Szef Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa broni decyzji o zaproszeniu AfD
Szef Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Wolfgang Ischinger powiedział, że zapraszając na to forum polityków Alternatywy dla Niemiec (AfD), kierował się zasadą szerokiego dialogu. Dodał, że nie zgadza się z poglądami tej partii, i odrzucił zarzuty, że pomaga jej wyjść z politycznej izolacji.
Po dwóch latach wykluczenia politycy prawicowo-populistycznej AfD zostali zaproszeni do udziału w zaplanowanej na luty Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC), prestiżowym forum dyskusyjnym na tematy związane z polityką bezpieczeństwa.
MSC to forum dialogu, które „tradycyjnie ma na celu przedstawienie możliwie najszerszego spektrum opinii” - argumentował Ischinger w rozmowie z dziennikiem „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Kontrowersje wokół zaproszenia dla AfD
Zdaniem dyplomaty zaproszenie dla AfD nie stanowi zerwania z polityką izolowania skrajnych ugrupowań, nazywaną w Niemczech „zaporą ogniową”. Zastrzegł przy tym, że politycy AfD nie wystąpią na głównej scenie MSC.
Ischinger skrytykował podejście tego ugrupowania do Rosji. „Moim zdaniem stanowisko AfD, zwłaszcza jej podejście do wojny w Ukrainie, jest błędne i sprzeczne z interesami Niemiec” - powiedział.
Kolejna edycja MSC odbędzie się w dniach 13-15 lutego 2026 roku. Oczekuje się na niej kilkudziesięciu prezydentów i szefów rządów, a także licznych ministrów spraw zagranicznych i obrony. Prócz krajów europejskich spodziewane są delegacje wysokich rangą polityków m.in. z USA oraz Chin.
Źródłem kontrowersji w niemieckiej polityce pozostają relacje AfD z Rosją. Politycy ugrupowania odwiedzają rosyjską ambasadę w Berlinie, jeżdżą do Rosji, wzywają do wznowienia działania gazociągu Nord Stream, który transportował gaz ziemny z Rosji do Niemiec z pominięciem krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Stosunek do Moskwy jest zarazem przedmiotem sporu w samej AfD.
W ostatnich miesiącach kierownictwo partii mocno stawia na relacje z otoczeniem prezydenta USA Donalda Trumpa. W grudniu grupa polityków AfD była w Waszyngtonie i Nowym Jorku, gdzie spotkała się m.in. z kongresmenami oraz urzędnikami Departamentu Stanu.
Mateusz Obremski (PAP)
mobr/ akl/ ppa/