Ten dzień ma być decydujący – przekazał Michał Żebrowski, który wraz z rodziną przebywa na Jamajce
- To ma być najsilniejszy huragan w historii Jamajki. 5 stopni w pięciostopniowej skali, ten dzień ma być decydujący – przekazał w wiadomości dla PAP Michał Żebrowski. Aktor wraz z rodziną od połowy października przebywa na wyspie na wakacjach. Jak wcześniej informowała za pośrednictwem mediów społecznościowych jego żona Aleksandra Żebrowska, o możliwym scenariuszu dla rajskiej wyspy, zaczęto mówić w piątek. Dziś aktor wraz z rodziną szykuje się na nadejście Melissy, największego huraganu w historii.
Jak przekazał w przesłanej PAP wiadomości Michał Żebrowski, można dostrzec pierwsze oznaki nadciągającego huraganu. „Zaczęło się 2 godziny temu, jeszcze nie tragicznie, ale już wieje, szumi i wiruje, przenieśliśmy się dwa dni temu do innego hotelu w innej części wyspy, jesteśmy tylko my i 7 Anglików, mamy zapasy, latarki. To ma być najsilniejszy huragan w historii Jamajki. 5 stopni w 5 stopniowej skali, ten dzień ma być decydujący, pozdrawiamy i dziękujemy za wsparcie. Ola i Michał z rodziną” – napisał aktor.
Od poniedziałku Michał Żebrowski, wraz z żoną, starają się informować o sytuacji na wyspie. Z dotychczasowych relacji wiemy, że w piątek razem z rodziną przenieśli się do hotelu bliżej lotniska, które, jak ich zapewniono, jest najbezpieczniejszym miejscem na wyspie.
„W obliczu zbliżającego się huraganu Melissa boimy się o naszą rodzinę, ale też o całą jamajską społeczność, o miejsca, które znajdą się bezpośrednio na drodze huraganu, o ludzi, dla których Jamajka to coś więcej niż tylko piękne miejsce na wakacje. Dziękujemy całej obsłudze hotelu, do którego przenieśliśmy się kilka dni temu. I dziękujemy Wam za wszystkie wiadomości. Będziemy starali się dodawać aktualizacje, dopóki mamy taką możliwość” – przekazała Aleksandra Żebrowska. W najnowszej relacji przypomniała o tym, o co apeluje do Polaków na wyspie MSZ, czyli o rejestrację w systemie Odyseusz.
Nadciągający nad Jamajkę huragan Melissa już został okrzyknięty „najsilniejszą burzą na planecie” w tym roku. Oprócz ekstremalnych opadów, wraz z
Melissą dotrze wiatr, którego prędkość przekroczy 250 km/h. (PAP Life)
mdn/moc/ grg/