Stephen King ujawnił 10 ulubionych filmów, które uważa za dzieła wszech czasów
19 września na ekranach polskich kin zadebiutuje „Wielki marsz” na podstawie powieści Stephena Kinga. Król Horroru przy okazji światowej premiery tej produkcji pokusił się o wybranie dziesięciu ulubionych filmów wszech czasów. Co ciekawe, w zestawieniu nie uwzględnił żadnej z licznych ekranizacji własnych utworów – „Lśnienia” czy „Skazanych na Shawshank”.
Powieści, opowiadania i inne utwory Stephena Kinga nieustannie kochane są przez kino i telewizję, które masowo przenoszą je na ekran. Tylko w ostatnim czasie można podziwiać „Życie Chucka”, „Małpę” czy „Miasteczko Salem”, a w kolejce czekają już wspomniany „Wielki marsz”, „To: Witajcie w Derry” oraz „The Running Man”. Ich autor jest znawcą literatury i kina, dlatego korzystając z częstej obecności w mediach społecznościowych, postanowił podzielić się listą swoich ulubionych filmów.
Jak zaznacza King w swoim wpisie na platformie społecznościowej X, podane przez niego tytuły znalazły się na liście w kolejności przypadkowej. To dzieła wielkich reżyserów takich jak Francis Ford Coppola, Billy Wilder czy Steven Spielberg. Również ich obsady zdominowane są przez gigantów ekranu takich jak Humphrey Bogart czy Robert De Niro.
My 10 favorite movies (excluding MISERY, SHAWSHANK, GREEN MILE, STAND BY ME). In no particular order:
SORCERER
GODFATHER 2
THE GETAWAY
GROUNDHOG DAY
CASABLANCA
TREASURE OF THE SIERRA MADRE
JAWS
MEAN STREETS
CLOSE ENCOUNTERS OF THE 3rd KIND
DOUBLE INDEMNITY— Stephen King (@StephenKing) September 8, 2025
Listę Kinga rozpoczyna „Cena strachu” Williama Friedkina, które to dzieło jest remakiem francuskiego filmu o tym samym tytule. Wspomniany dramat okazał się wielką kasową klapą, choć przez wielu uważany jest za arcydzieło. Nie bez znaczenia w porażce finansowej produkcji był fakt, że miesiąc przed jej premierą w kinach debiutowały pierwsze „Gwiezdne wojny” George’a Lucasa.
Na liście ulubionych filmów Kinga nie mogło zabraknąć klasyków kina. Za takie należy uznać drugą część „Ojca chrzestnego”, „Casablancę”, „Skarb Sierra Madre”, „Szczęki”, „Bliskie spotkania trzeciego stopnia” czy „Ulice nędzy”. Obok nich pisarz wyróżnił jeszcze „Podwójne ubezpieczenie” i „Ucieczkę gangstera”, jak również być może najbardziej zaskakujący w zestawieniu: „Dzień świstaka”. (PAP Life)
kal/moc/ep/