O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

USA przekazały Chinom informacje o możliwym użyciu broni jądrowej przez Rosję. Incydent z 2022 r.

USA przekazały w 2022 r. Chinom informacje wywiadowcze o rozważaniu przez Rosję użycia broni jądrowej, po czym Xi Jinping przestrzegł Władimira Putina przed takim ruchem - podał we wtorek "Washington Post". Podobnie Waszyngton miał zachował się po odkryciu planów Moskwy umieszczenia broni jądrowej w kosmosie.

Jake Sullivan Fot. ABIR SULTAN/POOL/PAP/EPA
Jake Sullivan Fot. ABIR SULTAN/POOL/PAP/EPA

Więcej

Ukraińska armia. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Ukraińska armia. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

Minister finansów Ukrainy: mamy środki na prowadzenie wojny do połowy 2025 roku

Epizod z października 2022 r., tuż po serii ukraińskich zwycięstw w regionie charkowskim, został opisany w artykule Davida Ignatiusa podsumowującego politykę Jake'a Sullivana, doradcy prezydenta USA Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego.

Jak pisze Ignatius, otrzymawszy informacje o rozważaniu przez Rosję użycia taktycznej broni jądrowej przeciwko Ukrainie, Sullivan uważał ten moment jako odpowiednik kryzysu kubańskiego z 1962 r. i zaprosił do Białego Domu swojego nieformalnego doradcę i politologa z Uniwersytetu Harvarda, Grahama Allisona, badacza tamtego kryzysu.

Biały Dom ostrzega Putina

Po tych konsultacjach Biały Dom zdecydował, by ostrzec Putina - za pośrednictwem listu od Bidena oraz wiadomości przekazanej przez dyrektora CIA Billa Burnsa - że USA "zniszczyłyby rosyjską armię w Ukrainie", jeśli Moskwa użyłaby broni jądrowej.

Burns został wysłany też do Pekinu, by podzielić się z Chińczykami posiadanymi przez Amerykanów informacjami. Według Ignatiusa, który w tekście opierał się na rozmowach z Sullivanem i innymi oficjelami administracji, Chiny potraktowały sprawę poważnie i również ostrzegły Rosję przed tym ruchem.

Więcej

Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. EPA/ALEXANDER KAZAKOV / KREMLIN / POOL
Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. EPA/ALEXANDER KAZAKOV / KREMLIN / POOL

Władimir Putin rządzi Rosją blisko ćwierć wieku. "Przez te 25 lat widziałem różnych Putinów"

Podobnie administracja Bidena miała zachować się w lutym br., kiedy odkryła rosyjskie plany wyniesienia na orbitę Sputnika-S, broni antysatelitarnej posiadającej ładunek atomowy. Użycie takiej broni byłoby w stanie uszkodzić dużą liczbę satelitów i stanowiłoby pogwałcenie traktatu o przestrzeni kosmicznej.

Według Ignatiusa, Sullivan udzielił wówczas doradcy Putina Jurijowi Uszakowowi "surowego ostrzeżenia".

"Wiemy, co zamierzasz zrobić. Uznalibyśmy to za poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego" - miał powiedzieć, zapowiadając, że polityką USA będzie "wyeliminowanie strategicznego efektu tej broni".

Zespół Bidena miał wówczas skontaktować się również z Chinami, których nieosłonięte satelity na niskiej orbicie okołoziemskiej też byłyby podatne na rosyjską broń. W odpowiedzi, Pekin miał przekazać Moskwie swoje niezadowolenie.

Do tej pory Rosja nie zdecydowała się na umieszczenie tej broni, lecz według dziennikarza "Washington Post", sprawa będzie jednym z największych wyzwań stojących przed nową administracją Donalda Trumpa.

"Uniknąć nuklearnej eskalacji"

Jak pisze Ignatius, chęć uniknięcia nuklearnej eskalacji była jedną z głównych zasad przyświecających polityce Białego Domu. To miało być również powodem, dla którego Waszyngton zdecydował się pozostać bierny i nie pomagać Jewgienijowi Prigożynowi podczas jego buntu latem 2023 r.

Rozmówca bliski Sullivanowi powiedział dziennikarzowi, że w 2023 r. w obliczu sugestii rozpoczęcia negocjacji na temat zakończenia wojny, doradca prezydenta podjął decyzję, by "dalej wspierać Ukrainę, aby wzmocnić jej pozycję i zmniejszyć siłę bojową Rosji oraz uniknąć ryzyka eskalacji z Rosją".

"To była rozsądna, bezwzględna strategia Stanów Zjednoczonych — zniszczyć przeciwnika niskim kosztem dla Ameryki, podczas gdy Ukraina płaciła za to rachunek w krwi. Sullivan by tak tego nie opisał, ale taki był praktyczny efekt. (Henry) Kissinger byłby zadowolony" - skomentował Ignatius nawiązując do słynnego, nieżyjącego już sekretarza stanu USA.

"Jeśli jesteś doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, a społeczność wywiadowcza twierdzi, że ryzyko użycia broni jądrowej jest poważne, nie możesz sobie pozwolić na to, by to zignorować. To jest różnica między siedzeniem na tym miejscu a niesiedzeniem na tym miejscu" - tłumaczył Sullivan.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ ap/ mar/
 

Zobacz także

  • Mark Rutte Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
    Mark Rutte Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Rutte krytykuje Rosję za jej lekkomyślną retorykę nuklearną

  • Test broni jądrowej. Fot. Rząd Stanów Zjednoczonych. Źródło: Wikipedia
    Test broni jądrowej. Fot. Rząd Stanów Zjednoczonych. Źródło: Wikipedia

    Próby jądrowej nie da się przeprowadzić w tajemnicy [ANALIZA]

  •  Pocisk balistyczny o zasięgu międzykontynentalnym Minuteman. Fot EPA/JIM LO SCALZO
    Pocisk balistyczny o zasięgu międzykontynentalnym Minuteman. Fot EPA/JIM LO SCALZO

    USA przeprowadziły rutynową próbę rakiety zdolnej do przenoszenia głowic jądrowych

  • Władimir Putin i Xi Jinping Fot. PAP/EPA/SPUTNIK / POOL
    Władimir Putin i Xi Jinping Fot. PAP/EPA/SPUTNIK / POOL

    Rosja i Chiny dokonywały potajemnych prób jądrowych? Jest ocena CIA

Serwisy ogólnodostępne PAP