O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Protesty w USA. Jedna osoba postrzelona

Jedna osoba została poważnie ranna podczas strzelaniny na proteście przeciwko prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w Salt Lake City. Sprawca został zatrzymany.

Protest przeciwko prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. Fot. PAP/EPA/DUSTIN SAFRANEK
Protest przeciwko prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. Fot. PAP/EPA/DUSTIN SAFRANEK

Jak podała policja w Salt Lake City, w wyniku strzelaniny do szpitala w stanie krytycznym trafiła jedna osoba, zaś podejrzany napastnik został zatrzymany.

Okoliczności strzelaniny są dotąd nieznane. Organizatorzy protestu powiedzieli lokalnemu oddziałowi telewizji NBC, że sprawcą prawdopodobnie był "agitator" a ofiarą uczestnik protestu.

Więcej

Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/KENNY HOLSTON
Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/KENNY HOLSTON

Trump: jeśli Iran nas zaatakuje, odpowiemy z "niespotykaną siłą"

Materiały wideo z protestu pokazują ludzi uciekających w popłochu po usłyszeniu strzałów.

Protest w Salt Lake City był jednym z prawie 2 tys. demonstracji pod hasłem "żadnych królow" przeciwko Donaldowi Trumpowi w całym kraju. W Minnesocie protesty zostały odwołane po wcześniejszych politycznie motywowanych atakach na dwoje prominentnych polityków Demokratów pod Minneapolis. Policja podejrzewała, że sprawca, zidentyfikowany jako 57-letni Vance Boelter, mógł planować atak na demonstracje. Na liście celów miał mieć nazwiska 70 polityków Demokratów.

Wielotysięczne tłumy na protestach przeciwko Trumpowi w całym kraju

Według organizatorów "Dnia bez królów", demonstracje odbywają się w ponad 1800 miejscach w całym kraju, a swój udział zgłosiło ponad 1,5 mln ludzi.

Więcej

Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/SERGEY BOBYLEV / SPUTNIK
Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/SERGEY BOBYLEV / SPUTNIK

Amerykańskie media: Rosja chce pokazać, że jej zwycięstwo jest nieuniknione

"W Ameryce nie tolerujemy ludzi, którzy chcieliby zostać królami. NO KINGS to narodowy dzień akcji i masowej mobilizacji w odpowiedzi na rosnące autorytarne ekscesy i korupcję Trumpa i jego sojuszników" - zapowiedzieli organizatorzy.

Jedno z największych zgromadzeń zebrało się w Los Angeles, miejscu gwałtownych protestów przeciwko obławom na imigrantów, dokąd Trump wysłał 4,7 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej oraz Marines i gdzie ogłoszono godzinę policyjną. Lokalny oddział telewizji ABC oszacował rozciągnięty na kilometry tłum na co najmniej 100 tys. osób, twierdząc że to największa demonstracja w mieście od czasu antypolicyjnych protestów z 2020 r. po zabiciu przez policję George'a Floyda.

Duże demonstracje trwają lub trwały również m.in. w Nowym Jorku, Filadelfii, Chicago i Houston. Demonstranci wznoszą hasła i niosą transparenty wzywające prezydenta do ustąpienia, nazywające go dyktatorem, domagające się zakończenia obław na imigrantów, czy potępiające jego sympatię dla Władimira Putina i innych autokratów. Niemal wszystkie demonstracje przebiegają spokojnie; jedynym wyjątkiem był protest w Atlancie, gdzie demonstranci protestujący przeciwko zatrzymaniom imigrantów starli się z policją i doszło do użycia gazu łzawiącego.

Więcej

Donald Trump i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/KEN CEDENO/POOL/VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Donald Trump i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/KEN CEDENO/POOL/VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Trump rozmawiał z Putinem. "Jego wojna powinna się zakończyć"

Organizatorzy odwołali wszystkie marsze w Minnesocie, gdzie w sobotę doszło do zamachu na parę lokalnych polityków Demokratów i gdzie wciąż przebywający na wolności zabójca miał mieć plany ataku na demonstrację. Mimo to, tłum zjawił się pod budynkiem stanowego Kapitolu w St. Paul.

Oficjalnej demonstracji nie organizowano też w Waszyngtonie, gdzie w sobotę odbędzie się kontrowersyjna parada wojskowa z okazji 250-lecia sił lądowych USA. Jak wyjaśnił dziennikowi "USA Today" jeden z organizatorów, Ezra Levin, chodziło o to, by uniknąć narracji, że demonstranci są przeciwko weteranom i wojsku.

"Podjęliśmy taką decyzję, aby nie podsycać narracji, że Trump mógłby chcieć, abyśmy bezpośrednio przeciwko niemu protestowali lub dali mu możliwość rozprawienia się z protestującymi" – powiedział.

