Szef węgierskiego MSZ: Budapeszt „nigdy nie zaakceptuje powrotu wojny”
Jesteśmy winni pamięci węgierskich żołnierzy poległych w I wojnie światowej, by sprzeciwiać się próbom wciągnięcia Węgier w kolejną wojnę - powiedział we wtorek minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto, odnosząc się do wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
Minister Szijjarto w rocznicę zakończenia I wojny światowej odwiedził słoweńską Nową Goricę - miejsce bitew toczonych z udziałem żołnierzy węgierskich. Polityk złożył wieniec w miejscu poświęconym ich pamięci, podkreślając, że Budapeszt „nigdy nie zaakceptuje powrotu wojny do serca Europy” - przekazała agencja MTI.
„Ich ofiara zobowiązuje Węgry do odrzucenia nacisków i prowokacji oraz utrzymania propokojowego stanowiska” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji.
Szijjarto o Europie ogarniętej „psychozą wojenną”
Szijjarto ocenił, że w obliczu wojny trwającej w sąsiedztwie Węgier od trzech i pół roku i Europy ogarniętej „psychozą wojenną”, ryzyko eskalacji i trzeciej wojny światowej wisi w powietrzu każdego dnia.
Minister podkreślił, że „nie ma rozwiązania na polu bitwy, a jedynie dyplomacja i negocjacje mogą rozwiązać konflikty”.
Przedstawiciele węgierskiego rządu wielokrotnie oskarżali w ostatnich miesiącach Brukselę o rzekomy plan włączenia UE w wojnę na Ukrainie. Premier Węgier Viktor Orban oskarżył m.in. prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o stosowanie moralnego szantażu, by zmusić inne kraje do poparcia jego wysiłków wojennych.
Z Budapesztu Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ sp/ know/