Syryjska organizacja prosi ONZ o pomoc. Chodzi o "tajne więzienia" Asada

Syryjska organizacja humanitarna Białe Hełmy poinformowała, że zwróciła się do ONZ o pomoc w uzyskaniu planów "tajnych więzień" obalonego w niedzielę reżimu prezydenta Syrii Baszara al-Asada. Syryjski dyktator uciekł do Moskwy.

Wejście do więzienia Sednaja. Fot. EPA/MOHAMMED AL RIFAI

"Za pośrednictwem międzynarodowego mediatora wysłaliśmy prośbę do ONZ, aby wezwać Rosję do wywarcia nacisku na przestępcę (…) Baszara al-Asada" – oznajmiły w swoich mediach społecznościowych Biale Hełmy.

 

Statement on the Conclusion of Search Operations for Possible Remaining Detainees in Secret Cells and Basements of Sednaya Prison
Read the statement here: https://t.co/ekNKfR7MZ4#WhiteHelmets #Syria pic.twitter.com/Poy2PowghA

— The White Helmets (@SyriaCivilDef) December 9, 2024

Ta niezależna i ochotnicza formacja obrony cywilnej powiadomiła, że chce uzyskać "mapy lokalizacji tajnych więzień i listy więźniów, abyśmy mogli jak najszybciej uzyskać do nich dostęp" - poinformował libański portal Ici Beyrouth.

Według szacunków Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH) opublikowanych w 2022 roku, od rozpoczęcia w 2011 r. wojny domowej w Syrii wywołanej brutalnym stłumieniem demonstracji prodemokratycznych, w więzieniach w tym kraju zginęło ponad 100 tys. osób. Jednocześnie OSDH podała, że w cieszącym się złą sławą więzieniu Sednaja, przetrzymywano ok. 30 tys. osób, z których zwolniono jedynie 6 tys. Także Amnesty International odnotowywała tysiące egzekucji i "politykę eksterminacji" w więzieniu, określanym mianem "ludzkiej rzeźni" - przypomniała AFP.

Więcej

Zobacz galerię (10)

Więzienie Sednaja w Syrii. Fot. EPA/MOHAMMED AL RIFAI

Dziesiątki tysięcy osób, w tym kobiety i dzieci, uwolniono z więzień w całej Syrii

Zaraz po wejściu w niedzielę do Damaszku syryjscy rebelianci ogłosili, że przejęli kontrolę nad Sednają i uwolnili więźniów, a we wtorek Białe Hełmy ogłosiły zakończenie poszukiwań.

Rodziny są jednak przekonane, że duża liczba ich bliskich nadal przebywa w podziemiach więzienia. W poniedziałkowy wieczór pod więzieniem na uwolnienie przetrzymywanych oczekiwały tysiące ludzi. Kolejka samochodów rozciągała się na ponad siedem kilometrów, a niektórzy wędrowali godzinami by dotrzeć do osławionej Sednai. (PAP)

os/ ap/ grg/