Trump sugerował we wtorek, że może użyć wojska przeciwko "ludziom, którzy nienawidzą kraju" i którzy będą protestować przeciwko paradzie, choć później Biały Dom tłumaczył, że chodziło tylko mu o demonstrantów stosujących przemoc.

Więcej

Marco Rubio Fot. WILL OLIVER/PAP/EPA
Marco Rubio Fot. WILL OLIVER/PAP/EPA

Szef dyplomacji USA złożył życzenia z okazji Dnia Rosji. Napisał o "jaśniejszej przyszłości"

Mimo to, w stolicy USA zgromadziło się w ciągu dnia kilka mniejszych spontanicznych protestów. W jednym z nich kongresmen Demokratów Eric Swalwell wzywał do impeachmentu Trumpa.

Demonstracje zebrały się jednak w wielu miejscach na przedmieściach Waszyngtonu w Wirginii i Marylandzie. W Woodbridge, niewielkiej miejscowości w Wirginii, w demonstracji zebranej wokół ruchliwego skrzyżowania przy centrum handlowym przyszło w ciągu dnia ponad tysiąc osób, zachęcając kierowców do wyrażania poparcia poprzez trąbienie. Przejeżdżający co chwila spełniali te prośby, niektórzy machając przez okno amerykańskimi flagami. Kilku zwolenników prezydenta przejeżdżało obok tłumu z rykiem silnika albo pokazywało tłumowi niecenzuralne gesty.

"Jesteśmy małą społecznością, protest u nas nie był jakoś reklamowany, więc frekwencja bardzo miło nas zaskoczyła" - powiedziała PAP Colleen, jedna z organizatorek. "Widzimy wielu ludzi starszych, młodzież, są dzieci, są ludzie wszelkich ras i narodowości. Miło to wszystko widzieć, bo tak wygląda dziś Ameryka" - dodała.

Więcej

Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ FRANCIS CHUNG / POOL
Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ FRANCIS CHUNG / POOL

USA przygotowują się do częściowej ewakuacji ambasady w Iraku

Większość haseł i transparentów dotyczyła stanu demokracji w USA i zarzucanych Trumpowi autorytarnych ciągot: "W Ameryce to prawo jest królem", "Przemów póki jeszcze możesz", "On robi z nas Rosję". Nie brakowało też wątków proimigranckich, ale też i proukraińskich. "Mężczyzna bez garnituru jest lepszy niż garnitur bez mężczyzny" - brzmiało hasło na transparencie z wizerunkiem prezydenta Ukrainy. Jeden z uczestników przerobił flagę stanową Wirginii - ukazującą tyrana powalonego przez Amazonkę - z Trumpem jako tyranem z hamburgerem w ręku.

"Nasze stanowe motto to "sic semper tyrannis", czyli +tak zawsze kończą tyrani+. Hasło dawno nie było tak aktualne" - wyjaśnił mężczyzna.

Corey, emerytowany nauczyciel powiedział w rozmowie z PAP, że przyszedł na protest z poczucia frustracji bezradnością wobec działań prezydenta.

"Nigdy nie spodziewałem się, że coś takiego zobaczę kiedyś w Ameryce: skazanego przestępcę rządzącego krajem, wyprowadzającego wojsko na ulice, plującego na konstytucje i normy. Nie tego uczyłem swoich uczniów na lekcjach o naszej demokracji" - powiedział. "Taka demonstracja daje jednak jakąś nadzieję i pokazuje, że nie jesteśmy sami" - dodał.

Z Woodbridge Oskar Górzyński (PAP)

osk/ zm/ ep/

Zobacz także

  • Barros: Rosja odrzuciła warunki, na które zgodziły się Ukraina i USA. Fot. 	PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL
    Barros: Rosja odrzuciła warunki, na które zgodziły się Ukraina i USA. Fot. PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Kreml po rozmowach z USA: nie ma kompromisu w sprawie Ukrainy [WIDEO]

  • Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
    Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Kreml: Putin nie odrzucił planu pokojowego USA ws. Ukrainy [WIDEO]

  • Sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Fot. PAP/	ROBERT GHEMENT
    Sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Fot. PAP/ ROBERT GHEMENT

    Bruksela. Rozmowy szefów dyplomacji krajów NATO m.in. o dalszym wsparciu Ukrainy

  • Żołnierze Gwardii Narodowej USA. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Żołnierze Gwardii Narodowej USA. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Mężczyzna oskarżony o zabicie i ranienie żołnierzy Gwardii Narodowej USA nie przyznaje się do winy

Serwisy ogólnodostępne PAP