O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Specjalna komisja badała miejsce katastrofy drogowej na S7 w Borkowie k. Gdańska

Specjalna komisja nie stwierdziła, aby oznakowanie czy infrastruktura przyczyniły się do wystąpienia katastrofy na S7 w Borkowie k. Gdańska. W wyniku podjętych prac, komisja uzgodniła wprowadzenie dodatkowego oznakowania, które ma podnieść poziom bezpieczeństwa w miejscu wypadku - podała policja.

Policja. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Policja. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Więcej

Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański
Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański

Prokuratura potwierdza tożsamość kolejnych ofiar karambolu na S7. To dzieci

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim Karol Kościuk poinformował PAP, że funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim, strażacy, przedstawiciele zarządcy drogi oraz przedsiębiorstwa prowadzącego przebudowę drogi spotkali się na miejscu katastrofy na S7 w Borkowie k. Gdańska. W piątek po godz. 23 wydarzył się tam wypadek, w którym zginęło czworo dzieci (w wieku 7 do 12 lat), a piętnaście osób zostało rannych. W katastrofie brało udział 21 samochodów, w tym trzy ciężarowe.

Służby we wtorek sprawdzały infrastrukturę drogową oraz oznakowanie drogi. Jak podała policja, spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to standardowa procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

W skład takiego zespołu wchodzą m.in. policjanci z wydziału ruchu drogowego oraz przedstawiciele zarządcy drogi. Specjaliści ci spotykają się w miejscach, w których doszło do tragicznych w skutkach wypadków i tam wspólnie oceniają, czy wpływ na to zdarzenie mogło mieć oznakowanie drogi lub infrastruktura.

"W wyniku przeprowadzonej kontroli komisja nie stwierdziła, aby oznakowanie czy infrastruktura przyczyniły się do wystąpienia zdarzenia. W wyniku podjętych prac, komisja uzgodniła wprowadzenie dodatkowego oznakowania, które ma podnieść poziom bezpieczeństwa w tym miejscu" - podał Karol Kościuk.

W piątkowej katastrofie zginęło czworo dzieci - 7-letni Nikodem i 10-letni Mikołaj, którzy byli kolegami, oraz rodzeństwo - 9-letnia Eliza i 12-letni Tomek.

Rodziny ofiar za pośrednictwem policji zwróciły się, aby media nie dokumentowały na zdjęciach i filmach ceremonii pogrzebowych dzieci.(PAP)

kszy/ mark/ mow/ ep/

Zobacz także

  • Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański
    Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański

    Tragiczny karambol na S7. Podejrzany kierowca nie przyznaje się do winy

  • Miejsce zderzenia osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych na S7 w kierunku Gdyni Fot. PAP/KW PSP Gdańsk
    Miejsce zderzenia osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych na S7 w kierunku Gdyni Fot. PAP/KW PSP Gdańsk

    Zmarła piąta ofiara ubiegłorocznego karambolu na S7

  • Miejsce zderzenia osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych na S7 w kierunku Gdyni Fot. KW PSP Gdańsk
    Miejsce zderzenia osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych na S7 w kierunku Gdyni Fot. KW PSP Gdańsk

    Katastrofa drogowa na S7. Podejrzany pod dozorem policji. Musi wpłacić 100 tys. zł poręczenia

  • Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański
    Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański

    Katastrofa na S7. Jest zażalenie na decyzje sądu o niearesztowaniu podejrzanego

Serwisy ogólnodostępne PAP