Starmer i Merz o traktacie Kensington: może pomóc Ukrainie w najbliższym czasie
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i kanclerz Niemiec Friedrich Merz na wspólnej konferencji stwierdzili, że podpisany w czwartek w Londynie traktat Kensington może być wsparciem dla Ukrainy w krótkiej perspektywie. Dwustronna umowa dotyczy m.in. obronności i polityki migracyjnej.
Podczas spotkania z mediami w Hertfordshire Starmer powiedział, że podpisany dokument daje „szansę dla Europy, by wzmocnić swoją pozycję w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa”. Ujawnił przy tym, że w ubiegłym tygodniu doszło do spotkania przedstawicieli tzw. koalicji chętnych, podkreślając, że byli na nim obecni reprezentanci Stanów Zjednoczonych. Koalicja chętnych zrzesza 33 kraje, które gotowe są wysłać siły do Ukrainy, jeśli dojdzie tam do zawieszenia broni. Powołana została 2 marca z inicjatywy Starmera.
Premier pytany przez dziennikarzy, czy planowane jest rozmieszczenie sił pokojowych na terytorium Ukrainy, premier Wielkiej Brytanii odpowiedział, że „plany wojskowe są teraz doprecyzowane”. Potwierdził, że obejmują one wsparcie Kijowa drogą lądową, morską i powietrzną, w tym wysłanie wojsk do Ukrainy.
Jednocześnie podkreślił, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest skłonienie rosyjskiego przywódcy Władimira Putina, aby zasiadł „do stołu negocjacyjnego w sprawie bezwarunkowego zawieszenia broni”. W opinii szefa brytyjskiego rządu sankcje mogą odegrać tu pewną rolę, a głównym celem koalicji chętnych jest zapewnienie trwałego pokoju.
W opinii kanclerza Niemiec traktat Kensington wpisał się w „najważniejsze wyzwania naszych czasów”, wśród których wymienił wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz wywoływanie przez Rosję „wstrząsów w europejskiej architekturze bezpieczeństwa”.
Podkreślił, że bezpieczeństwo jest „nicią przewodnią” podpisanej umowy między Wielką Brytanią a Niemcami. - Oznacza to, że zapewniamy siebie o udzieleniu wzajemnej pomocy w razie zbrojnego ataku – stwierdził. Merz dodał, że oba kraje chcą zadbać o lepszą ochronę Morza Północnego przed zagrożeniami hybrydowymi, a także pomóc we wzmocnieniu wschodniej flanki NATO.
W kwestii Ukrainy kanclerz pochwalił inicjatywę prezydenta USA Donalda Trumpa polegającą na dostarczaniu broni Kijowowi. - Wszystko to zwiększy presję na Putina, aby w końcu podjął negocjacje pokojowe z Europą i Stanami Zjednoczonymi – stwierdził. Merz uniknął odpowiedzi wprost, czy planuje dostarczyć ukraińskiej armii niemieckie rakiety Taurus. Potwierdził, że Ukraina otrzyma „już wkrótce” dodatkowe wsparcie, które pomoże jej w przeprowadzaniu ataków dalekiego zasięgu.
Traktat Kensington to największa umowa zawarta między Wielką Brytanią a Niemcami od zakończenia II wojny światowej w 1945 r.
W uroczystości podpisania dokumentu, która odbyła się w Muzeum Wiktorii i Alberta, wzięli także udział ministrowie spraw zagranicznych obu państw: David Lammy i Johann Wadephul. Szefowie dyplomacji mają w planach spotkanie, podczas którego skoncentrują się na wojnie w Ukrainie i konfliktach na Bliskim Wschodzie.
Traktat zawiera m.in. zapis o wzajemnej obronie zobowiązujący oba państwa do udzielenia sobie pomocy w przypadku ataku na jedno z nich. Brytyjska prasa zauważyła, że podobny dokument o przyjaźni Niemcy podpisały ze swoimi sąsiadami, Polską i Francją. Według umowy planowane jest także zwiększenie wymiany handlowej w dziedzinie uzbrojenia, m.in. niemieckich pojazdów opancerzonych Boxer i brytyjskich samolotów Typhoon.
Podpisana w czwartek 23-stronnicowa umowa zawiera także zobowiązania do obustronnej współpracy w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego, zaostrzenia niemieckiego prawa dotyczącego walki z gangami przemytników ludzi oraz budowy trasy kolejowej łączącej bezpośrednio Berlin z Londynem w ciągu najbliższych 10 lat.
Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ mms/ grg/