Szłapka o Bąkiewiczu: zajmuje się systemową dezinformacją, musi to sprawdzić ABW
Rzecznik rządu Adam Szłapka ocenił, że Robert Bąkiewicz „zajmuje się systemową dezinformacją”. Odniósł się w ten sposób do wpisu Bąkiewicza nt. Straży Granicznej. Według Szłapki ABW musi sprawdzić, czy nie doszło do „obcej inspiracji”. Dodał, że „pluciem na mundur polskich funkcjonariuszy” zajmie się prokuratura.
W niedzielnym wpisie - który nie jest już dostępny na profilu Bąkiewicza, a którego screen udostępnił Szłapka - działacz środowisk narodowych, twórca tzw. Ruchu Obrony Granic nazwał tymczasowe przywrócenie kontroli polskiej Straży Granicznej na granicy polsko-niemieckiej „medialną ściemą - pokazówką dla reżimowych stacji, by uspokoić opinie publiczną”. „Nie minął nawet tydzień, a Tusk z Siemoniakiem znów zamienili polską Straż Graniczną w Ubera dla nielegalnych migrantów - na zawołanie Bundespolizei. Hańba!” - stwierdził Bąkiewicz. Poinformował też o dołączonym do wpisu nagraniu.
Straż Graniczna przekazała, że nagranie udostępnione w mediach społecznościowych przedstawia moment przekazania przez polską Straż Graniczną w ramach readmisji uproszczonej dwóch obywateli Konga Policji niemieckiej oraz że zdarzenie miało miejsce w Görlitz w punkcie przekazań. „Cudzoziemcy zatrzymani zostali wczoraj przez Straż Graniczną w ramach przywróconej kontroli granicznej, kiedy próbowali nielegalnie wjechać z Niemiec do Polski. Nazywanie Straży Granicznej »Uberem« dla nielegalnych migrantów« jest pluciem na nasz mundur” - podkreśliła SG.
‼️STOP DEZINFORMACJI‼️
Odnośnie filmu jaki pojawił się w mediach społecznościowych, informujemy, że nagranie przedstawia moment przekazania przez polską Straż Graniczną w ramach readmisji uproszczonej dwóch obywateli Konga Policji niemieckiej.
Zdarzenie miało miejsce w Goerlitz w… pic.twitter.com/1rCo28RKBu— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) July 13, 2025
Z kolei rzecznik rządu Adam Szłapka, nawiązując do wpisu Bąkiewicza, ocenił, że zajmuje się on „systemową dezinformacją”. „To z całą pewnością nie jest działanie w Polskim interesie” - dodał. Według niego „ABW musi sprawdzić, czy nie ma tu obcej inspiracji, a wyciągnięciem konsekwencji za plucie na mundur polskich funkcjonariuszy zajmie się prokuratura”. „Nie straszę, informuję” - dodał rzecznik rządu.
Bąkiewicz zajmuje się systemową dezinformacją. To z całą pewnością nie jest działanie w Polskim interesie. ABW musi sprawdzić czy nie ma tu obcej inspiracji, a wyciągnięciem konsekwencji za plucie na mundur polskich funkcjonariuszy zajmie się prokuratura. Nie straszę, informuję. https://t.co/BGntEZMzUp pic.twitter.com/nWtMZCKwXd
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) July 13, 2025
Do wpisu Bąkiewicza odniósł się też rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Według niego „publikowanie takich perfidnych kłamstw jest skandaliczną dezinformacją i celowym straszeniem Polaków”. „Bezpodstawnymi oskarżeniami rozsiewany jest hejt na funkcjonariuszy Straży Granicznej. To niesamowicie wstrętne i podłe” - napisał na X.
Panie @RBakiewicz, publikowanie takich perfidnych kłamstw jest skandaliczną dezinformacją i celowym straszeniem Polaków. Bezpodstawnymi oskarżeniami rozsiewany jest hejt na funkcjonariuszy Straży Granicznej. To niesamowicie wstrętne i podłe. Warto wcześnie takie informacje… https://t.co/nbFoiJ2BuM
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) July 13, 2025
"Panie Bąkiewicz, nie wystarczy tchórzliwe usunięcie kłamliwego wpisu. Ma pan przeprosić Straż Graniczną za obrażanie funkcjonariuszy!" - napisał z kolei szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Panie Bąkiewicz, nie wystarczy tchórzliwe usunięcie kłamliwego wpisu. Ma pan przeprosić Straż Graniczną za obrażanie funkcjonariuszy! https://t.co/LUZB9NkwtG
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) July 13, 2025
W odpowiedzi Bąkiewicz napisał, że „to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, minister Tomasz Siemoniak oraz komendant Straży Granicznej ponoszą odpowiedzialność za brak transparentności i świadome szerzenie dezinformacji”. „Nie informujecie opinii publicznej na bieżąco – przeciwnie, dezinformujecie, jakbyście mieli coś do ukrycia. A potem tylko czekacie na błędy, żeby je rozdmuchać i odwrócić uwagę od własnych zaniedbań” - stwierdził działacz środowisk narodowych.
„Nie” - odpisał Dobrzyński, podkreślając, że „wszystkie informacje, (...) filmy i zdjęcia też” są zamieszczane na profilu Straży Granicznej, polskiej Policji i MSWiA na platformie X.
Od 7 lipca Polska tymczasowo przywróciła kontrole graniczne na odcinkach granicy z Niemcami i Litwą. Kontrole są prowadzone wyrywkowo na wjeździe do Polski i potrwają do 5 sierpnia br., choć mogą zostać przedłużone. Na granicy polsko-niemieckiej są prowadzone w 52 miejscach i w 13 na granicy polsko-litewskiej. Szef rządu Donald Tusk podkreślał, że tymczasowe przywrócenie kontroli na tych granicach jest konieczne, by zredukować niekontrolowane przepływy migrantów.
dsr/ sdd/ sma/