Urlop Hołowni powodem przesunięcia rekonstrukcji?
Wiceszef MNiSW, członek Polski 2050 Andrzej Szeptycki powiedział w poniedziałek, że według jego informacji marszałek Sejmu Szymon Hołownia jest obecnie na urlopie. Wcześniej PAP informowała, że według jej źródeł powodem przesunięcia rekonstrukcji rządu jest właśnie urlop Hołowni.
O to, czy marszałek Sejmu i lider Polski 2050 jest teraz na urlopie, Szeptycki pytany był w TVP Info. - Wedle moich informacji, tak - odparł wiceminister. Dopytywany, czy to jest powód przesunięcia rekonstrukcji rządu, wiceminister odpowiedział, że to już jest pytanie do „pana premiera i do liderów partii koalicyjnych”.
Urlop Szymona Hołowni. "Nieporozumienie" odnośnie daty rekonstrukcji
Głos w tej sprawie zabrała również uczestnicząca w programie rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda, która stwierdziła, że jej zdaniem „nieporozumienie wynikało z tego, iż pojawiła się informacja o tym, że głosowania w Sejmie były przełożone dlatego, że marszałek wyjeżdżał na urlop”, tymczasem Hołownia był obecny na miejscu do końca posiedzenia Sejmu w zeszły czwartek. - Nie wiem, czy marszałek jest teraz na urlopie, natomiast zarzuty pojawiły się też o ubiegły tydzień i tam było sprostowanie, że marszałek nie był w zeszłym tygodniu na urlopie - powiedziała.
Kancelaria Sejmu: marszałek Hołownia jest w tym tygodniu na urlopie
„Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w dniach 14-18 lipca korzysta z urlopu wypoczynkowego. Jest to tydzień poza posiedzeniem Sejmu, bez zaplanowanych wizyt krajowych i zagranicznych” - poinformowało PAP Biuro Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu w odpowiedzi na pytanie, czy marszałek Sejmu korzysta z urlopu w terminie 11-22 lipca.
W odpowiedzi udzielonej PAP wskazano, że wstępny porządek dzienny kolejnego posiedzenia izby zaplanowanego na 22-25 lipca przygotowano podczas obrad prezydium Sejmu i konwentu seniorów, które odbyły się w czwartek, 10 lipca z udziałem marszałka Sejmu. „Szymon Hołownia do pełnej aktywności w Sejmie powróci 21 lipca” - dodano.
Przesunięcie terminu rekonstrukcji rządu
W ubiegły piątek - powołując się na nieoficjalne źródła zbliżone do koalicji rządzącej - PAP poinformowała, że powodem przesunięcia terminu rekonstrukcji rządu jest urlop Szymona Hołowni, który miał rozpocząć się w czwartek, 10 lipca. Według źródeł PAP urlop miał być też powodem późnych głosowań w Sejmie w środę 9 lipca. PAP usiłowała potwierdzić informację o urlopie Hołowni w Kancelarii Sejmu, ale nie otrzymała odpowiedzi.
Dzień później dyrektorka Biura Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu, rzeczniczka marszałka Katarzyna Karpa-Świderek poprosiła o sprostowanie depeszy. Jak wskazała, nie jest prawdą, iż marszałek Sejmu rozpoczął w czwartek urlop. „Marszałek w minionym tygodniu pracował. W piątek przebywał na miejscu, w Kancelarii Sejmu. Ponieważ informacja o urlopie w tym czasie jest nieprawdą, państwa tezy o tym, że urlop był przyczyną późnych głosowań w środę także jest nieprawdą” – napisała.
Rzeczniczka wspomniała, że próba kontaktu PAP z Kancelarią Sejmu w celu weryfikacji informacji „miała miejsce po godzinach pracy urzędu i poza oficjalnym kanałem mailowym”. „Prośba została mi wysłana w piątek o godzinie 19:23 SMS-em!” – dodała.
W poniedziałek, w godzinach pracy urzędu, PAP przesłała oficjalne zapytanie do BOM w sprawie tego, czy marszałek Sejmu przebywa na urlopie.
Początkowo rekonstrukcja rządu miała zostać ogłoszona w okolicach 15 lipca. Następnie współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował, że na wniosek marszałka Sejmu Szymona Hołowni rekonstrukcja rządu zostaje przesunięta o tydzień. W miniony czwartek w kontekście przesunięcia terminu rekonstrukcji premier Donald Tusk mówił o „względach osobistych” Hołowni - oraz że do rekonstrukcji dojdzie w trakcie następnego posiedzenia Sejmu przewidzianego na 22-25 lipca. (PAP)
sno/ mok/ jpn/ ał/ kgr/