O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ta kłótnia z rodzicami mogła się źle skończyć

W nocy z wtorku na środę policjanci z Ciechanowa szukali 15-latki, która po kłótni z rodzicami wyszła z domu i zaginęła. Odnaleziono ją po kilku godzinach. Informację o tym, gdzie przebywa, przekazała kobieta, która wcześniej w mediach społecznościowych przeczytała komunikat o poszukiwaniach.

Policyjny radiowóz Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Policyjny radiowóz Fot. PAP/Szymon Pulcyn

Jak poinformowała w środę rzeczniczka ciechanowskiej policji asp. Magda Sakowska, dzień wcześniej około godz. 23.50 odebrano tam zgłoszenie, że 15-latka, mieszkanka tego powiatu, po kłótni z rodzicami wyszła z domu i oddaliła się w nieznanym kierunku - dziewczynka nie miała przy sobie telefonu, zaniepokojeni rodzice zwrócili się o pomoc do policji.

Natychmiast przy przyjęciu zgłoszenia o zaginięciu ciechanowscy funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania. W działania zaangażowane zostały wszystkie patrole pełniące w tym czasie służbę oraz pies tropiący. Sprawdzano kolejno wszystkie miejsca, w których 15-latka mogła przebywać. Jej wizerunek oraz komunikat o poszukiwaniach zamieszczony został w mediach społecznościowych.

"Jak się okazało, był to kluczowy element, który przyczynił się do odnalezienia nastolatki" - podkreśliła asp. Sakowska.

W środę po godz. 5.00 dyżurny ciechanowskiej komendy  policji odebrał telefon od kobiety, która przekazała, że widzi zaginioną w rejonie dworca PKP na terenie tego miasta. Wysłani na miejsce funkcjonariusze zauważyli dziewczynkę na przystanku autobusowym.

"15-latka nie wymagała pomocy medycznej. Została przekazana rodzicom" - dodała asp. Sakowska. Zaznaczyła, że poszukiwania zakończyły się szczęśliwie, dzięki szybkiej reakcji kobiety, która wcześniej w mediach społecznościowych przeczytała komunikat o poszukiwaniach i nie pozostała obojętna - widząc zaginioną natychmiast przekazała policji informację o miejscu jej pobytu. (PAP)

mar/
 

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Obara
    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Obara

    Badanie: zestresowani rodzice częściej udostępniają dziecku urządzenia ekranowe

  • Nigeryjczycy. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/AKINTUNDE AKINLEYE
    Nigeryjczycy. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/AKINTUNDE AKINLEYE

    Cięcia w pomocy dla Nigerii pogłębią kryzys? Zagrożone są nie tylko dzieci

  • Dziecko z tabletem (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Dziecko z tabletem (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert o publikowaniu zdjęć dzieci w sieci: na szali bezpieczeństwo i prawo do prywatności

  • Sąd (zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Sąd (zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: temat dyskryminacji ojców w sądach nadal aktualny. Resort sprawiedliwości odpowiada

Serwisy ogólnodostępne PAP