Synoptyk IMGW: silny deszcz na Warmii i Mazurach, w rejonach podgórskich nocą nawet 1 st. C
Ostrzeżenie przed silnym deszczem do 25-30 mm na Warmii i Mazurach będzie obowiązywało od niedzieli wieczór - powiedziała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. W rejonach podgórskich nocą temperatura od 1 st. C, a w pozostałej części kraju od 7 st. C.
Niedziela z przelotnymi opadami i burzami na północnym wschodzie
W niedzielę na zachodzie i południu kraju zachmurzenie będzie przeważnie małe, natomiast na pozostałym obszarze okresami może wzrastać do umiarkowanego i dużego. Tam mogą występować przelotne opady deszczu. Na północnym wschodzie możliwe są także burze, gdzie suma opadów wyniesie maksymalnie 20 mm.
Termometry wskażą od 16 do 20 st. C, najchłodniej będzie na Podhalu, tam około 13 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, północno-zachodni. Wysoko w Karpatach porywy wiatru wyniosą 55 km/h, a w czasie burz do 65 km/h.
Pogodna noc z lokalnymi opadami
W nocy będzie przeważnie pogodnie, choć na północy, wschodzie i w centrum kraju okresami zachmurzenia może wzrastać do dużego. Wtedy mogą również pojawić się opady deszczu, a lokalnie na północnym-wschodzie będą niewykluczone zanikające burze.
- Nieco intensywniejszych opadów deszczu spodziewamy się na Warmii i Mazurach, gdzie suma opadów może osiągać około 25-30 mm - powiedziała synoptyczka. Wydano tam ostrzeżenie I stopnia przed intensywnymi opadami. Zagrożeni są mieszkańcy powiatu gołdapskiego, oleckiego, węgorzewskiego, giżyckiego, kętrzyńskiego i bartoszyckiego. Jak zaznaczyła ekspertka, alert został wydany z nieco obniżonym prawdopodobieństwem - 70 proc. Ma on obowiązywać od niedzielnego wieczoru do godz. 8 w poniedziałek.
Temperatura minimalna wyniesie na przeważającym obszarze kraju od 7 do 11 st. C. W rejonach podgórskich temperatura będzie oscylowała między 1 st. C, a 3 st. C. Najcieplej będzie nad morzem, tam około 14 st. C. Wiatr będzie słaby, na północy kraju chwilami umiarkowany, a nad morzem porywisty z kierunków zachodnich i południowo-zachodnich. W czasie burz na północnym wschodzie porywy wiatru mogą sięgać do około 55 km na godzinę.
Prognoza na poniedziałek
W poniedziałek zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, na północy i wschodzie okresami duże. Tam prognozowane są opady deszczu, możliwe będą też burze. Suma opadów wyniesie do 10 mm.
Temperatura maksymalna wyniesie od 15 do 16 st. C na północnym wschodzie, na Podhalu do 21 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nadal na wybrzeżu i na wschodzie kraju okresami dość silny i porywisty.
Noc z poniedziałku na wtorek
W nocy w poniedziałku na wtorek zachmurzenie małe i umiarkowane, ale na północy i wschodzie okresami duże. Tam wystąpią opady deszczu, maksymalnie do 10 mm.
Temperatura minimalna wyniesie od 7 st. C do 11 st. C, chłodniej w rejonach podgórskich Karpat od 3 st. C do 5 st. C, natomiast najcieplej nad morzem około 14 st. C. Wiatr będzie słaby, zachodni i południowo-zachodni, jedynie nad morzem z kierunków północnych.
Fala upałów od środy
Według informacji podanych przez IMGW wzrost temperatury nastąpi w środę, wtedy już w lubuskim termometry mogą wskazać 30 st. C w Lubuskim i 29 st. C na Dolnym Śląsku i w Opolu. W czwartek i piątek szczególnie na wschodzie i południu kraju temperatura może wynieść około 30-31 st. C, lokalnie 32 st. C. - Cieplejsze powietrze zostanie z nami od czwartku do niedzieli, ale już w poniedziałek znów napłynie nieco chłodniejsze powietrze - zapowiedziała synoptyczka. (PAP)
wm/ amac/ ep/