O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Śmiertelne potrącenie dwulatka. Aresztowany 64-latek nie przyznaje się do winy

64-latek aresztowany w związku ze śmiertelnym potrąceniem dwuletniego chłopca na DK57 w okolicy Makowa Mazowieckiego nie przyznał się do popełnionego czynu i odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie – przekazała PAP w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz.

Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz

64-letni mieszkaniec miejscowości Węgrzynowo, gm. Płoniawy Bramura w pow. makowskim został zatrzymany we wtorek po kilkunastu dniach intensywnego ustalania przez policję pojazdu, pod którego kołami zginął dwuletni Oliwier. "W środę w Prokuraturze Rejonowej w Przasnyszu mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia" – powiedziała rzeczniczka. Za zarzucany Mieczysławowi Ł. czyn grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.

"Ustalono, że to on jechał DK57 przez miejscowość Obiecanowo od strony Makowa Mazowieckiego do Przasnysza i lewą stroną pojazdu uderzył w tył ciała dziecka. Z wysokim prawdopodobieństwem możemy powiedzieć, że do wypadku doszło pomiędzy godziną 18.09 a 18.11" – przekazała prok. Łukasiewicz.

Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego w wysokości 10 tys. zł i zakazu opuszczania kraju.

Więcej

zatrzymanie (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Leszek Szymański
zatrzymanie (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Leszek Szymański

Policja zatrzymała 64-latka w związku ze śmiertelnym potrąceniem dwulatka

Wypadek wydarzył się 23 lutego na dk 57 w miejscowości Obiecanowo pod Makowem Mazowieckim. Dwuletni Oliwier, wykorzystując chwilową nieuwagę domowników, wyszedł z nieogrodzonego domu, znajdującego się ok. 70 m od drogi krajowej. Nieprzytomnego chłopca znalazł jego ojciec na poboczu trasy. Mimo udzielonej pomocy medycznej dziecko zmarło w szpitalu.

Podczas badania sekcyjnego biegły stwierdził szereg urazów, m.in. złamanie kręgosłupa szyjnego i kości czaszki oraz pourazowy obrzęk mózgu. "Obrażenia te były obrażeniami przyżyciowymi i mogły powstać w następstwie uderzenia chłopca od tyłu przez elementy nadwozia samochodu i upadku dziecka na podłoże" – powiedziała prok. Łukasiewicz. Zaznaczyła, że według biegłego, bezpośrednią przyczyną zgonu Oliwiera był ciężki uraz czaszkowo–mózgowy, a charakter obrażeń wykluczył możliwość przeżycia przez chłopca.

Od momentu zdarzenia policjanci prowadzili intensywne działania zmierzające do ustalenia sprawcy. Kryminalni z Makowa Mazowieckiego zabezpieczyli kilkadziesiąt nagrań z monitoringów i kamer samochodowych. Przeprowadzono szczegółową analizę wszystkich nagrań, powiązano ze sobą i wytypowano samochód, którym poruszał się sprawca. Była to skoda fabia, użytkowana aktualnie przez Mieczysława Ł.

Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim podkom. Monika Winnik poinformowała, że policjanci dokonali szczegółowych oględzin miejsca wypadku, także z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, m.in. drona i zabezpieczyli ślady. "W kolejnych dniach do czynności zaangażowano specjalistów, biegłych z zakresu wypadków drogowych Laboratorium Kryminalistycznego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu oraz Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji" – przekazała policjantka.

Policja dziękuje wszystkim osobom, które na jej apel przekazywały nagrania z kamer samochodowych i informacje, które mogły pomóc w ustaleniu okoliczności potrącenia dziecka. (PAP)

Autorka: Ilona Pecka

mmi/

Zobacz także

  • Hulajnogi elektryczne - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Albert Zawada
    Hulajnogi elektryczne - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Albert Zawada

    14-latek na hulajnodze potrącony przez autobus. Trafił do szpitala

  • Hulajnogi elektryczne, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Grzegorz Momot
    Hulajnogi elektryczne, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Grzegorz Momot

    Nastolatek na hulajnodze potrącił sześciolatka. Dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala

  • 56-latek usłyszał zarzuty Fot. PAP/Tytus Żmijewski
    56-latek usłyszał zarzuty Fot. PAP/Tytus Żmijewski

    Wjechał w grupę ludzi w Chełmnie. Sprawca potrącenia 5 osób usłyszał zarzuty

  • fot. facebook.com/KP PSP Zakopane
    fot. facebook.com/KP PSP Zakopane

    Tragiczny wypadek na torach w Białym Dunajcu. Ruch pociągów wstrzymany

Serwisy ogólnodostępne PAP