O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Voyager 1 znowu nadaje poprawnie

Po raz pierwszy od kilku miesięcy NASA udało się zarejestrować użyteczny sygnał techniczny od bezzałogowej sondy kosmicznej Voyager 1, która opuściła Układ Słoneczny.

Voyager 1 znowu nadaje poprawnie. Fot. EPA PHOTO NASA/ljm
Voyager 1 znowu nadaje poprawnie. Fot. EPA PHOTO NASA/ljm

Voyager 1 przestał przesyłać na Ziemię sensowne dane naukowe i techniczne 14 listopada 2023 roku. Sonda odbierała polecenia nadawane przez centrum kontroli lotu i poza tym działała normalnie, ale nie potrafiła skomunikować się zwrotnie z bazą.

Problem był związany z jednym z trzech komputerów pokładowych sondy, zawiadującym systemem danych lotu (ang. flight data system, w skrócie FDS). System FDS nie komunikował się poprawnie z innym podsystemem sondy, z jednostką modulacji telemetrii (ang. telemetry modulation unit, w skrócie TMU). System FDS jest odpowiedzialny za zbieranie danych naukowych i technicznych przed wysłaniem ich na Ziemię. Sonda zaczęła nadawać dziwny wzór zer i jedynek, tak jakby się zawiesiła.

W marcu zespół kontroli lotu w NASA Jet Propulsion Laboratory w Południowej Kalifornii (USA) potwierdził powyższe ustalenia. Określono, iż nie działa chip odpowiedzialny za przechowywanie części pamięci FDS (w tym części kodu oprogramowania FDS). Utrata tego kodu powodowała, że dane naukowe i techniczne były bezużyteczne.

Ponieważ nie można naprawić chipu w sondzie odległej o 24 miliardy kilometrów, zdecydowano o umieszczenie tego fragmentu kodu w innej części pamięci FDS. Niestety, żaden obszar nie jest na tyle duży, aby zmieścić tę sekcję kodu w całości. Postanowiono więc podzielić kod na fragmenty i porozmieszczać w różnych miejscach. Wymagało to także korekt, aby kod nadal funkcjonował.

Korekty wysłano do sondy 18 kwietnia. Czas, jaki fala radiowa potrzebuje na dotarcie z Ziemi do Voyagera 1 to 22,5 godziny, a następnie drugie tyle na powrót na Ziemię. Dopiero więc 20 kwietnia można było sprawdzić, czy próba naprawy powiodła się.

Proces zakończył się sukcesem i sonda zaczęła znowu poprawnie nadawać dane techniczne. NASA zapowiada, że w kolejnych tygodniach zespół przemieści i skoryguje pozostałe fragmenty oprogramowania FDS, tak aby móc ponownie odbierać dane naukowe.

Siostrzana sonda kosmiczna Voyager 2 działa normalnie. Oba próbniki wystrzelono z Ziemi w 1977 roku, czyli 47 lat temu. Są to najdłużej działające i najdalsze sondy kosmiczne, jakie posiada obecnie ludzkość. Wysłane kilka lat wcześniej Pioneer 10 i Pioneer 11 już nie działają. (PAP)

cza/ bar/

Zobacz także

  • Donald Trump i Jared Isaacman w Białym Domu, fot. X/@rookisaacman
    Donald Trump i Jared Isaacman w Białym Domu, fot. X/@rookisaacman

    Trump ponownie nominował Jareda Isaacmana na szefa NASA

  • Spacex. Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
    Spacex. Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

    Misja załogowa na Księżyc nie tylko pod wodzą Muska? NASA nie wyklucza zaproszenia innych firm

  • Rakieta Falcon 9 Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
    Rakieta Falcon 9 Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

    Polski instrument zbada wiatr słoneczny. Sonda NASA wystartowała

  • Falcon 9. Fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
    Falcon 9. Fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

    Start misji NASA z polskim instrumentem - przełożony na środę

Serwisy ogólnodostępne PAP