Erdogan: akcja Izraela przeciwko flotylli Sumud jest „aktem piractwa”
Izrael zatrzymał 48 tureckich aktywistów uczestniczących w rejsie międzynarodowej flotylli Sumud z pomocą humanitarną dla mieszkańców Strefy Gazy. Wszyscy trafili do portu w Aszdodzie - przekazała w czwartek agencja Anadolu. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oskarżył Izrael o „piractwo” i chęć podważenia wysiłków pokojowych.
Turecka delegacja biorąca udział w wyprawie flotylli Sumud ogłosiła w czwartek, że władze Izraela „bezprawnie zatrzymały 48 tureckich aktywistów podczas ataku na flotę, która przewoziła pomoc humanitarną do Strefy Gazy”. Aktywiści zostali przewiezieni do portu w Aszdodzie - dodano.
Turcja „potępia piractwo wobec flotylli Sumud”
Dziennik „Daily Sabah” poinformował - powołując się na źródła w resorcie dyplomacji Turcji - że Ankara uważnie śledzi sytuację swoich obywateli i podejmuje wszelkie niezbędne działania w celu ich zwolnienia. Dodano, że ich uwolnienie jest spodziewane w najbliższych dniach.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, komentując zatrzymanie przez armię Izraela płynących w kierunku Strefy Gazy łodzi, oświadczył że „potępia piractwo wobec flotylli Sumud, której celem było zwrócenie uwagi na barbarzyństwo wobec dzieci umierających z głodu i dostarczenie pomocy humanitarnej uciskanym Palestyńczykom”.
„Oczywiste jest, że ludobójczy rząd Netanjahu nie tylko odmawia zgody na zaprowadzenie pokoju, ale nie może tolerować nawet najmniejszej perspektywy jego zakorzenienia” – dodał turecki przywódca.
Wcześniej w czwartek prokuratury w Stambule i Ankarze ogłosiły wszczęcie śledztw dotyczących zatrzymania flotylli.
Flotylla Sumud, składająca się z około 40 łodzi i ponad 400 wolontariuszy z 47 krajów, została zatrzymana w nocy ze środy na czwartek przez izraelską marynarkę wojenną na wodach międzynarodowych w odległości około 80 mil morskich od Strefy Gazy.
Wojna w Strefie Gazy
W atakach armii izraelskiej w ramach trwającej od października 2023 r. wojny zginęło ponad 66 tys. Palestyńczyków - podały władze tego obszaru. ONZ i organizacje obrońców praw człowieka wielokrotnie ostrzegały, że enklawa staje się niezdatna do zamieszkania, a głód i choroby dotykają coraz większej liczby mieszkańców.
Eskalację działań wojennych poprzedził atak organizacji terrorystycznej Hamas - zarządzającej Gazą - w wyniku którego na południu Izraela zabitych zostało około 1200 osób i uprowadzonych 251. Według źródeł izraelskich Hamas przetrzymuje wciąż 20 żywych zakładników.
Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ san/ know/