Kierwiński spotkał się z szefem MSW Czech. Podziękował za wsparcie po ataku rosyjskich dronów
Szef MSWiA Marcin Kierwiński podziękował swojemu odpowiednikowi z Czech za wsparcie okazane po ataku rosyjskich dronów oraz za wysłanie do Polski trzech śmigłowców wyspecjalizowanych w zwalczaniu dronów. Kierwiński przekazał, że rozmowy dotyczyły również nielegalnej migracji.
Szef MSWiA Marcin Kierwiński rozmawiał w czwartek w Lubaniu (Dolnośląskie) z wicepremierem, ministrem spraw wewnętrznych Czech Vitą Rakušanem. Na briefingu po spotkaniu z czeskim ministrem podziękował mu za „mocne słowa wsparcia dla Polski” po naruszeniu przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony oraz za „bardzo realne, twarde wsparcie” i wysłanie do Polski trzech śmigłowców wyspecjalizowanych w zwalczaniu dronów.
📍#Lubań I Spotkanie ministra spraw wewnętrznych i administracji @MKierwinski z wicepremierem, ministrem spraw wewnętrznych Czech @Vit_Rakusan w Ośrodku Szkoleń Specjalistycznych @Straz_Graniczna. pic.twitter.com/dJlIXXXHeW
— MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) September 18, 2025
- Rozmawialiśmy też o procesie odpowiedzi całego cywilizowanego świata na ten incydent. Zgodziliśmy się, że wobec imperialnej polityki Rosji odpowiedź musi być twarda, zdecydowana, że w tego typu sytuacjach tylko demonstracja siły jest właściwą odpowiedzią - mówił Kierwiński.
Kwestia nielegalnej migracji
Dodał, że podczas spotkania oprócz ataku rosyjskich dronów na Polskę poruszono również kwestie nielegalnej migracji i odpowiedzi całej Unii Europejskiej na ten wspólny problem. - W naszych czeskich przyjaciołach mamy sprawdzonego sojusznika, jeżeli chodzi o kwestie rozwiązań prawnych i budowania twardej narracji w Unii Europejskiej o tym, jak bardzo pilnować musimy naszej granicy, jak bardzo istotne są te nowe środki prawne, po które Polska sięgała w ostatnich latach - ocenił.
Zauważył, że problem nielegalnej migracji jest problemem wszystkich krajów UE.
Szef MSWiA: w nocy Straż Graniczna obserwowała wzmożoną aktywność dronów białoruskich
Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński pytany był podczas konferencji , kiedy można spodziewać się otwarcia przejść granicznych z Białorusią.
Przypomniał, że wprowadzając zamknięcie tej granicy, mówiono jasno, że nie jest ona zamknięta na czas trwania manewrów Zapad, ale w związku z nimi. Jak dodał, granica będzie otwarta wtedy, gdy będzie stuprocentowa pewność, że Polsce nie grozi żadne niebezpieczeństwo i prowokacje.
– Dziś w nocy Straż Graniczna obserwowała wzmożoną aktywność dronów białoruskich, rosyjskich, które próbowały przekroczyć polską przestrzeń powietrzną. Widać, że tam cały czas ta sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest bardzo, bardzo zaogniona. Jeżeli będziemy mieli informacje od służb, że wszystko staje się bezpieczne, wtedy tę granicę otworzymy – podkreślił Kierwiński.
Granica polsko-białoruska została zamknięta o północy z czwartku na piątek (11/12 września) na mocy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z uwagi na organizowane w dniach 12-16 września rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad 2025. Według treści rozporządzenia zamknięcie obowiązuje do odwołania.
Zakaz ruchu w obu kierunkach
Zawieszenie ruchu granicznego z Republiką Białorusi obowiązuje w obu kierunkach – wyjazdu z Polski na Białoruś i wjazdu do naszego kraju. Dotyczy zarówno transportu samochodowego, jak i pociągów towarowych.
W ciągu dróg krajowych istnieje łącznie sześć przejść granicznych z Białorusią. Cztery z nich (na DK63 w Sławatyczach, DK66 w Połowcach, DK65 w Bobrownikach i DK19 w Kuźnicy) pozostają zamknięte. W nocy z 11 na 12 września zamknięto dwa dotychczas otwarte przejścia graniczne: na DK2 w Terespolu (ruch osobowy) oraz na DK68 w Kukurykach (ruch towarowy). Oba są w woj. lubelskim.
Zamknięte zostały również trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowego: Kuźnica Białostocka-Grodno, Siemianówka-Swisłocz, Terespol-Brześć. (PAP)
ak/ joz/ jpn/ mchom/ aba/ know/