzinom musi być poddany duży teren, około 20 ha.

Samolot uderzając w ziemię dwukrotnie w kształcie elipsy przekroczył pas startowy na przestrzeni długości około 700 do 1000 metrów i szerokości około 200 metrów. Te szczątki znajdują się w różnych miejscach.

Prok. Piotr Antoni Skiba

Cały areał został podzielony na pięć różnych sektorów. - Do oględzin każdego z nich zostało przydzielonych kilku prokuratorów – powiedział prok. Skiba.

Dodał, ze wraz z prokuratorami pracuje kilkudziesięciu funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej, którzy dokonują oględzin razem z technikami wojskowymi znającymi budowę samolotów F-16.

- Wspierani jesteśmy w sposób bardzo zharmonizowany przez przedstawicieli Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego akredytowanej przy Ministerstwie Obrony Narodowej, z którymi cały czas dochodzi do wymiany uwag odnośnie tego, jak należy przeprowadzać i w jakiej kolejności poszczególne etapy oględzin – powiedział prokurator.

Więcej

Pokaz Tiger Demo Team Poland. Fot. PAP/Tomasz Wojtasik
Pokaz Tiger Demo Team Poland. Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

Eksperci: F-16 Tiger Demo Team Poland - absolutni mistrzowie

Prokurator podkreślił, że działania śledczych skupiają się w tym momencie przede wszystkim na bardzo rzetelnym i szybkim zgromadzeniu materiału dowodowego. Służby pracujące na lotnisku korzystają ze specjalistycznego sprzętu. Już w piątek nad ranem zostały zeskanowane całe połacie lotniska, aby zlokalizować wszelkie części rozbitego samolotu.

Oprócz tego trwają intensywne przesłuchania świadków. Jako pierwsi przesłuchani zostali m.in. pracownicy obsługi naziemnej i główny technik samolotu. Analizowana jest też cała dokumentacja związana z lotem treningowym F-16, który uległ katastrofie.

Więcej

Lider F-16 Tiger Demo Team mjr pil. Maciej „Slab” Krakowian. Fot. PAP/Piotr Polak
Lider F-16 Tiger Demo Team mjr pil. Maciej „Slab” Krakowian. Fot. PAP/Piotr Polak

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej utytułowanych polskich pilotów F-16, lider Tiger Demo Team

Według prok. Skiby czynności na terenie bazy lotniczej w Radomiu będą prowadzone na pewno przez kilka dni.

Zarządzające lotniskiem w Radomiu Polskie Porty Lotnicze (PPL) podały, że lotnisko Warszawa-Radom pozostaje zamknięte do wtorku, 2 września do godz. 1.59 w nocy.

W czwartek wieczorem podczas lotów treningowych przed AirSHOW na radomskim lotnisku rozbił się polski F-16. W katastrofie zginął major Maciej „Slab” Krakowian, jeden z najbardziej utytułowanych polskich pilotów F-16, lider Tiger Demo Team. Zaplanowane na weekend pokazy zostały odwołane. (PAP)

ilp/ drag/ grg/

Zobacz także

  • Służby w pobliżu miejsca katastrofy śmigłowca w miejscowości Malawa. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Służby w pobliżu miejsca katastrofy śmigłowca w miejscowości Malawa. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    W katastrofie śmigłowca zginęli dwaj bracia, właściciele firmy SupFol

  • Jan Heweliusz przechylony w porcie w Ystad - 1982 r. Fot. PAP
    Jan Heweliusz przechylony w porcie w Ystad - 1982 r. Fot. PAP

    Historia katastrofy promu "Jan Heweliusz"

  • Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański
    Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański

    Tragiczny karambol na S7. Podejrzany kierowca nie przyznaje się do winy

  • Służby na miejscu katastrofy w Lizbonie, fot. PAP/EPA/LUSA/TIAGO PETINGA
    Służby na miejscu katastrofy w Lizbonie, fot. PAP/EPA/LUSA/TIAGO PETINGA

    Katastrofa kolejki w Lizbonie. Obywatele sześciu krajów w szpitalach

Serwisy ogólnodostępne PAP